Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
Postanowiliśmy w końcu odwiedzić berlińskie ZOO. Niestety zebrało nas się na ta wyprawę aż 2, ja i kuba!!!. Mamy nadzieje ze następnym razem wybierze się nas więcej (a na pewno będzie następny raz, WARTO).
Jeśli chodzi o podróż to z Warszawy wyruszyliśmy w piątek o 24. Zdążyliśmy wyjechać z miasta a tu pierwsza "wpadka". Pan policjant nie zrozumiał naszego pośpiechu spowodowanego pięknem ryb (dobrze że się nie wywalił jak wylatywał za krzaka. oczywiście pozdrowienia dla tego Pana, chodź jak myślę nie czyta tego - nie jest akwarystą). Dalsza droga minęła bez żadnych problemów, granica pusta, w Berlinie trafiliśmy pod samo ZOO bez kłopoty <szok> (Kuba był nawigatorem ). Małe zastanowienie gdzie zostawić samochód, no i po bilet i zaczynamy zwiedzanie.
Kasy otwierają od 9 (byliśmy 9.10). Na ZOO i Akwarium są oddzielne bilety, ale można kupić jeden zbiorczy i wtedy wychodzi zdecydowanie taniej. Po wejściu do ZOO od razu kierujemy się do Akwarium. Budynek otwierają o 9.30, wiec grzecznie poczekaliśmy na ławeczce, zajadając przepyszne kanapeczki . Byliśmy pierwszymi zwiedzającymi w tym dniu, jak ktoś chce po podziwiać akwaria "na spokojnie" musi być o 9.30, koło 12 zaczyna się najazd ludności na ten budynek. O samym akwarium to co tu mówić budynek 3 piętrowy. 1 piętro ryby, 2 gady, 3 płazy i insekty. Wszystkie akwaria są zadbane, mają jakąś koncepcje, ryby to naprawdę okazy. Bylem (myślę ze Kuba też, ale on wybredny i sam się wypowie NO ) pod wielkim wrażeniem, jest o zdecydowanie najlepsza "prezentacja" jaką do tej pory widziałem, chodź nie było tego dużo (jak na razie mamy mocne postanowienie robienia podobnych wypadów co jakiś czas). Z ryb to i akwarystyka słodkowodna, jak i morska jest super przedstawiona. Największe wrażenie zrobiło na mnie duże akwarium rafowe, rekiny, oraz zbiornik gdzie pływały arapaimy, zakochałem się w tych rybach . Super też był zrobiony zbiornik z rybami z Azji. Dwa pozostałe piętra też zadbane i pełno zwierzaków, ale to już kuba powie co tam było.
Akwarium zwiedzaliśmy około 3 godzin, pożniej poszliśmy zwiedzić ZOO. Ogród jest zrobiony na zasadzie parku, gdzie się spaceruj alejkami i podziwia zwierzęta na wielkich wybiegach. Wszytsko pomyślane, dopieszczone, czyściutkie, trochę inaczej niz w warszawskim ZOO. Pochodziliśmy 2 godzinki no i postanowiliśmy wracać, nie zobaczyliśmy wszytskiego ale bylo 28 *C, a my padaliśmy ze zmęczenia. Ceny hoteli w Berlinie nie są "atrakcyjne" więc decyzja że jedziemy do Polski i wezmiemy hotel pod granicą. (godzinka drogi i byliśmy na miejscu). Po zdrodze zajechaliśmy jeszcze do centrum handlowego, a tam patrzymy Mega ZOO, sklep zoologiczny, dwupiętrowy o powierzchni 1500 m2.
Znależliśmy hotelik (nawet net jest wiec nie jest zle) obiad i zaczeliśmy mniej oficjalną część wyjazdu czyli część integracyjną. No że nas wielu nie było to nie była to ta część mogłą wyglądać inaczej, chodz i tak trzymaliśmy poziom (tak sądze ). Zaraz budze Kube (straszny spioch) i wyruszamy w dalszą droge. Będziemy przejerzdzać przez Poznań to zwiedzimy przy okazji akwarium w tamtejszym ZOO.
Kilka fotek:
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
To jest część fotek mojego autorstwa.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o podróż to z Warszawy wyruszyliśmy w piątek o 24. Zdążyliśmy wyjechać z miasta a tu pierwsza "wpadka". Pan policjant nie zrozumiał naszego pośpiechu spowodowanego pięknem ryb (dobrze że się nie wywalił jak wylatywał za krzaka. oczywiście pozdrowienia dla tego Pana, chodź jak myślę nie czyta tego - nie jest akwarystą). Dalsza droga minęła bez żadnych problemów, granica pusta, w Berlinie trafiliśmy pod samo ZOO bez kłopoty <szok> (Kuba był nawigatorem ). Małe zastanowienie gdzie zostawić samochód, no i po bilet i zaczynamy zwiedzanie.
Kasy otwierają od 9 (byliśmy 9.10). Na ZOO i Akwarium są oddzielne bilety, ale można kupić jeden zbiorczy i wtedy wychodzi zdecydowanie taniej. Po wejściu do ZOO od razu kierujemy się do Akwarium. Budynek otwierają o 9.30, wiec grzecznie poczekaliśmy na ławeczce, zajadając przepyszne kanapeczki . Byliśmy pierwszymi zwiedzającymi w tym dniu, jak ktoś chce po podziwiać akwaria "na spokojnie" musi być o 9.30, koło 12 zaczyna się najazd ludności na ten budynek. O samym akwarium to co tu mówić budynek 3 piętrowy. 1 piętro ryby, 2 gady, 3 płazy i insekty. Wszystkie akwaria są zadbane, mają jakąś koncepcje, ryby to naprawdę okazy. Bylem (myślę ze Kuba też, ale on wybredny i sam się wypowie NO ) pod wielkim wrażeniem, jest o zdecydowanie najlepsza "prezentacja" jaką do tej pory widziałem, chodź nie było tego dużo (jak na razie mamy mocne postanowienie robienia podobnych wypadów co jakiś czas). Z ryb to i akwarystyka słodkowodna, jak i morska jest super przedstawiona. Największe wrażenie zrobiło na mnie duże akwarium rafowe, rekiny, oraz zbiornik gdzie pływały arapaimy, zakochałem się w tych rybach . Super też był zrobiony zbiornik z rybami z Azji. Dwa pozostałe piętra też zadbane i pełno zwierzaków, ale to już kuba powie co tam było.
Akwarium zwiedzaliśmy około 3 godzin, pożniej poszliśmy zwiedzić ZOO. Ogród jest zrobiony na zasadzie parku, gdzie się spaceruj alejkami i podziwia zwierzęta na wielkich wybiegach. Wszytsko pomyślane, dopieszczone, czyściutkie, trochę inaczej niz w warszawskim ZOO. Pochodziliśmy 2 godzinki no i postanowiliśmy wracać, nie zobaczyliśmy wszytskiego ale bylo 28 *C, a my padaliśmy ze zmęczenia. Ceny hoteli w Berlinie nie są "atrakcyjne" więc decyzja że jedziemy do Polski i wezmiemy hotel pod granicą. (godzinka drogi i byliśmy na miejscu). Po zdrodze zajechaliśmy jeszcze do centrum handlowego, a tam patrzymy Mega ZOO, sklep zoologiczny, dwupiętrowy o powierzchni 1500 m2.
Znależliśmy hotelik (nawet net jest wiec nie jest zle) obiad i zaczeliśmy mniej oficjalną część wyjazdu czyli część integracyjną. No że nas wielu nie było to nie była to ta część mogłą wyglądać inaczej, chodz i tak trzymaliśmy poziom (tak sądze ). Zaraz budze Kube (straszny spioch) i wyruszamy w dalszą droge. Będziemy przejerzdzać przez Poznań to zwiedzimy przy okazji akwarium w tamtejszym ZOO.
Kilka fotek:
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
<br><br>
To jest część fotek mojego autorstwa.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 25 czerwca 10, 13:56 przez Aigel, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
Foty super. Oczywiście czekam na więcej.
Nie ma bata. Na następny raz też się zabieram.
O ile mi jakaś komunia nie wyskoczy
Kuba a ty sie tak nie wstydź. Skoro Aigel dał fote ze swoją miłością (sam tak napisał) to i ty daj swoje.
Nie ma bata. Na następny raz też się zabieram.
O ile mi jakaś komunia nie wyskoczy
Kuba a ty sie tak nie wstydź. Skoro Aigel dał fote ze swoją miłością (sam tak napisał) to i ty daj swoje.
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
No, no ładne zdjęcia, szczególnie podoba mi się to zdjęcie w roli głownej z Tobą Aigel, i tą wspaniałą Arowaną (chyba to ona normalnie cudeńko. Dzięki za relację, teraz wiem, że warto się tam wybrać i trochę się wykosztować pozdro
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
Nie powiem.. fotki fajne,a zwłaszcza stworzenia uwiecznione na nich.Widać,że pracownicy Berlińskiego zoo stają na rękach i na głowach aby dgodzić każdemu zwierzęciu,każdej rybie.Najlepsza wystawka to ta z patelnią i artykułami spożywczymi !,zaś najgorsza to palety wśród skał,mogli by zrobić coś na styl biotopu,a nie wpuszczać takie zajefajne dyskowce do Malawi :/ .Zaczynam zbierać na wycieczkę..
PS:Monika fajny misiu
PS:Monika fajny misiu
As águas de Ámérica do Sul são bonitas para mim e eu amo-o .
CZAS PRZEBUDZENIA .
CZAS PRZEBUDZENIA .
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
artur_89 pisze:No, no ładne zdjęcia, szczególnie podoba mi się to zdjęcie w roli głownej z Tobą Aigel, i tą wspaniałą Arowaną (chyba to ona normalnie cudeńko.
