Odpadający ogon

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Awatar użytkownika
Kalina96
Ryba
Ryba
Posty: 229
Rejestracja: 29 września 08, 15:33
Lokalizacja: Bytom City

Odpadający ogon

Postautor: Kalina96 » 17 lutego 09, 15:51

Mój bojownik wspaniały Killer traci płetwy. Wygląają na obgryzione, ale mieszka tylko z kiryskami.
Jestem szczególnie na to wyczluona, ponieważ wyratowałam go z potwornej męczarni. Opowiem jak to było:
Miałam to akwarium z kiryskami - poświęciłam się im całkowicie. Właśnie oddawałam ostatnią partię młodych i miałam zamiar nabyć przy okazji kilka gupików, żeby nie tylko na dnie się coś działo. Nagle zobaczyłam, jak jakiś mały rozwydrzyny samczyk (ok. 5-6 lat) kupuje kulę i bojownika. Pani ze sklepu wzięła po czym niechcący wyrzuciła biędną rybkę na zabłoconą posadzkę. Dzieciak prawie nie zdeptał rybki i w ryk, że chce innego. Pani zbiera bojownika idze z nim w kubeczku z minimalną liczbą wody do klozetu. Nagle widzę, że bojownik się rusza. Zabieram go, a w drodze do domu (na szczęście był ze mną tata samochodem) widzę, że na jedym skrzelu ma silnie rozwiniętą pleśniawkę i potargane płetwy tak, że prawie ich nie miał. W domu szybko włożyłam go do kotnika kirysków (15l.), temp. 29 stopni i leczę go przez dwa tygodnie. Przenoszę go do mieszkania kirysków, on wymęczony intensywną kuracją ledwo na te bidne oczka patrzy, ale kiryski się nim zajmują...
Teraz ma do dyspozycji pokarmy:
Tropical Betta
Tetra Betta
Sera Betta (o ten taki pokarm Sery xD)
Tetra PRO Vegetable
Ponadto podżera kiryskom pokarmy Sera vipachips i Tropical Kirysek. Dostaje dwa razy w tygodniu mrożoną artemię i raz na cztery tygodnie żywą ochotkę. Od czasu do czau dostaje drobno krojone serce wołowe. Chyba wystarczająco zróżnicowana dieta, nie?
Temp. 26,5 - 27 stopni (mam dwa termometry), pH - 7, NO2 - 0 (ml/l), NO3 - 0. Bojownik żywiołowy, chętnie przyjmuje pokarm. Nie mam możliwości dodania zdjęcia. Proszę o pomoc.
Tymczasowo akwariów brak.

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: Odpadający ogon

Postautor: Jaro69 » 17 lutego 09, 15:54

Kalina96 pisze:Mój bojownik wspaniały Killer traci płetwy

Być może to martwica płetw. Chorobę masz opisaną w temacie przyklejonym.

Awatar użytkownika
osama
Moderator
Moderator
Posty: 11176
Rejestracja: 8 listopada 04, 14:54
Lokalizacja: Oława

Re: Odpadający ogon

Postautor: osama » 17 lutego 09, 15:56

Kalina96, mogłabyś wkleić fotkę bojownika?
Czy nie jest to przypadkiem martwica płetw?
Akwaria kiedyś: 240l 72l 3x28,8l 112l Obecnie: 72, 105, 750, 725l ;)
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...

Awatar użytkownika
Kalina96
Ryba
Ryba
Posty: 229
Rejestracja: 29 września 08, 15:33
Lokalizacja: Bytom City

Re: Odpadający ogon

Postautor: Kalina96 » 17 lutego 09, 16:07

Właśnie sprawdzałam to nie jest to. Nie ma kołyszących ruchów, chętnie przyjmuje pokarm, jest żywiołowy, nie ma żadnego nalou, dostaje witaminy Sery , woda jest ciepła, odpowiednia dla niego, no kiryski go raczej nie obgryzają. Czy może n sam siebie obgryzać?
Tymczasowo akwariów brak.

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: Odpadający ogon

Postautor: Jaro69 » 17 lutego 09, 16:13

Kalina96 pisze:Czy może n sam siebie obgryzać?

Gdyby tak było, pierwszy raz w życiu bym o tym słyszał.

Co do utraty płetw, sama utrata to jeden z pierwszych objawów, nie wszystko musi być na raz widoczne, w ogóle nie wszystkie objawy muszą wystąpić.
Czy podczas grypy zawsze ma się gorączkę, katar, kaszel i ból mięśni oraz stawów? Nie.

Awatar użytkownika
Kalina96
Ryba
Ryba
Posty: 229
Rejestracja: 29 września 08, 15:33
Lokalizacja: Bytom City

Re: Odpadający ogon

Postautor: Kalina96 » 17 lutego 09, 16:49

Jak masz grypę, to są jakieś charakterystyczne objawy. A on nie ma żadnych objawów martwicy. Tylko szczątki płetw!
Tymczasowo akwariów brak.

Awatar użytkownika
Jaro69
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 11419
Rejestracja: 22 stycznia 08, 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Re: Odpadający ogon

Postautor: Jaro69 » 17 lutego 09, 16:53

Kalina96, przykro mi, ale widzę, że Tobie nie da się nic wytłumaczyć, bo i tak wiesz lepiej.
Opuszczam wątek, będę go tylko kontrolował jako Moderator.

Awatar użytkownika
Hero
Ryba
Ryba
Posty: 461
Rejestracja: 23 lipca 07, 08:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpadający ogon

Postautor: Hero » 17 lutego 09, 18:27

Ale teraz nie wiem... z tego co na początku napisałaś wynika, że wzięłaś go już w żałosnym stanie. Leczysz go już dwa tygodnie. Pleśniawka zniknęła?

Raz piszesz, że bojek jest ruchliwy, chętnie je - tak nie zachowuje się chora ryba, a raz, że "wymęczony i ledwo na oczka patrzy". To jak w końcu jest?

A płetwy cały czas zanikają, czy są w stanie w jakim go wzięłaś? W dwa tygodnie nie odrosną. Jeśli chętnie je, a pleśniawka zniknęła, to wg mnie zwierzakowi należy się spokój, dobra dieta i z czasem powinien dojść do siebie.
.: Old loves they die hard, old lies they die harder :.

Awatar użytkownika
Kalina96
Ryba
Ryba
Posty: 229
Rejestracja: 29 września 08, 15:33
Lokalizacja: Bytom City

Re: Odpadający ogon

Postautor: Kalina96 » 18 lutego 09, 15:53

To wymęczony było przed ok. 7 miesiącami. Po prostu dla porządku opowiedziałam jego historię. 2 tygodnie go leczyłam też te kilka miesięcy temu. Jaro, ja nie uważam, że wiem lepiej, po prostu nie ma objawów martwicy, więc zastanawiam się co to jest. Na początku też myślałam że to martwica, ale zauważyłam ruchliwość, apetyt i równowagę. Jak by to była martwica, nie prosiłabym aż tu o radę. Pytałam się już kilku akwarystów z mojej rodziny i oni nie wiedzieli, ale mówili, że to nie martwica. Mój wujek akwarysta miał bojownika z martwicą i ten się inaczej zachowywał Był osłabiony, bez apetytu, a jak już podpływał po powietrze tracił równowagę. Mój zupełnie inaczej się zachowuje. Po prostu pewnego pięknego dnia obudziłam się i zobaczyłam go. Ale te płetwy nie są tak, że nie ma kawałka. Tylko jakby obgryzione aż do promienia. Ale jeśli możliwość samoobgryzienia jest niemożliwa, to ja już nie wiem.
Tymczasowo akwariów brak.

Awatar użytkownika
Hero
Ryba
Ryba
Posty: 461
Rejestracja: 23 lipca 07, 08:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpadający ogon

Postautor: Hero » 18 lutego 09, 16:15

Kalina96 pisze:Tylko jakby obgryzione aż do promienia.


Cały czas od kiedy go masz takie są, czy kiedyś były całe?

Nie wiem, skoro je, jest ruchliwy i ma chęci do życia... Mam jeszcze pewną małą hipotezę, ale to już bardziej gwoli eliminacji jednej z możliwości ;) Widziałaś kiedyś odmianę bojownika crowntail? Coś takiego -> http://www.betta.asia/Crowntail%20Betta.jpg . Czy Twój bojek ma takie płetwy?
.: Old loves they die hard, old lies they die harder :.

Awatar użytkownika
Kalina96
Ryba
Ryba
Posty: 229
Rejestracja: 29 września 08, 15:33
Lokalizacja: Bytom City

Re: Odpadający ogon

Postautor: Kalina96 » 19 lutego 09, 17:35

Nie, nie on miał całe i na pewno nie był crowntail. Ae już zacięłam działać, dałam witaminy i mrożoną artemię i widzę, że ma już troszkę odrośnięte. Może o coś zahaczył, albo coś innego się stało. W każdym razie radzę sobie sama. Temat do zamnięcia.
Tymczasowo akwariów brak.

Wróć do „Choroby”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości