Ampularia - prośba o pomoc

[hamster]

Witam, jestem nowy na forum i pozdrawiam wszystkich akwarystów.

Mam problem z ampulariami w moim nono-akwarium (10l kostka). Przeszukałem forum pod tym kątem i znalazłem trochę informacji na ten temat, ale nie znalazłem podpowiedzi co mogło sięwydarzyć u mnie. Zarejestrowałem się więc na forum aby zalożyć temat i poprosić o poradę.

W akwarium mialem 10 krewetek (Red Cherry) i 10 ampularii. Jakis czas temu, mniej wiecej miesiąc temu, krewetki sie rozmnożyły i jest ich obocenie okolo 20. Kilka dni temu zauważyłem że amularie są mniej aktywne, leża na dnie w większości zwinięte w muszli. Wyłowiłem je do osobnego pojemnika i się kazało że:
- jedna amularia normalnie się porusza, i chodzi po pojemniku
- 4 muszle są puste, nie ma nic w muszli
- 5 muszli jest zamkniętych tak jak by ślimak zapadł w jakiś letarg.
W akwarium nie wprowadzałem ostatnio żadnych zmian, woda jest regularnie podmieniana (okolo 15%/tydzien), jest grzałka, napowietrzacz.

Czy macie jakiś pomysł co mogło się stać? Czy możliwe że krewetki wrąbały żywe ślimaki czy zjadły padline po tym jak już ślimaki zdechły? Woda nie śmierdzi więc domyślam się że padły ślimak musiał zostać zneutralizowany przez krewetki. Podpowiedzcie proszę co mogę zrobić, sprawdzić, aby ustalić przyczyne problemów ze ślimakami.

Dodam tylko że u krewetek nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

pozdrawiam
Arek

[Mateuszzzzzz]

Ampularie są bardzo wrażliwe na wydzielinę, którą wydzielają krewetki inne skorupiaki, a że było ich dużo w 10l to się udusiły z tej wydzieliny (bactoeureuss)