Red Crystal zniknęły

[e-pyton]

Zakupiłem 3 krewetki do 54l. Po 3 dniach zniknęły jak kamień w wodę. Człowiek ze sklepu ZOO twierdzi że Gupiki nie mogły ich zjeść, że najpewniej się schowały. Przekopałem całe akwarium i nie znalazłem ich.
Czy to możliwe by Gupiki dokonały konsumpcji? Widziałem raz jak jedna samica zaczepiała krewetkę, ale ta uciekła. I to był w sumie ostatni kontakt mdz. nami.

[Doody]

Jak duże były te krewetki?
Na 100% jesteś pewny, że ich nie ma w baniaku?
Ja wpuściłem 20 krewetek Amano i przez dwa dni nie mogłem żadnej się dopatrzeć (dużo kryjówek)
ale to w 440l.
U Ciebie powinno być dużo łatwiej je znaleźć.
Jeżeli były malutkie i nie ma ich w baniaku to nasuwa sie tylko jeden wniosek niestety, ze zostały zjedzone.
Choć nie spodziewałbym się tego po gupikach

[e-pyton]

Krewetki miały 10-15mm.

[osama]

Gupiki raczej nie powinny ich zabić, jednak tak jak Doody napisał, skorupiaki te są bardzo płochliwe i na początku strasznie ciężko jest je wypatrzeć. Miałem podobną historię z RC.

[Saiqpat]

e-pyton, gupiki mogły je zwyczajnie zamęczyć i padły. Mogły się też oczywiście schować, krewetki to zwierzątka lubiące życie w dużych grupach dlatego 10-15 sztuk to absolutne minimum aby można było podziwiać te piękne zwierzaki.

[tompior111]

Krewetki to sprytne stworzonka i potrafią się schować tak, że ciężko je znaleźć. Być może za kilka/kilkanaście dni je gdzieś wypatrzysz. Gupiki to raczej kreweci by nie dały rady zjeść, są od nich wolniejsze...

[PiotrStępień]

Gupiki to raczej kreweci by nie dały rady zjeść, są od nich wolniejsze...

oj zdziwił byś się i to mocno.

Pozdrawiam

[tompior111]

oj zdziwił byś się i to mocno.

Moje gupiki próbowały, jednak jak krewetka włączyła dopalacz to gupik sobie dopuszczał.

[Gucio_55]

Gupiki mogą zagrozić krewetkom albo małym albo (jak to moje dzieci mówią) "gdy zmieniają ubranka" i to też tylko wtedy, gdy nie mają gdzie się skryć.
Moje krewcie nic sobie nie robią z gupików a te wyłącznie w sporadycznych wypadkach i zdaje się raczej z ciekawości zainteresują się którąś, ale w 99,99999% bez efektu i odpuszczają.
Nie zachowują się jak typowi drapieżcy, nie zamierają w bezruchu wyczekując ofiary (jak to u mnie robiły gurami).

[PiotrStępień]

pewnie, że to nie typowi drapieżcy, ale krewetkę zwłaszcza mniejszą potrafią bardzo łatwo zjeść.

Pozdrawiam

[czapu]

a jaki masz filtr w tym akwa jesli kaskade albo zewnetrzny to warto do srodka zajrzec miałem sytuacje z CR ze mi je wciagnelo...przekonany ze padly odpuscilem szukania. Za pare dni porządki, otwieram kaskade a tam 4 sliczne zdrowiutkie CR'ki

pzdr
Uwaga na pisownię była zwracana wystarczająco wiele razy. Tomek83

[PiotrStępień]

w filterku to rosną jak na drożdżach bo mają dużo jedzenia:), rzeczywiście w kaskadach w szczególności bez prefiltra albo ze skimmerem często krewety znajdujemy w środku:)

Pozdrawiam

[deXter]

kaskadach w szczególności bez

Szczególnie w kaskadach bardzo dobrze im się żyje w formie powypadkowej

[Doody]

Przy kaskadzie obowiązkowo pończocha ( nie kabaretka )
Ja jednak jestem zwolennikiem gąbki na ssawę.
Mamy przy okazji prefiltr

[PiotrStępień]

dokładnie, prefiltr jest konieczny. Żyją w formie powypadkowej gdzie mają dostatek pożywienia i szybko dochodzą do siebie:)

Pozdrawiam