Przy takim litrażu nie licz też na to, że pójdziesz z synkiem do sklepu i on będzie wskazywał które rybki kupisz a Ty wyjdziesz z kilkoma torebkami rybek a jeśli będzie tam 1-2szt to raczej syn nie złapie bakcyla, bo dla dziecka będzie nudno.

No właśnie a pytam, bo PO4 mam na optymalnym poziomie 1,0. Reszta może i powinna spaść. NO3 jest 25 więc jak spadnie to będę zadowolony. Zaczęły mi ładnie rośliny rosnąć i boję się, że teraz doprowadzając wodę do optimum dla ryb zaszkodzę roślinom. Ta walka będzie chyba długa, żeby wszystko było uno...

Cuda mi się dzieją, bo GH w kranie mam wyższe niż w akwarium i to znacząco (akwa 16, kran 21!) a KH na tym samym poziomie (12). pH w kranie nieznacznie ale jednak niższe (kran 7,6 akwa 7,8). W zasadzie to tylko z poziomu PO4 jestem zadowolony, bo NO3 też pozostawia trochę do życzenia. Woda destylowa...

Jeśli przez neta to masz 2 tyg na oddanie sprzętu bez konieczności podania przyczyny.

Wyśmienicie

Pablo80 pisze:
Piach zew. - sorry, ale nie rozumiem (jestem tu nowy)

Piach zew to zwykły piasek do piaskownic dostępny np. w obi 20kg to koszt 10zł

Dla ryb kopiących w podłożu bazalt to fatalne rozwiązanie, bo ma ostre krawędzie. Ostatnio miałem podobny dylemat. Bazalt odrzuciłem i myślałem nad piachem kwarcowym barwionym ale jednak zdecydowałem się na piach zew.

Może film białkowy?

Skończy się pewnie jak u mnie z Ramirezi. Samiec niczego nie dopuszczal w najbliższą okolicę ale cały czas sam skubał ikre aż nic nie zostało. Teraz nie ma śladu już po ikrze, bo wszystko zeżarł ale do korzenia nie pozwala podpłynąć żadnej rybie.

Moim zdaniem wszystko pięknie wygląda ale ma martwej naturze, np. na korzeniach. Na roślinach żywych już nie robi wrażenia a tylko szpeci. No ale o gustach się nie dyskutuje.

To przemyśl to bardzo dobrze Popada ze skrajności w skrajność. Raz jest niesamowitym przytulakiem a za chwile poczujesz pazury przy samych kościach, tak bez większego powodu. Mój potrafi mi zadać sporo bólu ale za całą resztę nigdy bym się go nie pozbył.

I zależy w jakich ilościach

Za dobrze by było

Przeogromne dzięki.

Nie pytam jak obliczyć tylko pod kątem bezpieczeństwa ryb. Wiem jakie mam wartości osiągnąć. Ten proces pewnie powinien być stopniowy dlatego pytałem jak zacząć. Nie pytam o teorie tylko doświadczenia. Ale skoro muszę sam do tego dojść to nie mam wyjścia.