totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

ddela
Ikra
Ikra
Posty: 15
Rejestracja: 30 maja 09, 20:15

totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: ddela » 30 maja 09, 21:36

Witam i od razu informuję ze własnie skonczylem przeglądać archiwum i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, dlatego pytam :)
Za ok. 2 miesiace zakładam większe akwa 240L (przeprowadzka ze 160 l), Mam sporo roslin i chciałbym je przesadzić do nowego ale niestety mam slimaki (małe okrągłe - prawdopodobnie zatoczki) . W jakim roztworze i jak długo trzymać rosliny przed przesadzeniem do nowego baniaka, żeby mieć 105% pewności że zaden slimak tego nie przeżyje ale nie zaszkodzi to roslinom? Na forum jest mowa o srodku chemicznym Tetra ZMF LIMNACID , ale kilka osób stwierdziło że nie jest do konca skuteczny. Podobno mozna też solą ale w jakim stężeniu i jak długo?

Pozdrawiam
DD

Awatar użytkownika
Bohdan
Ryba
Ryba
Posty: 128
Rejestracja: 5 lutego 09, 01:15
Lokalizacja: PIS-uuu

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Bohdan » 30 maja 09, 21:40

Podstawowa zasada Nie Stosować Żadnej Chemii !!.
Do nowego baniaka możesz dać Kosiarki (Uwaga, ryba stadna !) oraz ślimaka Anentome helena - obydwa stworzenia konsumują ślimaki, a tak poza tym nie przesadzaj z tą nienawiścią do ślimaków, ponieważ one krzywdy zdrowym roślinką nie robią.....
Ostatnio zmieniony 30 maja 09, 21:57 przez Bohdan, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Jaro69 » 30 maja 09, 21:55

Bohdan pisze:Podstawowa zasada NIE STOSOWAĆ ŻADNEJ CHEMII!!.

I nie pisać wielkimi literami. Proszę to poprawić.

Awatar użytkownika
Doody
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1673
Rejestracja: 3 marca 09, 12:45
Lokalizacja: Kępno

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Doody » 30 maja 09, 23:11

Kosiarki jednak nie zjedzą ślimaków, przynajmniej te mniejsze. U mnie nawet się nimi nie interesowały. Za nie stosowanie chemii podpisuję się obiema rekami.
Ale przy odrobinie chęci i pracy wyłowiłem ślimaki ze swojego 440l zbiornika. Czyli dla chcącego..... Pozdrawiam
440l - Roślinne

Awatar użytkownika
Bohdan
Ryba
Ryba
Posty: 128
Rejestracja: 5 lutego 09, 01:15
Lokalizacja: PIS-uuu

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Bohdan » 30 maja 09, 23:16

Sorry, miało być Bocje, a nie Kosiarki.....Kosiarki, to ewentualnie na glony nitkowate.

Awatar użytkownika
EyeQueue
Aqua Forum
Aqua Forum
Posty: 1372
Rejestracja: 9 lipca 08, 09:24
Lokalizacja: Warszawa

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: EyeQueue » 31 maja 09, 02:15

Skoro roślinki wędrują do innego akwarium, wystarczy woda w kranie i odrobina uwagi.
Roślinki trzeba dokładnie przepłukać. Po tej operacji nie powinny na nich pozostać żadne ślimaki, co najwyżej jaja. Teraz wkładamy do czystego zbiornika przejściowego i czekamy dwa tygodnie. Wyjmujemy, płuczemy znów i gotowe.
Okres wylęgania ślimaków to 7-10 dni. Jednak dojrzałość osiągają po co najmniej 4 tygodniach, więc do tego czasu nie będzie nowych jajek. Ot i cała tajemnica.
Stosując preparaty na bazie CuSO4 nic się nie przyspieszy, bo też konieczne będzie powtórzenie zabiegu po 2 tygodniach. Chyba że zastosować duże stężenie, ale wtedy część roślin też tego nie przeżyje.
Pozdrawiam
Si possides amicum, in tentatione posside eum et non facile credas illi. (Sir 6:7)
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)

ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş

Agata

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Agata » 31 maja 09, 08:40

W swoich 2 akwariach mam inwazję zatoczków w jednym mam bocje karłowate wiec zatoczki przeniosły się do filtra ;/ w drugim śmigają 4 helenki ale efektu nie widać. Zatoczki które zdołam zobaczyć eksterminuję ale i tak pojawiają się nowe :(. Kupiłam kolejną helenkę i wsadziłam do malutkiego zbiornika wraz z 2 zatoczkami i jak na razie żyją w pieknej symbiozie. Rośliny mam w strzępach są może jakieś skuteczniejsze środki niż te kótrych użyłam? Zatoczkowy raj to 54l nie wsadze tam bocji karłowatych :(.

Awatar użytkownika
Sardyna
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 556
Rejestracja: 13 stycznia 09, 18:47
Lokalizacja: Włocławek/Łódź

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Sardyna » 31 maja 09, 08:46

Helenki są zdecydowanie przereklamowane, mam jedną od ok. 10 dni i nie widziałem nawet jednej pustej skorupki. Nie wiem, czy trafiłem na tak leniwy okaz, czy coś z tą helenką jest nie tak, ale bardzo się do tych ślimaków zraziłem, bo poza ciekawym wyglądem to nie ma z niej żadnego użytku :? Chemii się nie stosuje, do baniaka 54L też bocji nie wpuszczę, więc jedyną opcją jest ręczne wyciąganie tego diabelstwa :| I taką metodę polecam, jeśli nie ma możliwości wpuszczenia bocji, ewentualnie można (słyszałem o tej metodzie, ale nie stosowałem) włożyć kawałek jakiegoś warzywka, marchewka czy coś, podobno ślimaki obsiądą ze wszystkich stron - wtedy wyciągamy i pozbędziemy się większej ilości za jednym zamachem ;)

Gucio_55
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 838
Rejestracja: 2 września 08, 14:22
Lokalizacja: Okolice Grudziądza

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Gucio_55 » 31 maja 09, 12:19

Sardyna pisze:włożyć kawałek jakiegoś warzywka, marchewka czy coś, podobno ślimaki obsiądą ze wszystkich stron - wtedy wyciągamy i pozbędziemy się większej ilości za jednym zamachem ;)

Testowałem sposób z marchewką - nieskuteczny.
W 54l mnie się udało jednak wszystkie zatoczki wytłuc... trwało to po prawdzie 2 miesiące intensywnego uganiania się za nimi... ale się udało ;)
Najważniejsze to systematyczność - minimum 3x dziennie były zgniatane wszystkie zauważone.

Awatar użytkownika
przemekkmmz
Fish Master
Fish Master
Posty: 1356
Rejestracja: 2 kwietnia 08, 22:20
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: przemekkmmz » 31 maja 09, 12:39

Ja w 112 litrach, przed podmianą wyłączam na około godzinkę światło, wtedy wszystkie ślimole wychodzą na szyby albo korzenie, świderki, zatoczki i inne ustrojstwo, wtedy tylko wężyk, zasysam i wraz z odpompowaniem wody usuwam ślimaki z akwarium.
Proste i skuteczne, zważając na to, że całe dno wiadra mam w nich...

Awatar użytkownika
pluvieuse
Ryba
Ryba
Posty: 480
Rejestracja: 4 października 08, 15:08
Lokalizacja: Wrocław/Legnica

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: pluvieuse » 31 maja 09, 12:58

Sardyna pisze: włożyć kawałek jakiegoś warzywka, marchewka czy coś, podobno ślimaki obsiądą ze wszystkich stron

Jedyne co uzyskałam tą metodą to zmętnienie wody :P

przemekkmmz pisze:Ja w 112 litrach, przed podmianą wyłączam na około godzinkę światło, wtedy wszystkie ślimole wychodzą na szyby albo korzenie, świderki, zatoczki i inne ustrojstwo, wtedy tylko wężyk, zasysam i wraz z odpompowaniem wody usuwam ślimaki z akwarium.

Ja tak samo, tylko bez wyłączania światła... Dzięki za pomysł :)


ddela pisze:Mam sporo roslin i chciałbym je przesadzić do nowego ale niestety mam slimaki

Bohdan pisze:Podstawowa zasada Nie Stosować Żadnej Chemii !!.
Doody pisze: Za nie stosowanie chemii podpisuję się obiema rekami.

A ja stosuję w takich wypadkach nadmanganian potasu i sobie chwalę (przynajmniej jeśli chodzi o ślimaki, na jajeczka nie działa), co innego lać chemię rybom i roślinom na długi czas, co innego pomoczyć chwasty 10 min...
Aczkolwiek najlepszym sposobem byłaby chyba metoda EyeQueue ;)
Chcesz pomóc zwierzętom? http://www.stacyjkamaltusia.ovh.org

zielnik fotograficzny:http://zielarka.wordpress.com/ :)

Awatar użytkownika
Rocket
Ryba
Ryba
Posty: 350
Rejestracja: 28 maja 08, 14:57

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Rocket » 31 maja 09, 15:44

Sardyna pisze:Helenki są zdecydowanie przereklamowane, mam jedną od ok. 10 dni i nie widziałem nawet jednej pustej skorupki. Nie wiem, czy trafiłem na tak leniwy okaz, czy coś z tą helenką jest nie tak, ale bardzo się do tych ślimaków zraziłem, bo poza ciekawym wyglądem to nie ma z niej żadnego użytku :? Chemii się nie stosuje, do baniaka 54L też bocji nie wpuszczę, więc jedyną opcją jest ręczne wyciąganie tego diabelstwa :| I taką metodę polecam, jeśli nie ma możliwości wpuszczenia bocji, ewentualnie można (słyszałem o tej metodzie, ale nie stosowałem) włożyć kawałek jakiegoś warzywka, marchewka czy coś, podobno ślimaki obsiądą ze wszystkich stron - wtedy wyciągamy i pozbędziemy się większej ilości za jednym zamachem ;)

Oj bym nie powiedział .Są naprawdę bardzo skuteczne.Ja je polecam z całego serca. ;-)

Awatar użytkownika
gravgon
Ryba
Ryba
Posty: 110
Rejestracja: 24 grudnia 08, 03:22
Lokalizacja: Poznań

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: gravgon » 10 czerwca 09, 12:46

Nawiązując do tematu jutro planuje restart akwa opanowanego przez zatoczki.
I mam kilka pytań :
1. Czy zalanie korzeni wrzątkiem załatwi sprawę ślimaków i jajeczek - bardziej chodzi mi tu o jajeczka, bo korzenie wyszoruje, więc mam nadzieję, że żaden ślimak się nie uchowa.
2. Czym wymyć akwa, żeby na szybach nie pozostały żadne jajka?
3. W czym wymoczyć roślinki? Sposób z kwaskiem cytrynowym coś da, czy to tylko na glony ?:)
4. Czy szorować też wnętrze filtra? Nie chodzi mi tu o wkłady a o sam plastik :)

Z góry dzięki za odpowiedź :)

Awatar użytkownika
Doody
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1673
Rejestracja: 3 marca 09, 12:45
Lokalizacja: Kępno

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Doody » 10 czerwca 09, 12:53

Co do moczenia roślin w chemii, to myślę, że zwykła kwarantanna w innym zbiorniku by wystarczyła. Są preparaty na ślimaki, ale nie wszystkie zabijają też jaja.
Co do szorowania filtra i zbiornika to jak najbardziej, tylko ostrożnie z silikonem.
Detergentów bardzo toksycznych jak "Domestos" itp. był odradzał.
Korzeń najlepiej wygotować w solance dla odkażenia i potem w czystej wodzie.
Ostatnio zmieniony 10 czerwca 09, 12:55 przez Doody, łącznie zmieniany 2 razy.
440l - Roślinne

Molas
Ryba
Ryba
Posty: 238
Rejestracja: 13 kwietnia 09, 16:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: totalna eksterminacja slimaków - przeprowadzka

Postautor: Molas » 10 czerwca 09, 12:54

A filtr też polecam wyszorować chodźby profilaktycznie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości