Co mamy oprócz rybek ?

karola306
Narybek
Narybek
Posty: 60
Rejestracja: 14 czerwca 10, 19:58

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: karola306 » 11 kwietnia 11, 18:46

noovaa pisze:Bo szczury mają swój urok ;)

[ Dodano: 11 Kwiecień 11, 19:30 ]
karola306, czasem jest tak że musimy poczekać na spełnianie marzeń... Nie ma co się śpieszyć, jeśli kiedyś, jak się już wyprowadzisz od mamy, dalej będziesz chciała mieć szczury, na pewno ich nie braknie ;D

Tego niestety mogę być pewna, zawsze będą jakieś labiki :smile: I to prawda, szczury mają swój osobisty urok :grin:
www.pustamiska.pl
Pomóżmy zwierzakom!

nsp
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 985
Rejestracja: 18 grudnia 09, 17:27
Lokalizacja: Białystok

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: nsp » 11 kwietnia 11, 20:32

Zwierzęta typu szczury, króliki, fretki, chomiki powinny być sprzedawane, dawane w adopcję, osobom pełnoletnim i odpowiedzialnym. Bo jednak, gdy ktoś ma te "prawie" 18, jest pod nadzorem rodziców, a rodzic jak to rodzic może zrobić wszystko, bardzo często wyrządzając krzywdę zwierzęciu.

Awatar użytkownika
Wujek.
Ryba
Ryba
Posty: 348
Rejestracja: 15 marca 11, 18:56
Lokalizacja: Świdnik.

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: Wujek. » 12 kwietnia 11, 11:47

Może nie tyle co pełnoletnim, a dojrzałym emocjonalnie. Trzeba mieć świadomość tego, że zwierzę potrzebuje pewnych warunków. Chomiki są do obserwowania, a nie do przytulania. Szczury powinny mieć towarzyszy. Trzeba reagować, gdy coś się dzieje złego. Młoda osoba, niedojrzała może sobie dużo z tego nie robić. I co do tej pełnoletności można dyskutować, bo dla mnie to troszkę przesada. Tak, jestem niepełnoletni.
Jestem zwykły. Brzmi to zwyczajnie.

Awatar użytkownika
noovaa
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1556
Rejestracja: 8 września 09, 16:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: noovaa » 12 kwietnia 11, 12:12

Wujek., problem w tym że operacja szczura ratująca mu życie kosztuje 80-200zł ... Wielu rodziców jest zdania, że taniej kupić nowego, nie mówiąc już o tym że w ogóle nie powinno się ze sklepów szczurów kupować (czy ogólnie gryzoni).

Nie każdy niepełnoletni ma jak zapewnić zwierzęciu leczenie, czy dobrą karmę ( tu znowu, dobra karma w zoologu jest strasznie droga. Ja kupuję tańszą wysyłkowo, ale najmniejsza paczka to 2.5Kg ... Vitapole, Animalsy, Megany nie nadają się do podawania zwierzętom)
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"

Awatar użytkownika
Wujek.
Ryba
Ryba
Posty: 348
Rejestracja: 15 marca 11, 18:56
Lokalizacja: Świdnik.

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: Wujek. » 12 kwietnia 11, 12:37

A wiesz, nie pomyślałem o tym. Moja mama na pewno byłaby w stanie dać nawet te 200zł, żeby uratować gryzoniowi życie. Uwielbia gryzonie(chomiki, szczury), także problemu nie ma. Mówię, jak już się decydujemy na zwierzaczka, to musimy się liczyć z tym, że trzeba mu odpowiednie warunki zapewnić. Co do kupowania szczurów w sklepie...głupota, którą popełniłem niestety. Teraz został mi jeden szczurek, ma już grubo ponad 2lata. Nie łącze go już z żadnym, dostaje leki. Jak szczury, to tylko z hodowli. Mój szczur ma w sumie wszystko, prócz towarzysza. Jest sens łączyć takiego starego szczura z innym?
Jestem zwykły. Brzmi to zwyczajnie.

Awatar użytkownika
noovaa
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1556
Rejestracja: 8 września 09, 16:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: noovaa » 12 kwietnia 11, 12:50

Zależy od jego stanu fizycznego, ale jest to już ryzykowne, może mieć zawał.

Ja nie mam szczurów z hodowli ... ja adoptuje te, które potrzebują domów nie napędzając rozmnażalni .. ale rodowodowego kupować nie mam zamiaru, mimo że najprawdopodobniej byłby zdrowszy i łagodniejszy do ludzi od 'kundli'.
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"

Awatar użytkownika
Wujek.
Ryba
Ryba
Posty: 348
Rejestracja: 15 marca 11, 18:56
Lokalizacja: Świdnik.

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: Wujek. » 12 kwietnia 11, 13:00

Piękny czyn. Też się zastanawiałem nad adopcją. Jednak wszystkie były dość daleko, były fajne albinoski z labolatorium blisko...no właśnie, były. O ile pamiętam to o kilka dni się spóźniłem, a szkoda. Później nie myślałem o adopcji. Może najwyższy czas zmienić trochę swoją mentalność i tak jak mówisz, nie napędzać rozmnażalni. Kupiłem szczura, który miał być pierwszy dla węża. No i został ze mną długo, jak widać. ;-) No ale wąż pewnie innego dostał.
Co do zawału, tego się obawiam najbardziej i nie mam zamiaru go łączyć.

To ten co jest ze mną:
Obrazek
Jestem zwykły. Brzmi to zwyczajnie.

Awatar użytkownika
noovaa
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1556
Rejestracja: 8 września 09, 16:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: noovaa » 12 kwietnia 11, 13:29

A o transportach nie czytałeś ?
Ja mam szczury z Białegostoku (rodzinne miasto), Warszawy i Krakowa. Miałam na tymczasie 2 dziewczyny ostatnio i pojechały do Poznania .. Więc transport to chyba nie tak wielki problem, tylko czasem trzeba poczekać.
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"

Awatar użytkownika
Wujek.
Ryba
Ryba
Posty: 348
Rejestracja: 15 marca 11, 18:56
Lokalizacja: Świdnik.

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: Wujek. » 12 kwietnia 11, 14:23

Wiem, pociągami można transportować. Co jeśli nie ma połączenia z moim miastem? Pocztą się ich nie wyśle. Jak dostałaś szczura z Krakowa? To kawał drogi. Do poznania też.
Jestem zwykły. Brzmi to zwyczajnie.

Awatar użytkownika
noovaa
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1556
Rejestracja: 8 września 09, 16:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: noovaa » 12 kwietnia 11, 14:26

Przywiózł mi go przemiły Pan, który akurat jechał tą trasą i zgodził się na zabranie ze sobą pasażera.

Do Poznania ode mnie dziewczyny jechały na raty. Z kolegą do Warszawy, tam kilka dni były u jednego z forumowiczów (szczurzego forum), a później pojechały z inną osobą.

PKSem czasem zgadzają się kierowcy zabrać. PKSem wysyłałam do Suwałk .. wziął za darmo.
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"

karola306
Narybek
Narybek
Posty: 60
Rejestracja: 14 czerwca 10, 19:58

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: karola306 » 12 kwietnia 11, 15:14

tabacznik, Wujek., to o pełnoletności i dojrzewaniu emocjonalnym miało mi coś zarzucić, czy tak na przestrogę?... :twisted: Dobra, tak na serio, to wiem, że każde zwierzę to odpowiedzialność, że szczury to zwierzęta chorowite, że sporo się na nie wydaje. Uratowałam już kilkanaście kotów, mam dwa koty nierasowe, psa kundla i jestem odpowiedzialną właścicielką. Ze sklepu zoologicznego niechciałam nigdy kupić, nie adoptuję, bo nie mogę i wiem, że skoro rodzice nie chcą w domu gryzoni, to na pewno by się "fakt dokonany" nie sprawdził. No cóż, pozostaje mi czekać, aż zmienią zdanie i pozwolą na adopcję;)
www.pustamiska.pl
Pomóżmy zwierzakom!

