Chory bojownik
Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Chory bojownik
A więc tak tryzmam mojego bojownika w kuli (tak tak, wiem ryb nei trzyma się w kuli, ale moja mama nie zgadza sie na nic większego. Bojownik jest żólty i niedawno zmienilam mu żwirek (inny kolor). Ryba leży między rośloinkami nie podpływa do jedzenia i ma na końcu tylnej płetwy zaczerwienienie?(coś czerwonego) i cięzko jej utrzymać pozycje poziomą, jak próbuje podpłynąć to tył jej opada
jejku, prosze o pomoc, wczesniej mialam bojowniczki, zdrowe, ładne i nie wiem co się z tym pięknisiem dzieje
jejku, prosze o pomoc, wczesniej mialam bojowniczki, zdrowe, ładne i nie wiem co się z tym pięknisiem dzieje
Re: Chory bojownik
A więc tak tryzmam mojego bojownika w kuli
Tu masz odpowiedź na wszelkie problemy. Jeśli mama nie zgadza się na choćby 20to litrowe akwarium to w ogóle zrezygnuj z ryb.
Re: Chory bojownik
Prosisz o pomoc? Zapewnij rybie dobrej jakości wodę, z odpowiednią temperaturą wody i powietrza nad wodą, z odpowiednią filtracją itd. Spójrz na zbiorniki Yorkiego, On kocha swoje bojowniki i stara się stworzyć dla nich jak najlepsze warunki i dlatego może się cieszyć ich zdrowym i pięknym (oczywiście o gustach się nie dyskutuje ) wyglądem.
Akwaria kiedyś: 240l 72l 3x28,8l 112l Obecnie: 72, 105, 750, 725l
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
Re: Chory bojownik
czy to ją uratuje jak zamienie kule na prostopadłoscian? te czeorwne koncowki zorbily sie juz na płetwie brzusznej i rybka albo lezy albo pływa w pionie
Proszę pisać poprawnie. Tomek83
Proszę pisać poprawnie. Tomek83
Ostatnio zmieniony 30 maja 09, 22:36 przez wysa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Chory bojownik
Daj zdjęcie ryby.
Re: Chory bojownik
Ludzie nie wszystkich stać na duże akwarium i trzymają jedną rybkę w kuli.Pomyślcie sobie że nie każdy szasta kasą i wydatek 200zł jest dla kogoś dużą sumą!!!
Re: Chory bojownik
Fajnie, ale trzeba było myśleć nim ją kupiłaś, ja np. na jedno akwa zbierałem 6 miechów a na najbliższe dorabiam już 3 miesiące i nie mam nawet 1/2 kasy ;/
200zł to nie jest duży wydatek biorąc pod uwagę fakt że awkarystyka to drogie hobby, niestety albo wóz albo przewóz czyli albo oddajesz rybę albo kupujesz normalne akwa aby miała normalne warunki życia, proste?
Kule nie nadają się dla ryb i w Włoszech zakazano ich sprzedaży.
200zł to nie jest duży wydatek biorąc pod uwagę fakt że awkarystyka to drogie hobby, niestety albo wóz albo przewóz czyli albo oddajesz rybę albo kupujesz normalne akwa aby miała normalne warunki życia, proste?
Kule nie nadają się dla ryb i w Włoszech zakazano ich sprzedaży.
240l. Było Malawi. Były pomarańczowopłetwe.
Czas na zmiany.
Czas na zmiany.
-
- Ikra
- Posty: 15
- Rejestracja: 15 sierpnia 09, 09:02
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Chory bojownik
Oprócz kuli...
Napisalaś, że zmieniałaś mu żwirek, może z nim coś nie tak???
Napisalaś, że zmieniałaś mu żwirek, może z nim coś nie tak???
Re: Chory bojownik
Trudno powiedzieć, czy przeprowadzka w tej chwili uratuje rybę bo nie wiadomo co dokładnie jej dolega. Jednak trzymanie bojka w kuli to bardzo kiepski pomysł. Co do kwestii finansowej, to z tego co pamiętam z wystaw sklepowych to za cenę kuli można czasem kupić 40l akwarium. Do tego w przypadku labiryntowców potrzebny jest jakiś rodzaj pokrywy nad powierzchnią wody, żeby powietrze nie było zbyt chłodne.
Re: Chory bojownik
No nie wiem, w mojej miejscowości jakoś nie widzę większych cen za kulę niż za akwarium, wręcz przeciwnie.
Re: Chory bojownik
Tak, tylko kule zazwyczaj mają po 1,3, 5, 10 litrów, a rzadko widuje się akwaria prostokątne o tak małym litrażu. Popatrz sobie w necie, to zobaczysz, że przy zakupie kilkukrotnie większego prostokąta zaoszczędzisz jeszcze pare złotych. Cena nie zmienia faktu, że ryby w kuli się męczą. Badania były przeprowadzane i tematów o tym setki.
25l krewetkarium: RC
112l LT
216l: Channa gachua
112l LT
216l: Channa gachua
Re: Chory bojownik
Ok, pojechaliśmy już po kuli, czas spróbować wyleczyć bojka. Zaniki płetw to "bakteryjne gnicie płetw", czyli infekcja. Jest szansa, ze to ona wpłynęła na ospałość, bo inna opcja, czyli przeziębienie labiryntu najczęściej kończy się śmiercią. Zapewne nie podgrzewasz wody, bo kulotrzymacze tego nie robią (jeżeli podgrzewasz, to możesz sobie na mnie ulżyć) i bojownik w zimnej wodzie traci odporność i łapie różne choroby.
Co tu robić....
Kup FMC, zieleń, błękit, baktopur lub aqua kali (cokolwiek z tej listy). Złap rybę, włóż w siatce do zlewozmywaka i pokrop go płynem po obu stronach. Trzymaj go tak z 15 sekund i wrzuć spowrotem do kuli. Kuracja wydaje się drastyczna, jednak jest bardzo skuteczna i nie naraża wątroby na długie działanie chemii.
Zalecenia dalsze: bojownik musi mieć ciepło! Chociaż 26 stopni C. Kolorowe żwirki to masakra, szczególnie w małych litrażach. Wydzielają do wody fenole i estry (na dłuższą metę nawet welony nie dają rady). Stosuj żwiry rzeczne, bazaltowe, granitowe lub kwarcowe - są obojętne dla wody.
Odnośnie cen: kula 13 litrów kosztuje 43 zł, akwarium 13 litrów 15 zł.
Co tu robić....
Kup FMC, zieleń, błękit, baktopur lub aqua kali (cokolwiek z tej listy). Złap rybę, włóż w siatce do zlewozmywaka i pokrop go płynem po obu stronach. Trzymaj go tak z 15 sekund i wrzuć spowrotem do kuli. Kuracja wydaje się drastyczna, jednak jest bardzo skuteczna i nie naraża wątroby na długie działanie chemii.
Zalecenia dalsze: bojownik musi mieć ciepło! Chociaż 26 stopni C. Kolorowe żwirki to masakra, szczególnie w małych litrażach. Wydzielają do wody fenole i estry (na dłuższą metę nawet welony nie dają rady). Stosuj żwiry rzeczne, bazaltowe, granitowe lub kwarcowe - są obojętne dla wody.
Odnośnie cen: kula 13 litrów kosztuje 43 zł, akwarium 13 litrów 15 zł.
HodujęWF: Heterandria formosa, Neoheterandria elegans, Micropoecilia parae, bifurca, Gerardinus metallicus, Poecilia reticulata, wingei, Phallichthys amates. Limia nigrolineata, Ilyodon whitei, Ameca splendens
Re: Chory bojownik
ludzie już dajcie spokój z tą kulą
nie wiece co pisac więc od razu zwalacie na zbiornik
troche wyobraźni
ryby w naturalnym srodowisku mają jeszcze gorsze warunki niż u kolegi w kuli
a co do choroby to poszukaj czegoś o zapaleniu jelit bo wydaje mi się że to może być to
nie wiece co pisac więc od razu zwalacie na zbiornik
troche wyobraźni
ryby w naturalnym srodowisku mają jeszcze gorsze warunki niż u kolegi w kuli
a co do choroby to poszukaj czegoś o zapaleniu jelit bo wydaje mi się że to może być to
Re: Chory bojownik
Zanim następnym razem będziesz wypisywał bzdury dobrze się zastanów i jak już coś piszesz to pisz poprawnie.
Re: Chory bojownik
Ja tam też miałem kiedyś kulę (daaaawno), i miałem w niej parę bojowników i miałem je baardzo długo, aż się doczekali normalnego akwarium.
Kup jakiś odkarzacz, NFC, lub Ichtiosan (i staraj się nie mieszać różnych odkarzaczy) i zrób kąpiel długotrwałą. I pomyśł na pokrywką, weż cztery nakrętki po butelkach, natnij poprzecznie i wetknij na brzeg kuli, a na to połóż tależyk, czy coś w tym stylu.
Na moje, to bojek przeziębił sobie labirynt, a czerwone płetwy, to choroba, która się "doczepiła". Ogólnie, stale stosuj odkarzacz (oczywiście przeczytaj, ile tego tam dawkować!), woda jest za zimna, i ryba będzie chorować, jeśli nie będzie mieś sztucznej ochrony.
Co do żwirka, to najlepiej zastosuj jakiś ciemny, bo przy jasnym, ryba się stresuje.
A jak zmieniasz wodę, to dzień wcześniej nalej gorącej (z gorącej odparuje cały chlor) do garnka.
I załatw mu jakieś miejce, gdzie mógłby się schować, kup sztucznego kwiata, czy coś (mały, ok. 5 zł), jak się nie będzie stresować, to szybciej wyzdrowieje.
Kup jakiś odkarzacz, NFC, lub Ichtiosan (i staraj się nie mieszać różnych odkarzaczy) i zrób kąpiel długotrwałą. I pomyśł na pokrywką, weż cztery nakrętki po butelkach, natnij poprzecznie i wetknij na brzeg kuli, a na to połóż tależyk, czy coś w tym stylu.
Na moje, to bojek przeziębił sobie labirynt, a czerwone płetwy, to choroba, która się "doczepiła". Ogólnie, stale stosuj odkarzacz (oczywiście przeczytaj, ile tego tam dawkować!), woda jest za zimna, i ryba będzie chorować, jeśli nie będzie mieś sztucznej ochrony.
Co do żwirka, to najlepiej zastosuj jakiś ciemny, bo przy jasnym, ryba się stresuje.
A jak zmieniasz wodę, to dzień wcześniej nalej gorącej (z gorącej odparuje cały chlor) do garnka.
I załatw mu jakieś miejce, gdzie mógłby się schować, kup sztucznego kwiata, czy coś (mały, ok. 5 zł), jak się nie będzie stresować, to szybciej wyzdrowieje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości