Problem ze wzrostem roślin

[Kikus]

Roślinki o jakich mowa to jest jakaś Kryptokoryna niestety nie wiem dokładnie co to za jedna. Pierwotnie miała duże liście na długich łodygach. Obecnie straciłą wszystkie duże liście, łodygi przekształciły się jakby w pnie które wypuszczają krótkie korzonki na boki. Roślina wypuszcza młode liście jednak one nie rosną tylko po jakimś czasie zwijają się żółkną i odpadają. Roślina rośnie (a właściwie egzystuje) u mnie około rok. Myślałem, że winne jest światło, ale około 3 miesiące temu zmieniłem świetlówki na 2x30W OSRAM FLUORA jednak nie wpłynęło to w rzaden sposób na rośliny, stosowałem też preparat z żelazem ToruMin czy jakoś tak, też bez rezultatu. Akwarium ma 180 litrów. Obsada jak w podpisie. Już nie wiem co mam robić, pomocy.

[Locter]

Napisz jakie masz podłoże, bo to wazny czynnik. Oświetlenie jest wporządku, choc mogłby być silniejsze. Kryptokoryny nie potrzebuja jednak tak duzo światła, więc problem lezy gdzie indziej. Podejrzewam, że chodzi własnie o podłoże. Jak masz piasek w akwa, albo wyjątkowo drobny żwirek, to roslina słabo rośnie z powodu niedotlenienia podłoża.

[Kikus]

Podłoże jest żwirowo kamienne, żwirek jakieś 1-2 mm raczej nie dusi kożeni.

[klon]

witam. rośliny te mojm zdaniem potszebują sporo światła dziennego, ja też mniałem taki problem po przestawieniu akwarium. Jak mniało więcej światła dziennego to rosły jak szalone a po przestawieniu zrobiły się małe. Pozdrawiam.

[Dave]

Jezeli to kryptokoryna to raczej swiatlo moze byc najwyzej za slabe. Ja tez mam kryptokoryny w 200 l z takim oswietleniem z odblysnikami. Rosna dosc slabo, a u mojego taty, ktory ma 40 W oswietlenia w 200 l rosna naprawde, jak szalone. Zaden z nas nie stosuje zadnych nawozow.

PS> Locter, fajny avatar.

[Kikus]

A może problem stanowi brak CO2 w wodzie, może spróbować z jakąś małą bimbrownią, co wy na to ?

[Locter]

Jak masz sporo ryb to raczej nie powinno być problemów z CO2, no ale pokombinuj. Pamietaj, ze Kryptokoryny nie rosną szybko, a nawet dość wolno jak na standarty niektórych roślin, więc nie ma co się przejmować ewentualnymi niepowodzeniami z CO2.