To zdjecie z moja nowa miloscia, to jest arapaima, arowany nigdy nie kochalem
W drodze powrotnej zachaczyliśmy o ZOO w Poznaniu, no delikatnie mowiac bez rewelacji (fotki niebawem)
Pozdrawiam
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
Aigel pisze:To zdjecie z moja nowa miloscia, to jest arapaima, arowany nigdy nie kochalem
Wiedziałem, żę się pomylę ale też fajna pozdro
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
artur_89 pisze:No, no ładne zdjęcia, szczególnie podoba mi się to zdjęcie w roli głownej z Tobą Aigel, i tą wspaniałą Arowaną
Aigel pisze:To zdjecie z moja nowa miloscia, to jest arapaima, arowany nigdy nie kochalem
Sory za OT, ale z tego co mi wiadomo to na arowane można powiedzieć również arapaima, czyli po prostu występuje pod dwoma nazwami. Ale jak nazywa się ta "rybka"
na zdjęciu to nie wiem.
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
KIKUN pisze: Ale jak nazywa się ta "rybka"
na zdjęciu to nie wiem.
Jest to bez zadnych watpliwosci Arapaima gigas najwieksza slodkowodna ryba.
Pozdrawiam
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
Witam
tak pojechalismy w dwie osoby a reszta niech zaluje
to oc pisal wczesniej szeryf to prawie prawda bo nie ja jestem spiochem tylko on nie wiem po co wstal o 8-smej
co do zoo berlinskiego to powiem ................... nic nie bede mowic aby sie nie denerwowac
nie tylko zoo ale calymi niemcami nie ma co sie oszukiwac to co wszyscy mowia to prawda
jestesmy za europa minimum 20lat i to pod karzdym wzgledem (praca, placa, podejscie do niej, drogami to nawet ze 40ci.)
zwierzaki w zoo sa zadbane i mapewno szczesliwe (o ile mozna byc szczesliwym w zamknieciu)
teraz mi sie nie chce pisac ale rozwine ten temat ale napewno to rozwine
co do fotek to tez mam troche ok 450 dla was zasowalismy po berlinskim zoo jak japonczycy ale wstawie je za kilka dni bo tez mi sie nie chce
pozdrawiam
tak pojechalismy w dwie osoby a reszta niech zaluje
to oc pisal wczesniej szeryf to prawie prawda bo nie ja jestem spiochem tylko on nie wiem po co wstal o 8-smej
co do zoo berlinskiego to powiem ................... nic nie bede mowic aby sie nie denerwowac
nie tylko zoo ale calymi niemcami nie ma co sie oszukiwac to co wszyscy mowia to prawda
jestesmy za europa minimum 20lat i to pod karzdym wzgledem (praca, placa, podejscie do niej, drogami to nawet ze 40ci.)
zwierzaki w zoo sa zadbane i mapewno szczesliwe (o ile mozna byc szczesliwym w zamknieciu)
teraz mi sie nie chce pisac ale rozwine ten temat ale napewno to rozwine
co do fotek to tez mam troche ok 450 dla was zasowalismy po berlinskim zoo jak japonczycy ale wstawie je za kilka dni bo tez mi sie nie chce
pozdrawiam
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
kuba!!! pisze:jestesmy za europa minimum 20lat i to pod karzdym wzgledem (praca, placa, podejscie do niej, drogami to nawet ze 40ci.)
A ja jestem optymistą i wierzę, że stratę tą odrobimy do 2012 roku (wiadome dlaczego akurat w tym roku). pozdro
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
Franca81, mamy nadzieje, bo sie zawiodlem ze cie nie bylo.
Monikaaa, no ja nie jestem wstanie pojac fascynacja miskiem, chodz nie wiem jak czesto sie rodza w niewoli.
kuba!!!, wstalem o 8 by napisac relacje i bys zdarzyl do poznanskiego ZOO
P.S. Znacie jakies ciekawe akwaria w europie?
Monikaaa, no ja nie jestem wstanie pojac fascynacja miskiem, chodz nie wiem jak czesto sie rodza w niewoli.
kuba!!!, wstalem o 8 by napisac relacje i bys zdarzyl do poznanskiego ZOO
P.S. Znacie jakies ciekawe akwaria w europie?
Re: Fotorelacja z Berlińskiego ZOO
Wiecie co z tymi robalami to obleśne. Ja bym je zabiła a nie karmiła jeszcze!!!A fuj.
Ja nie pojechałam, ale moi koledzy mnie przygarneli Kto nie poszedł z nami też niech załuje
No ale całość robi wrażenie Dużo ludzi tam było?
ps Kuba : http://youtube.com/watch?v=AJc64xncBt4
Boskie to. Zasłuchuje sie od wczoraj
Ja nie pojechałam, ale moi koledzy mnie przygarneli Kto nie poszedł z nami też niech załuje
No ale całość robi wrażenie Dużo ludzi tam było?
ps Kuba : http://youtube.com/watch?v=AJc64xncBt4
Boskie to. Zasłuchuje sie od wczoraj
A long time ago, we used to be friends...
Antonio Banderas... <3 Twoja ja :> :* ...
Antonio Banderas... <3 Twoja ja :> :* ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości