Akwarium: 54l
Obsada: 1+1pielęgniczka Ramireza, 8xbrzanka wysmukła, 5xkarlik szponiasty
Wczoraj dostałam w prezencie Akarkę paskowaną. Wiem, że pogodzenie tych dwóch gatunków w jednym akwarium jest niemożliwe (ze względu na jego wielkość) i teraz mam dylemat, ponieważ niesamowicie spodobały mi się akarki i zastanawiam się czy to właśnie ich nie zostawić sobie w moim akwarium.
Który gatunek Waszym zdaniem jest ciekawszy? I przede wszystkim, który bardziej nadaje się do takiego akwarium?
Czytałam troszkę na ich temat ale wolałabym zaciągnąć informacji również od osób, które miały doświadczenia z tym gatunkiem Najważniejsze pytanie: czy je powinno się trzymać w haremach czy może być parka?
nannacara anomala(Akarka paskowa) czy pielęgniczka Ramireza
Re: nannacara anomala(Akarka paskowa) czy pielęgniczka Ramireza
Mógłbyś próbować, ale za małe akwarium.
Re: nannacara anomala(Akarka paskowa) czy pielęgniczka Ramireza
Ramirezy łączą się w pary, natomiast akarki można trzymać w haremie. Jednak ze względu ma mały litraż w grę wchodzi tylko jedna parka pielęgniczek.
Jeżeli akarki podejdą do tarła i mamusia będzie pilnowała ikry, wtedy stanie się bardzo agresywna. Może nawet pozabijać Twoje żaby i resztę obsady łącznie z samcem.
Chociaż z ramirezami może być podobnie, zależy na jakie trafisz.
Łączenie pielagniczek w takim akwa z rybami/płazami, które również zajmują dno to delikatne nieporozumienie. I to w dodatku w takiej liczbie
Jeżeli akarki podejdą do tarła i mamusia będzie pilnowała ikry, wtedy stanie się bardzo agresywna. Może nawet pozabijać Twoje żaby i resztę obsady łącznie z samcem.
Chociaż z ramirezami może być podobnie, zależy na jakie trafisz.
Łączenie pielagniczek w takim akwa z rybami/płazami, które również zajmują dno to delikatne nieporozumienie. I to w dodatku w takiej liczbie
miniaszka pisze:5xkarlik szponiasty
Re: nannacara anomala(Akarka paskowa) czy pielęgniczka Ramireza
marrkus85 - Ramirezki w czasie tarła robiły niezłe "porządki" Ta obsada funkcjonuje od dłuższego czasu i dopiero teraz pozostaje bez zmian. Zarówno żabki jak i brzanki naprawdę radzą sobie doskonale
Jeśli chodzi o liczbę to taką ilość można trzymać spokojnie nawet w 25l (60l to max ze względu na wysokość jaką żabka musi pokonać w celu złapania powietrza) - a czy przebywają przy dnie... hmm? niekoniecznie. Preferują "uwieszenie" się na roślinach pływających, buszowanie w korzeniu - stamtąd mają bliżej do powierzchni. Nigdy nie widziałam, żeby w chodziły w kolizję z pielęgniczkami. Zresztą 5xkirysek - nawet te mniejsze - zdecydowanie więcej miejsca zajmują od żabek
No chyba, że się źle zrozumieliśmy
Z dzisiejszego karmienia...
Zaatakowana akarka
Zerowe zainteresowanie ze strony akarek... natomiast żabki są na tyle ciekawskie, że już zaliczyły nawet jazdę wierzchem na samcu akarki
Jeśli chodzi o liczbę to taką ilość można trzymać spokojnie nawet w 25l (60l to max ze względu na wysokość jaką żabka musi pokonać w celu złapania powietrza) - a czy przebywają przy dnie... hmm? niekoniecznie. Preferują "uwieszenie" się na roślinach pływających, buszowanie w korzeniu - stamtąd mają bliżej do powierzchni. Nigdy nie widziałam, żeby w chodziły w kolizję z pielęgniczkami. Zresztą 5xkirysek - nawet te mniejsze - zdecydowanie więcej miejsca zajmują od żabek
No chyba, że się źle zrozumieliśmy
Z dzisiejszego karmienia...
Zaatakowana akarka
Zerowe zainteresowanie ze strony akarek... natomiast żabki są na tyle ciekawskie, że już zaliczyły nawet jazdę wierzchem na samcu akarki
Re: nannacara anomala(Akarka paskowa) czy pielęgniczka Ramireza
Na co dzień akary są nawet spokojniejsze od ramirez. Tak jak już pisałem wyżej, samiczka która pilnuje ikry potrafi przemienić się w małego diabełka i atakuje wszystko w zasięgu wzroku.
Karlików nigdy nie trzymałem w akwa i moja wiedza na ich temat jest praktycznie zerowa. W sklepach zawsze widywałem je siedzące na dnie.
Karlików nigdy nie trzymałem w akwa i moja wiedza na ich temat jest praktycznie zerowa. W sklepach zawsze widywałem je siedzące na dnie.
Re: nannacara anomala(Akarka paskowa) czy pielęgniczka Ramireza
marrkus85 pisze:Na co dzień akary są nawet spokojniejsze od ramirez. Tak jak już pisałem wyżej, samiczka która pilnuje ikry potrafi przemienić się w małego diabełka i atakuje wszystko w zasięgu wzroku.
Myślę, że będę w miała okazję przekonać się o agresywności samicy, ponieważ dzisiaj po powrocie zauważyłam, że akarki właśnie złożyły ikrę...
Są u mnie 3 dni
Jedno mogę stwierdzić na pewno - za facetem to ona nie przepada
marrkus85 pisze:Karlików nigdy nie trzymałem w akwa i moja wiedza na ich temat jest praktycznie zerowa. W sklepach zawsze widywałem je siedzące na dnie.
Karliki to dosyć ruchliwe żabki i - przynajmniej u mnie - nie siedzą na dnie, raczej starają się zaszczycić swoją obecnością każdą strefę baniaka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości