stan sklepów zoologicznych:(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[zulwik]

witam mnie takżę boli to co ludzie wyprawiają ze zwierzetami w niektórych sklepach i mam pomyśsł jak można to rozwiązać, otuż trzeba wprowadzic do wszystkich zoologicznych sklepów kontrole weterynaryjną i taki "sprzedawca"będzie musieał mieć papier stęplowany co jakiś czas podczas kontroli sklepu i będzie musiał pokazać go podczas kontroli
a jeak niebedzie miał ważnej p[ieczatki to kara pienięzna lub zawiecha działalności co o tym sadzicie to może byc rozwiązanie tylko trzeba to wprowadzic >ale nauczyłem sie ze niema rzeczy niemożliwych i wszystko da sie zrobic pozdro

[Aigel]

Pomysl dobry tylko czy my mamy jakis na to wplyw?

Pozdrawiam

[akwakamas]

No pomysł fajny, tylko tak jak pisał Aigel, czy my mamy na to jakiś wpływ
Chyba że byśmy podkablowali pare sklepów tylko komu podkablować


P.S. Może w końcu bedzie porządek w sklepach zoologicznych


pozdrawiam

[kuba!!!]

witam.

w sklepach zoologicznych przeprowadzane sa takie kontrole. szczegolnie w sklepach gdzie sa trzymane jeszcze np. weze i jakies papugi. Przy kontroli sprawdza sie pochodzenie takich zwierzat.

Pozdrawiam

[jacus]

Kuba no może i są ale znam wiele takich sklepów w których te rybcie mają cholerne warunki!






Pozdrawiam

[kuba!!!]

jacus,

jak bys wiedzial jakie ludzie maja pomysly na trzymanie ryb to bys sie zalamal. np. pseudoplatostoma do 60l

Co ty na to?????????????

Pozdrawiam

[jacus]

A co Kuba ty widziałeś żeby pseudoplatostoma trzymać w akwarium 60l? A do w sklepie widziałeś?






Pozdrawiam

[kuba!!!]

nie widzialem jak gosciu przyszedl do sklepu i mimo ze sprzedawca poinformowal go jakie to rosnie gosciu chcial to kupic.
Skonczylo sie prawie na klutni ze sprzedawca poniewarz ten powiedzial ze ta ryba sie nie nadaje do tego akwa i staral sie zrobic wszystko aby ten gosciu tego nie kupil

Pozdrawiam

[ciosek]

i sprzedal???

Jezeli chodzi o kontrole to z tego co wiem to są. Ale nikt za bardzo nie zajmuje sie tym pod kątem ryb. Wydaje mi sie ze tych płytkich ludzi którzy sie zajmuja kontrolami nasi mali podopieczni nic nie obchodzą. Smiem nawet watpic w ich wiedze na temat ryb i warunków jakie maja byc im zapewnione. Zapewne podejscie jest takie " szkło jest, nie cieknie, woda mokra... jest OK" ... "na takie brak mi słów"

[kuba!!!]

nie nie sprzedal

[ciosek]

Chwała mu za to... oby bylo jak najwiecej takich sprzedawców.

Sam bylem swiadkiem sytuacji w której sprzedawca nie chcial sprzedac neonów i innych ryb jakiejs starszej pani która nie miala grzalki itp w akwarium.

[Rama]

Jest jedna rada na sprzedawcow, ktorych nie interesuje jak maja sie rybki i inne zwierzaki...
1. Nie kupowac NIC (tzn kompletnie nic) lepiej doloz 1zl, 2zl, 5zl... nadloz drogi ale nie kupuj.
2. Masz znajomych powiedz jako hodowca rybek co sadzisz o tym sklepie... Jak uda Ci sie przekonac, aby znajomi nie chodzili do tego sklepu na zakupy to Twoj sukces....

Jesli uda Ci sie przekonac sporo czesc ludzi, gosc nieodpowiedzialny bedzie musial zaczac zastanawiac sie co jest.... Bo utargu nie bedzie.
Jeszcze jest jedna ewentualnosc.... Idz do sklepu z kolega i GLOSNO mow jak to te rybki maja sie zle, syf woda itd.... Ze lepiej isc dalej ale kupic zdrowe rybki. Ktos to to uslyszy po 18.00 zacznie myslec jak poprawic warunki, masz wiecej znajomych wyslij ich za 2, 3 dni z takim samym komentarzem.

Tyle My mozemy. Dlatego mam kilka sklepow wybranych w ktorych cokolwiek kupuje.