Awatar użytkownika
nefrete1
Ryba
Ryba
Posty: 269
Rejestracja: 7 czerwca 08, 17:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: nefrete1 » 13 kwietnia 11, 13:27

noovaa pisze:Nie ma co się śpieszyć, jeśli kiedyś, jak się już wyprowadzisz od mamy, dalej będziesz chciała mieć szczury, na pewno ich nie braknie ;D


Baaardzo słuszne zdanie!

Jak byłam mała zawsze chciałam mieć pieska. Potem trochę podrosłam i wyszłam za mąż. Zamieszkałam z mężem i jego pisem. Kochany zwierzak, był już wtedy stary. Mieszkaliśmy razem 2 lata, wtedy poznałam co to znaczy mieć psa, ile czasu należy mu poścwięcić, żeby był szczęśliwy. Zdechł mając 16 lat (pies, nie mąż ;-) ). Na razie nie planujemy następnego psa w domu. Ja mam rybki, synek ma chomika i póki co wystarczy.

konradt52
Ryba
Ryba
Posty: 279
Rejestracja: 30 marca 11, 21:15
Lokalizacja: B-szcz

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: konradt52 » 15 maja 11, 22:08

mam kochaną 7 letnią koteczkę imieniem Lucia - dachowiec.
Postaram się wrzucic wkrótce zdjęcie :)

Awatar użytkownika
Wujek.
Ryba
Ryba
Posty: 348
Rejestracja: 15 marca 11, 18:56
Lokalizacja: Świdnik.

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: Wujek. » 21 maja 11, 14:45

No i kontynuując temat o szczurach i śmierci pieska wyżej. Wczoraj o 00:30 odszedł ode mnie mój szczurek. Przy mnie i mamie. Coraz wolniej oddychał, zarzuciło nim parę razy i koniec. :sad: Ponad 2 lata. Może nawet 3 lata żył, nie pamiętam od kiedy był ze mną. No cóż, taka kolej rzeczy i nic się nie zrobi. Nie życzę nikomu patrzeć na czyjąś śmierć, czy to człowiek, czy zwierzę.
Jestem zwykły. Brzmi to zwyczajnie.

Awatar użytkownika
noovaa
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1556
Rejestracja: 8 września 09, 16:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Co mamy oprócz rybek ?

Postautor: noovaa » 21 maja 11, 14:59

Ja wczoraj kastrowałam 2letniego samca szczura ... Dość ryzykowne, ale silny byk z niego ..

Niestety tak już jest. Jeśli bierze się pod dach zwierze, trzeba być świadomym tego, że kiedyś odejdzie .. a im więcej zwierząt jest w domu, tym więcej śmierci.
Ponad 2 lata to dobry wynik. Nie wiem czy średnia teraz nie spadła już poniżej 1.5 roku. 3 lata u szczura, to niezwykła rzadkość, choć się zdarza .... i żeby było ciekawiej: to nasza wina. Kiedyś szczur w domu dożywał nawet 5ciu lat, ale ludzie zaczęli rozmnażać bez jakiegokolwiek pomyślunku, przez co rodzą się szczury upośledzone i coraz gorszej jakości .... Dlatego osobiście podziwiam to, co robią hodowle zrzeszone w Polsce ... ;)

W tej chwili mam znowu 7 szczurków do adopcji. Zabrane z zoologa. Niedożywione i z zaawansowanym świerzbem. Jeden z nich złamał łapkę, mimo że w klatce tak naprawdę nie ma jak sobie cokolwiek zrobić :/ .. podejrzewam, że ich kości są po prostu tak słabiutkie :( . ZOOLOGI TO ZŁO :[
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości