Wybór gitary elektrycznej

[Vieniek123]

Witam
Może ktoś z was interesuję się właśnie tymi oto gitarami więc chciałbym prosić o pomoc.
Otóż mam do wybory trzy gitar
Washburn x7 + piecyk za 550zł
Washburn WI14 (bez pieca) za 470zł
Epiphone LP SPECJAL II EB za 550 zł (bez pieca)
Wiecie może którą wybrać??

[Lil Jon]

Nie znam się bardzo na gitarach, ale wiem tyle, że nie opłaca się brać elektryka za 500zł, podobno dźwięk do bani i szybko pada.
lepiej dołożyć te 3 stówy i kupić gitarkę średniej klasy za dobrą cenę.

Kolega kupił niedawno gitarę epiphone za 800 zł a wzmaczniacz fendera nie pamiętam w jakiej cenie. Bardzo fajnie gra, dźwięk również jest super.
Pozdrawiam

PS Masz już jakieś doświadczenie z gitarami? tzn, grałeś na akustycznej czy klasycznej?

[Peterozo94]

Tak się składa, że gram na gitarze 3 lata i mam elektryka za 3000zł xDD Epiphone Les Paul Classic 1959. Z tych co podałeś wybrałbym epiphone i dokupić jeszcze piecyk z marshalla jakiś tańszy jeśli masz budżet większy. A jak masz troszke więcej kasy to lepsza by byla gitarka w granicach 800zł.

[Vieniek123]

Nie no właśnie mój budżet sięga max 600 zł. Co do grania to grałem trochę na elektryku ( tak średnio 2 razy w tyg u kolegi) więc coś tam umiem. Korci mnie ten washburn x7 gdyż ma ten piecyk a i na forach piszą, że za taką kasę to się opłaca. Kolega ma właśnie tego epiphone LP SPECJAL II EB i jest bardzo zadowolony a gra na tym już przeszło dwa lata. Ale jakbym wziął bez pieca to wtedy musiałbym podłączać do kompa a to nie ten sam efekt :<. Piec bym dostał dopiero na święta a takto poduczył bym się na tym tak z rok i potem kupił sobie coś lepszego ( za rok mam bierzmowanie itp więc z 1200 zł oko9ło by było).

[Pawełz]

Gitarę trzeba wziąć w rękę , spróbować czy Ci leży , może być tak że nie stroi na wszystkich progach.
Prawda jest taka że za 400 złotych nie ma co liczyć na cuda, szczególnie że jest z piecem,
uważam że nie ma co się palić , dozbierać kasy " pomacać " trochę wioseł i wybrać takie na którym trochę sobie pograsz.