Dexu! Szczur samotny, szczur nieszczęśliwy bo to zwierz stadny Bierz 2 tej samej płci(najlepiej rodzeństwo, odpada problem z łączeniem), wcale dużo więcej miejsca nie zajmują. Jak Ciebie nie bedzie to same sie sobą zajmą, będą spać zwinięte w jing jang, iskać sobie futerko, w morde sobie dawać- no sielanka . Dodatkowo wbrew przekonaniom szczury w parze są śmielsze i szybciej sie oswajają.
Ja miałam 2, a potem straciłam jednego- i Ikonitos który miał raka został sam, jak do śmierci Fabka się trzymał, (Fabio go iskał, a przede wszystkim grzał nocą) tylko nieco schudł, tak już 2 dni po śmierci Fabika słabł na grandę, przestał mieć siły aby włazić do hamaku i zaczął spać na dole, nie był w stanie jeść twardszych rzeczy tylko zliziwał gerberki- niespodziewany i potężny progres choroby 2 tygodnie później wzięłam na ostatni spacerek do weta
Szczur do szczęścia potrzebuje innego szczura
Co mamy oprócz rybek ?
Re: Co mamy oprócz rybek ?
Are you sure, you want to exist?
Re: Co mamy oprócz rybek ?
A propos szczurków
http://www.youtube.com/watch?v=Ej3pP5cpl8o
http://www.youtube.com/watch?v=Ej3pP5cpl8o
Re: Co mamy oprócz rybek ?
Niezły
Z moich szczurów żadne wodołazy były- raz się Ikon w czymś utaplał, lepił, chciałam wykąpać, nalałam ciepłej wody do miski, wstawiłam Ikona- i jak mi nie szmyrgnie wystraszony po gołej ręce na ramię, aż mi się wióry ze skóry posypały!
Więcej ogonów nie kąpałam, ale jakbym miała to robić to koniecznie w długim rękawie
Z moich szczurów żadne wodołazy były- raz się Ikon w czymś utaplał, lepił, chciałam wykąpać, nalałam ciepłej wody do miski, wstawiłam Ikona- i jak mi nie szmyrgnie wystraszony po gołej ręce na ramię, aż mi się wióry ze skóry posypały!
Więcej ogonów nie kąpałam, ale jakbym miała to robić to koniecznie w długim rękawie
Are you sure, you want to exist?
Re: Co mamy oprócz rybek ?
Ja mam boksera który ma 9 lat i koszatniczkię która ma 5 lat.
Moja książka kucharska http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?p=267515#2675
jest nowy przepis
Fajny temat http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33265
jest nowy przepis
Fajny temat http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33265
Re: Co mamy oprócz rybek ?
- Ninja - Szczur z laboratorium. Testy na nim polegały na wywołaniu blokerami czasowej schizofrenii. Troszkę wycofany, ale wdzięczny jak umie, za daną mu szansę. Ma 10 miesięcy.
- Lili - adoptowana z wpadki. Ma 7 miesięcy.
- Nefertari - znaleziona z rodzeństwem w klatce pod śmietnikiem. Przekazane Stowarzyszeniu Przyjaciół Szczurów przez Straż Miejską. Niedożywione, zarobaczone i wychłodzone. Na szczęście wszystkie przeżyły i znalazły domy . Ma pół roku.
- Remi - Dawno, dawno temu, znudził się swojej właścicielce. Miał 1,5 roku i cały ten czas mieszkał sam. Po dołączeniu go do mojego stada, przez dłuższy czas bał się od nich odejść .. jakby bał się że się zgubi. Pomimo chorych łapek, pięknie opiekował się umierającym przyjacielem. Poucinał wszystkie hamaki i poznosił wszystkie szmatki jakie znalazł, opatulił chłopaka jak mumię i dogrzewał swoim ciałkiem całą noc. Ma 3 latka.
- Jagódka - Urodziła się w moim domu. Ostatnia z mojego pierwszego stada. Wredna małpa, ale mnie kocha . Ma rok i 10 miesięcy.
- Czo - Trafiła do mnie z siostrą, oddawane z powodów mi nie jasnych. Miałam szukać im nowego domu. Obie bardzo małe, z pazurami zawiniętymi aż w kółko. Zakładam że całe życie mieszkały w tej puszce w której mi je oddała, bez wybiegów, stąd lekka skarłowaciałość. Obie połączyłam z moim stadem na czas szukania domu, niestety szybko u jej siostry wyszło przewlekłe, bezobjawowe zapalenie płuc. Sekcja wykazała, że płuca były w stanie tragicznym i musiał to być bardzo długi proces. Mała nie przeżyła, a Czo została z moim stadem, by oszczędzić jej już zmian. Ma rok.
Skład stada na dzień dzisiejszy
Dex, muszą być minimum 2 szt
- Pippin (chomik) - Urodziła się w domu tymczasowym, do którego z brudu i głodu trafili jej rodzice. Jeszcze 2 chomiki z tej interwencji szukają domów ( może ktoś chętny ? przebywają w Warszawie ).
- Nila - Przybłąkała się do jednej Pani. Miała podcięte uszy, uszkodzoną łapkę i prawie uciętą końcówkę ogonka (nie udało się uciąć, więc została po prostu złamana ... z czasem końcówka obumarła i odpadła ). Pani która ją znalazła nie mogła jej trzymać, ze względu na silną alergię syna. Miała mieć u nas dom tymczasowy do czasu sterylizacji i znalezienia domu, ale mąż powiedział że już nie odda . Pomimo strasznej krzywdy jaką jej jakiś baran zrobił, odnalazła się w domu i jest cudownym kotem.
I tu dodam małe hasło reklamowe, które powinno tyczyć się wszystkich gryzoni ( i nie tylko ): Nie kupuj! Adoptuj! Zwierze to nie towar.
Często w sklepach zoologicznych sprzedawane są zwierzęta chore, skrzywdzone, nieoswojone, w ciąży, niewiadomego pochodzenia z masą wad genetycznych. Z tego powodu nasze zwierzęta żyją coraz krócej i umierają na coraz to gorsze choroby. Adoptując, nie przykładasz do tego ręki! Nie płacisz za rozmnażanie i krzywdzenie zwierząt w hurtowniach, pseudohodowlach, zoologach, "hodowlach domowych".
Apel nie tyczy się ludzi szukających karmówki. Zwierzęta uratowane szukają tylko dobrych domów
Po za tym mam ptasznika (b. vagans ) i karmówkę - karaluszki (b. dubia). Zdjęć nie posiadam.
To tyle mojego zwierzyńca .
- Lili - adoptowana z wpadki. Ma 7 miesięcy.
- Nefertari - znaleziona z rodzeństwem w klatce pod śmietnikiem. Przekazane Stowarzyszeniu Przyjaciół Szczurów przez Straż Miejską. Niedożywione, zarobaczone i wychłodzone. Na szczęście wszystkie przeżyły i znalazły domy . Ma pół roku.
- Remi - Dawno, dawno temu, znudził się swojej właścicielce. Miał 1,5 roku i cały ten czas mieszkał sam. Po dołączeniu go do mojego stada, przez dłuższy czas bał się od nich odejść .. jakby bał się że się zgubi. Pomimo chorych łapek, pięknie opiekował się umierającym przyjacielem. Poucinał wszystkie hamaki i poznosił wszystkie szmatki jakie znalazł, opatulił chłopaka jak mumię i dogrzewał swoim ciałkiem całą noc. Ma 3 latka.
- Jagódka - Urodziła się w moim domu. Ostatnia z mojego pierwszego stada. Wredna małpa, ale mnie kocha . Ma rok i 10 miesięcy.
- Czo - Trafiła do mnie z siostrą, oddawane z powodów mi nie jasnych. Miałam szukać im nowego domu. Obie bardzo małe, z pazurami zawiniętymi aż w kółko. Zakładam że całe życie mieszkały w tej puszce w której mi je oddała, bez wybiegów, stąd lekka skarłowaciałość. Obie połączyłam z moim stadem na czas szukania domu, niestety szybko u jej siostry wyszło przewlekłe, bezobjawowe zapalenie płuc. Sekcja wykazała, że płuca były w stanie tragicznym i musiał to być bardzo długi proces. Mała nie przeżyła, a Czo została z moim stadem, by oszczędzić jej już zmian. Ma rok.
Skład stada na dzień dzisiejszy
Dex, muszą być minimum 2 szt
- Pippin (chomik) - Urodziła się w domu tymczasowym, do którego z brudu i głodu trafili jej rodzice. Jeszcze 2 chomiki z tej interwencji szukają domów ( może ktoś chętny ? przebywają w Warszawie ).
- Nila - Przybłąkała się do jednej Pani. Miała podcięte uszy, uszkodzoną łapkę i prawie uciętą końcówkę ogonka (nie udało się uciąć, więc została po prostu złamana ... z czasem końcówka obumarła i odpadła ). Pani która ją znalazła nie mogła jej trzymać, ze względu na silną alergię syna. Miała mieć u nas dom tymczasowy do czasu sterylizacji i znalezienia domu, ale mąż powiedział że już nie odda . Pomimo strasznej krzywdy jaką jej jakiś baran zrobił, odnalazła się w domu i jest cudownym kotem.
I tu dodam małe hasło reklamowe, które powinno tyczyć się wszystkich gryzoni ( i nie tylko ): Nie kupuj! Adoptuj! Zwierze to nie towar.
Często w sklepach zoologicznych sprzedawane są zwierzęta chore, skrzywdzone, nieoswojone, w ciąży, niewiadomego pochodzenia z masą wad genetycznych. Z tego powodu nasze zwierzęta żyją coraz krócej i umierają na coraz to gorsze choroby. Adoptując, nie przykładasz do tego ręki! Nie płacisz za rozmnażanie i krzywdzenie zwierząt w hurtowniach, pseudohodowlach, zoologach, "hodowlach domowych".
Apel nie tyczy się ludzi szukających karmówki. Zwierzęta uratowane szukają tylko dobrych domów
Po za tym mam ptasznika (b. vagans ) i karmówkę - karaluszki (b. dubia). Zdjęć nie posiadam.
To tyle mojego zwierzyńca .
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"
Re: Co mamy oprócz rybek ?
noovaa, fajne te szczury, ale moje są większe i mają swobodny wybieg w garażu szkoda tylko że kot sie ich boi
Re: Co mamy oprócz rybek ?
OKO, dziwne bo statystycznie dzikusy są drobniejsze od domowych ;P ( za to o wiele silniejsze, zwinniejsze, szybsze ).
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"
Re: Co mamy oprócz rybek ?
noovaa, ale moje maja jedzenia fulll bo leżą w garażu worki z pszenicą i ziemniaki.
Re: Co mamy oprócz rybek ?
Wisz, bo łoczko nie ma skali Pewno nie trzymał na rękach ok kilogramowego laboratoryjnego samcola, to mu się muskularne dzikusy duże wydają
Are you sure, you want to exist?
Re: Co mamy oprócz rybek ?
Hmm a Jagódka to nie siostra moich bubków?
Re: Co mamy oprócz rybek ?
OKO pisze:moje maja jedzenia fulll
Noo ... bo ja swoje głodzę
Masz dla porównania zdjęcia dzików ( zapożyczone od koleżanki ):
Takie w pół domowe, bo od oseska wykarmiane przez człowieka, ale rodzice dziki więc i postura dzika. Nie widać na zdjęciach niestety jakie są umięśnione, ale widać chyba że nie są większe
tabacznik, tak .... Twoje bubki też niedługo 2 lata kończą
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"
Re: Co mamy oprócz rybek ?
OKO a jak się nazywa , można prosić o wagę i rozmiary
Moja książka kucharska http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?p=267515#2675
jest nowy przepis
Fajny temat http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33265
jest nowy przepis
Fajny temat http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=33265
Re: Co mamy oprócz rybek ?
Nazywa sie ferdek ale jest samicą Wagi nie znam a rozmiar też się zmienia w zależności od tego czy jest wyluzowana czy też skulona.
Re: Co mamy oprócz rybek ?
Świniaka też miałem
Gdzieś tu pewnie zdjęcia są.
A to są moje 2 szczurku
Gdzieś tu pewnie zdjęcia są.
A to są moje 2 szczurku
Aigel pisze:deXter, jaki ty cham jesteś
http://instagram.com/dexsuj_pierc <--FOLLOW ME!
Estimative Index
Nawozy Blue-Line kocur stuffik dla naszych chwastów
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości