Mam od kilkunastu dni parkę małych Pielęgniczcek Ramireza (więcej o moim akwarium jest na forum tutaj) Sprawa mnie niepokoi, bo samiczka nadal jest przeganiana i teraz na dobre siedzi pomiędzy gąbką, a korpusem filtra AquaSzut TURBO. Już kilka dni ... w linku widać jak wygląda wystrój akwarium, więc napiszę jak wygląda sytuacja. Rybka sobie siedzi "w filtrze", wypływa na karmienie, po czym następuje gonitwa np. w rośliny - lecz to samcowi też nie pasuje i przegania ją w drugi narożnik ...w nieszczesny filtr. I tam rybka siedzi długie godziny ... wogóle nie pływa w toni, bo się boi - unika ucieczek. Kiedyś chociaż próbowa wypływać i chyba się łudziła, bo jak tylko "Rambo" ją zobaczył znów następował pościg . Moje pytanie jest następujące! Co robić? Nic nie wskazuje, żeby sytuacja się poprawiła, więc scenariusze mam trzy:
- Nic nie robić i cierpliwie czekać - może w końcu się "pokochają"
- Kupić grzałkę 10W, przesypać trochę żwiru z akwarium, kupić kokosa, odpalić filtr AquaEl Mini i odseparować tymczasowo samca tudzież samiczkę w zbiorniku 12l. Czy separacja np na dwa, trzy tygodnie wogóle coś da
- Spróbować jechać do sklepu i poprosić o wymianę samca lub samiczki. (czy to wogóle możliwe - nawet nie mam paragonu, ale obsługa wydawała się miła) (wolałbym tego uniknąć bo są bardzo ładne )
- Może znacie jakiś afrodyzjak np. TetraLove itp
NIEBO!