Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

barttsw
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 8988
Rejestracja: 4 maja 15, 11:44
Lokalizacja: BLACK WATER AQUARIUM

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: barttsw » 8 września 15, 15:18

deXter pisze:Kanał wentylacyjny lub poszukaj koryt na przewody elektryczne, są tez duże :)



koryta na przewody są max 130x60 pozatym musi kupic 2 mb
druga sprawa to mają sciagane pokrywy
Hunter napisz mi jaki wymiar cie interesuje to znajde na warsztacie pewno jakieś kawałki i zmniejszysz koszty dostaniesz to za darmo

Awatar użytkownika
deXter
Moderator
Moderator
Posty: 15791
Rejestracja: 7 grudnia 08, 23:29
Lokalizacja: Grójec

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: deXter » 8 września 15, 15:35

barttsw pisze:druga sprawa to mają sciagane pokrywy

Która jak zamkniesz to wcale jej się tak łatwo nie otwiera :)
Aigel pisze:deXter, jaki ty cham jesteś


http://instagram.com/dexsuj_pierc <--FOLLOW ME!
Estimative Index
Nawozy Blue-Line kocur stuffik dla naszych chwastów

barttsw
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 8988
Rejestracja: 4 maja 15, 11:44
Lokalizacja: BLACK WATER AQUARIUM

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: barttsw » 8 września 15, 16:01

uwierz mi ze sie otwiera po pewnym czasie jedyna opcja zacisnac taśmy kablowe

Awatar użytkownika
Greek
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3620
Rejestracja: 25 sierpnia 08, 16:05
Lokalizacja: Kraków

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Greek » 28 września 15, 13:36

Mały aptejd i związana z tym prośba o jakieś pomysły.
Mianowicie mam mały problem ze spadkami przepływu. Bez żadnej przyczyny (przynajmniej widocznej z zewnątrz) strumień wypływający z pompy po prostu staje się słabszy. Widzę to wyraźnie po ruchu tafli wody - jak daleko płynie, w którym miejscu "nakręca" do ruchu kołowego.
Co próbowałem i sprawdzałem:
- problem z samą pompą - wykluczyłem, bo odłączenie zasilania i podłączenie nie rozwiązuje problemu ***
- gąbka - nie - po ściągnięciu gąbki przepływ się nie zwiększa
- tutaj coś co podziałało: odłączyłem zasilanie i uruchomiłem pompę na chwilę na sucho; ponadto sprawdziłem czy przypadkiem na wylocie z kasety nie zasysa ceramicznego wałka - włożyłem palec między gąbkę czopującą kasetę, a właśnie tę kasetę i upewniłem się, że dziubek, który tam wsadziłem jako zabezpieczenie, siedzi na miejscu i spełnia swoje zadanie (tak było); po ponownym uruchomieniu pompy przepływ jednak znacznie wzrósł (oczywiście przy tym zafundowałem sobie niezłe zapylenie toni wodnej, przez piasek, który dostał się tam gdzie nie powinien na skutek grzebania przy tym dziubku), niestety po kilkunastu minutach zauważyłem, że powrócił do wartości sprzed "manewrów".
Aha - co ciekawe, tuż po po uruchomieniu pompy po grzebaniu przy kasecie, przyłożyłem palec do rurki zasysającej wody - i co? W zasadzie nie wyczuwałem żadnego prądu. Może mini-mini-minimalny. Po kilkunastu sekundach już zacząłem wyczuwać wyraźne zasysanie palca (nie wiem za bardzo co z tego wywnioskować, ale może ktoś z tego coś da radę wyciągnąć?).

Jako, że przepływ z powrotem był zmniejszony, spróbowałem powtórzyć operację i znowu pogrzebałem przy tym dziubku - niestety tym razem nic to nie dało. Za to zapylenie zrobiło się ze 3x większe niż poprzednio :/

Zatem jeżeli ktoś dotrwał do końca i ma jakiś pomysł co może być przyczyną takich historii z tym przepływem (na podstawie powyższych operacji) i jak im zaradzić to bardzo bym prosił o jakieś pomysły.
No i może ktoś jest w stanie doradzić co ewentualni jeszcze sprawdzić/zmienić/przetestować, aby dojść do źródła problemów?



*** - Odnośnie odłączania i podłączania pompy. Miałem drobne problemy z nią, bo zaczynała głośno pracować - burczeć, hurgotać - tak bez żadnego powodu. Tutaj chciałbym pochwalić Aquaela. Napisałem do nich maila w tej sprawie, sugerując że może trzeba go wysłać na wymianę/naprawę gwarancyjną. Na to otrzymałem maila z prośbą o adres, bo wyślą mi nowy wirnik i to powinno rozwiązać problem. Zero dociekań, czy to co piszę jest prawdą oraz czy w ogóle mam tę pompę. W mojej wiadomości nie było nic co mogłoby to potwierdzać. Wysłali bardzo szybko i do tego ekspresem DHL-a! Cała ta operacja kosztowała ich zapewne niespełna połowę nowej pompy. Naprawdę - profesjonalizm.
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.

Awatar użytkownika
Hunter
Administrator
Administrator
Posty: 11854
Rejestracja: 25 stycznia 09, 17:25
Lokalizacja: NW
Kontaktowanie:

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Hunter » 28 września 15, 14:22

Jesteś pewny, że lawę i ceramikę nie zamuliło piaskiem? Albo rury zalezione? ;)
Neon Innesa piszemy wielką literą, podobnie jak Endlera, Ramireza, Blehera i inne nazwy ryb pochodzące od nazwiska.
Ponadto "Innesa" piszemy przez dwa "n" i jedno "s".

Moje akwaria:
1. Czterdziestka-piątka
2. Było LT, jest CW:

Zapraszam na Oficjalny FanPage naszego forum! Kliknij "Lubię To!"

Cykl azotowy w akwarium- w pigułce

Inspirujesz I Fascynujesz
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Greek
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3620
Rejestracja: 25 sierpnia 08, 16:05
Lokalizacja: Kraków

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Greek » 28 września 15, 14:34

Raczej tak. Tak jak pisałem - przy grzebaniu przy tym dziubku nieco piasku tam się dostało i pompa elegancko go wyrzuciła (właśnie po tym przepływ zrobił się ok). A od drugiej strony nie widzę możliwości żeby się coś dostało. Co do rur - to jak pisałem: pompa spokojnie wszystko wyrzuciła.
Jako że pogrzebałem przy wylotowym końcu kasety i po tym było ok, to upatruję że problem leży na linii właśnie koniec kasety-pompa. No, chyba że to pomogło samo to odpięcie pompy i puszczenie chwilowo na sucho? Ale to byłoby dziiiwne :roll:

edit: teraz tak myślę, że może czopują się te otworki w dziubku :idea:

edit2: patrzę i co widzę - stopniowo przepływ się zwiększa... nie mam siły :niewiem:
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.

abiba
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 2215
Rejestracja: 3 lutego 15, 14:43

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: abiba » 28 września 15, 16:23

Pompy wirnikoe tak maja że nwet minimalne zwiększenie oporów ssania powoduje spore różnice w wydajności . Z tego powodu lepiej cokolwiek umieszczać na wylocie.
Stąd nawet minimalne zamulenie złoza na wejściu powoduje nadspodziewanie duży spadek przepływu.
te pompy pisadają dośc prymitywne wirniki (czyt : duże luzy w komorze wirnikowej ) więc stosowanie prefiltra nie wydaje sie konieczne.
Zwiększenie (samoistne ) przepływu może być wynikiem np poruszenia złoża czy przepchanie w wyniku tych wszystkich operacji .
Na Twoim miejscu rozważyłbym zmianę kierunku przepływu.

Dodam na marginesie że podobne problemy sam również napotykałem w swoich autorskich projektach i to własnie na podstawie własnych doświadczeń to powyżej i w końcowej fazie usunięcie wszystkich prefiltrów (tzn pozostawione tylko siatki co by ryb mi nie zmieliło )

Awatar użytkownika
Greek
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3620
Rejestracja: 25 sierpnia 08, 16:05
Lokalizacja: Kraków

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Greek » 28 września 15, 18:09

abiba pisze: Z tego powodu lepiej cokolwiek umieszczać na wylocie.

Nie za bardzo rozumiem? :)

abiba pisze:Na Twoim miejscu rozważyłbym zmianę kierunku przepływu.

Tzn? Pompę umieścić z przeciwnej strony i wlot z przeciwnej? A i tak zamieniać jak przepływ spadnie? :)

abiba pisze:i w końcowej fazie usunięcie wszystkich prefiltrów (tzn pozostawione tylko siatki co by ryb mi nie zmieliło )

No tak, tylko w tym wypadku musi być coś na wlocie, żeby mi się nie dostał piach do złoża. Mnie nie robi różnicy czy tam jest gąbka czy jakaś siateczka/pończocha, ale jeśli chodzi o przepływ to wiele nie zmienia. Co więcej - po ściągnięciu prefiltra również nie widzę zmian w przepływie.
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.

abiba
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 2215
Rejestracja: 3 lutego 15, 14:43

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: abiba » 28 września 15, 18:40

W siły nadprzyrodzone raczej nie wierzą stąd musi być coś co ten przepływ tłumi i raczej go łumi na ssaniu (bo jak wyżej pisałem jest to miejsce newralgiczne)
Proponując zmianę konstrukcyjną polegającą na zmianie kierunku przepływu miałem na mysli jednorazową zmianę na stałe.
Takie samo "przytkanie " na wylocie będzie skutowało mniejszą odpowiedzią układu.

Jeśli podłączyłbyś tą rurke do wylotu filtra a filtr byłby mniej wiecej w tym samym miejscu obawy o dostanie piachu są bezpodstawne - wystarczy jakieś sitko (grube) aby nie dostały sie tam ryby/rośłiny bo z resztą filtr sobie poradzi .
Dodatkowo miałbyś wyżej zasys od wylotu a więc sytuacja komfortowa dla kązdej pompy .
Pozostaje jednak pytanie o zdolność poruszenia tafli wody ale i to zdaje sie dość łat
Greek pisze:Co więcej - po ściągnięciu prefiltra również nie widzę zmian w przepływie.
wo można będzie poprawić
Ten wąsnie fakt moje domysły kieruje na wnętrze kasety i/lub długi przewód ssący

aha:
sugestia huntera moim zdaniem jes bardzo na miejscu - to że piasek pompa wyrzyciła wcale nie oznacza że sie w środku syf nie pokleił do lawy/ceramiki czy innych rzeczy - jak rozbierałem moją pompę (z prefiltrami) to sie bardzo zdziwiłem ile tam mułu a dodatkowo stosowania prefiltrów z pewnością przy czyszczeniu filtrów trochę "tego" usuwasz?

Awatar użytkownika
Greek
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3620
Rejestracja: 25 sierpnia 08, 16:05
Lokalizacja: Kraków

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Greek » 28 września 15, 19:17

abiba pisze:W siły nadprzyrodzone raczej nie wierzą stąd musi być coś co ten przepływ tłumi i raczej go łumi na ssaniu (bo jak wyżej pisałem jest to miejsce newralgiczne)

:czytaj:
Zdjęcie gąbki nic nie zmienia.

abiba pisze:Ten wąsnie fakt moje domysły kieruje na wnętrze kasety i/lub długi przewód ssący

No to zdecyduj się :D
abiba pisze:Proponując zmianę konstrukcyjną polegającą na zmianie kierunku przepływu miałem na mysli jednorazową zmianę na stałe.

Ale co to ma zmienić, skoro cała konstrukcja jest symetryczna?
abiba pisze:jak rozbierałem moją pompę (z prefiltrami) to sie bardzo zdziwiłem ile tam mułu a dodatkowo stosowania prefiltrów z pewnością przy czyszczeniu filtrów trochę "tego" usuwasz?

Kurczę, bardzo chcę coś z tego wyciągnąć, ale nie rozumiem zdania :neutral:

No nic, na razie się poprawiło. Jeszcze nie piszę co zrobiłem i dlaczego, bo nie wiem czy na stałe.
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.

Awatar użytkownika
Alina_33
Fish Master
Fish Master
Posty: 1133
Rejestracja: 16 stycznia 14, 23:19

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Alina_33 » 3 października 15, 18:57

Tak patrzę na ten projekt "po chłopsku", chociaż baba jestem, i moim zdaniem przydałyby się jednak dekielki na obu końcach. Dekielki na wymiar, montowane na wcisk, rurki zasilikonowane na stałe w dekielki, nie ma wtedy ryzyka, że ci wejdą niepotrzebne paprochy, zassie się powietrze. Na rurkę wystającą z kasetki i zasysającą wodę jakiś prefiltr z gruboziarnistej gąbki. No chyba, że źle jarzę projekt, ale tak jak ja to rozumiem, woda zasysa się tym jakby grzybkiem który wystaje z podłoża. Nie wierzę, że nie wpadł piasek do środka do kasetki. Żwirek by się tak łatwo nie zassał, ale piach...

Awatar użytkownika
Greek
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3620
Rejestracja: 25 sierpnia 08, 16:05
Lokalizacja: Kraków

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Greek » 3 października 15, 20:09

Alina_33 pisze:Na rurkę wystającą z kasetki i zasysającą wodę jakiś prefiltr z gruboziarnistej gąbki.

Jest, jest, oj już zaznaczałem to kilka razy w temacie :)
Alina_33 pisze:Dekielki na wymiar, montowane na wcisk,

Gąbka też jest na wcisk i spełnia swoje zadanie :) Głównym założeniem projektu była prostota (jak napisałem: "do wykonania przez technicznego inwalidę" :P ).
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.

Awatar użytkownika
Alina_33
Fish Master
Fish Master
Posty: 1133
Rejestracja: 16 stycznia 14, 23:19

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Alina_33 » 3 października 15, 21:54

Serio, rolę dekielków może pełnić cokolwiek, nawet foliówka, a nie wierzę, że piasek nie jest w stanie przedostać się przez gąbkę, która jest w nim zakopana.

Awatar użytkownika
deXter
Moderator
Moderator
Posty: 15791
Rejestracja: 7 grudnia 08, 23:29
Lokalizacja: Grójec

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: deXter » 4 października 15, 12:21

Alina_33 pisze:przedostać się przez gąbkę, która jest w nim zakopana.

Nie jest :)
Weź gąbkę posyp piachem i zobacz ile przeleci na drugą stronę:)
Aigel pisze:deXter, jaki ty cham jesteś


http://instagram.com/dexsuj_pierc <--FOLLOW ME!
Estimative Index
Nawozy Blue-Line kocur stuffik dla naszych chwastów

Awatar użytkownika
Greek
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3620
Rejestracja: 25 sierpnia 08, 16:05
Lokalizacja: Kraków

Re: Filtr wewnętrzny podżwirowy DIY do dużego akwarium

Postautor: Greek » 4 października 15, 12:30

Niom :) A gąbka jest cholernie mocno wciśnięta. Poza tym nie jest tak znowu zakopana, bo boćki to wszystko rozpirzyły i całość prawie jest na wierzchu :mrgreen:
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości