1. Tak.
2. :
- 25 litrów
- Atman F300
- 5 gupików
- Supervit, Biovit, Vitality&Color, Ovovit, Tubivit, Kryl /z Tetry Delica/
- 25 stC, pH=6,6
- regularne podmiany i odmulanie /co tydzień około 20%, jak widzę męty to częściej/
- gorzej jej sie pływa, tak mniej płynnie
- wklęsły brzuch
Moja gupiczyca urodziła 9 młodych i ma wklęsły brzuch. Zbyt wklęsły niż normalne samice po porodzie. Wszystkie inne rybki towarzyszące w jej akwarium są /narazie/ zdrowe.
Foto:
Kąpię ją w MFC /wg wskazań na preparacie/. Czy ona wyjdzie z tego? A może macie inne pomysły na leczenie takiej przypadłości? Muszę dodać, że kiedyś miałam plagę "wklęsłego brzucha", leczyłam Bactopurem, i na 36 chorych gupików /i samice i samce/ tylko 3 przeżyły, z czego jeden dostał wykrzywienia i już tak pływał około rok aż do zdechnięcia.
Prosiłabym o jakieś rady i sugestie.
Wklęsły brzuch po porodzie
Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
- Belladonna
- Ryba
- Posty: 292
- Rejestracja: 9 lipca 07, 11:38
- Lokalizacja: Stary Sącz
Wklęsły brzuch po porodzie
Ostatnio zmieniony 20 grudnia 09, 21:52 przez Belladonna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
To chyba masz to ale na 100% nie jestem pewien:
MIKROSPORIDIOZA (choroba Neonów)
Jest to wewnętrzna, trudno rozpoznawalna w początkowym stadium, nieuleczalna choroba atakująca szczególnie Neona Innesa, a także inne delikatne gatunki ryb.
Sprawcą choroby jest pierwotniak zarodnikowy Plistophora hyphessobryconensis. Wytwarzający liczne spory pasożyt usadawia się w tkance mięśniowej, podskórnej i w wewnętrznych narządach, które stopniowo są przez niego niszczone. Choroba przynoszona zostaje razem z piaskiem, roślinami oraz chorymi rybami. Szczególnie zaraźliwe są ich odchody. Zarażenie nastąpić może również poprzez ikrę chorych samic Nie dostrzeżone w porę rozprzestrzenianie się choroby doprowadzić może do zarażenia całych linii hodowlanych, które stają się wówczas zupełnie bezwartościowe.
Objawy: Białe odbarwienia na ciele, Chudnięcie, Uszkodzenia płetw, Skrzywienie kręgosłupa, Utrata kolorów (u Neona Innesa lśniącej wstęgi),
Leczenie: Chore ryby natychmiast uśmiercić, ponieważ pozostałe będą się zarażały poprzez ich odchody. Pozostałe zdrowe ryby przenieść do nowego, nie obsadzonego rybami zbiornika. W celach zapobiegawczych piasek wygotować lub wyparzyć, zaś rośliny przed ulokowaniem w akwarium zdezynfekować w lekko czerwonym roztworze nadmanganianu potasu.
MIKROSPORIDIOZA (choroba Neonów)
Jest to wewnętrzna, trudno rozpoznawalna w początkowym stadium, nieuleczalna choroba atakująca szczególnie Neona Innesa, a także inne delikatne gatunki ryb.
Sprawcą choroby jest pierwotniak zarodnikowy Plistophora hyphessobryconensis. Wytwarzający liczne spory pasożyt usadawia się w tkance mięśniowej, podskórnej i w wewnętrznych narządach, które stopniowo są przez niego niszczone. Choroba przynoszona zostaje razem z piaskiem, roślinami oraz chorymi rybami. Szczególnie zaraźliwe są ich odchody. Zarażenie nastąpić może również poprzez ikrę chorych samic Nie dostrzeżone w porę rozprzestrzenianie się choroby doprowadzić może do zarażenia całych linii hodowlanych, które stają się wówczas zupełnie bezwartościowe.
Objawy: Białe odbarwienia na ciele, Chudnięcie, Uszkodzenia płetw, Skrzywienie kręgosłupa, Utrata kolorów (u Neona Innesa lśniącej wstęgi),
Leczenie: Chore ryby natychmiast uśmiercić, ponieważ pozostałe będą się zarażały poprzez ich odchody. Pozostałe zdrowe ryby przenieść do nowego, nie obsadzonego rybami zbiornika. W celach zapobiegawczych piasek wygotować lub wyparzyć, zaś rośliny przed ulokowaniem w akwarium zdezynfekować w lekko czerwonym roztworze nadmanganianu potasu.
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
Belladonna, regulamin i Ciebie dotyczy.
Akwaria kiedyś: 240l 72l 3x28,8l 112l Obecnie: 72, 105, 750, 725l
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
http://www.siepomaga.pl/
Na pewno, naprawdę, od razu, po prostu, na razie, hodowca, reguła, rzadko, żaden, w ogóle, włączać, co najmniej...
- Belladonna
- Ryba
- Posty: 292
- Rejestracja: 9 lipca 07, 11:38
- Lokalizacja: Stary Sącz
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
osama pisze:Belladonna, regulamin i Ciebie dotyczy.
Tak. Zobaczyłam i zmieniłam. Rybka nadal żyje /jeszcze/.
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
Zawsze możesz spróbować, jakiegoś preparatu odkażającego wodę i dużo napowietrzać, może pomoże.
[ Dodano: 22 Grudzień 09, 09:08 ]
aha możesz też zwiększyć tem do 28C, tylko nie wiem jak to inne gupiki zniosą.
[ Dodano: 22 Grudzień 09, 09:08 ]
aha możesz też zwiększyć tem do 28C, tylko nie wiem jak to inne gupiki zniosą.
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
Litor pisze:Zawsze możesz spróbować, jakiegoś preparatu odkażającego wodę i dużo napowietrzać, może pomoże.
Belladonna pisze:Kąpię ją w MFC
Litor,
Nie wiem czy tu podnoszenie temperatury coś może dać, już parę razy się z tym spotkałem, i u kolegi neon padł na to, i u jeszcze jednego kolegi samiec ramirezy. Na szczęście u mnie na razie tego nie ma. Tak więc nie wiem czy przeżyje.
Czy Twoja rybka tak się zachowuje, i tak wygląda: Zachowany apetyt mimo to chudnie, bledsze kolory, owrzodzenie otwarte skóry, pofałdowane płetwy
375L Ogólne
Siedlce sklep zoologiczny Edil zaprasza. Ul.11 listopada 45.
Siedlce sklep zoologiczny Edil zaprasza. Ul.11 listopada 45.
- Belladonna
- Ryba
- Posty: 292
- Rejestracja: 9 lipca 07, 11:38
- Lokalizacja: Stary Sącz
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
bunceek pisze:Czy Twoja rybka tak się zachowuje, i tak wygląda: Zachowany apetyt mimo to chudnie, bledsze kolory, owrzodzenie otwarte skóry, pofałdowane płetwy
Tak, ale tylko ma apetyt a mimo to chudnie /brak owrzodzeń, blaknięcia kolorów, pofałdowania płetw/. Nadal żyje.
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
No to już nie wiem co to może być. Może ktoś bardziej doświadczony Ci pomoże w stwierdzeniu choroby.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
375L Ogólne
Siedlce sklep zoologiczny Edil zaprasza. Ul.11 listopada 45.
Siedlce sklep zoologiczny Edil zaprasza. Ul.11 listopada 45.
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
bunceek pisze:Litor,
Nie wiem czy tu podnoszenie temperatury coś może dać, już parę razy się z tym spotkałem, i u kolegi neon padł na to, i u jeszcze jednego kolegi samiec ramirezy. Na szczęście u mnie na razie tego nie ma. Tak więc nie wiem czy przeżyje.
hehe neon w temp. powyżej 25C staję się po pewnym czasie bezpłodna, a przy temp. 28-30 ginie razem z "kulorzęskiem", my mówimy o gupiku więc on jest bardziej odporny od neonka czy ramirezka.
[ Dodano: 22 Grudzień 09, 18:29 ]
A dajesz gupikom, do wody czasem sól? i czy to nie są zbyt spokrewnione ze sobą osobniki np brat z siostra ma narybek, wtedy to ryby są bardzo podatne na choroby i mutację, tracą ładny kolor, nigdy nie wiadomo do końca skąd są rybki w zoologicznym albo od hodowcy.
Pierwsze i ostatnie ostrzeżenie w sprawie pisowni. Osama.
Ostatnio zmieniony 22 grudnia 09, 20:43 przez Litor, łącznie zmieniany 2 razy.
- Belladonna
- Ryba
- Posty: 292
- Rejestracja: 9 lipca 07, 11:38
- Lokalizacja: Stary Sącz
Re: Wklęsły brzuch po porodzie
Dziękuję za rady. Niestety rybka dzisiaj po południu zdechła
Tak, dodaję stosowną dawkę do każdego wiadra do podmian.
To nie była rybka z zoologa, tylko wyhodowana przeze mnie (urodzona 30.6.2009, +23.12.2009). Nie pochodziła również z chowu wsobnego /w poprzednim pokoleniu odświeżałam krew/.
Litor pisze:bunceek pisze:Litor,
Nie wiem czy tu podnoszenie temperatury coś może dać, już parę razy się z tym spotkałem, i u kolegi neon padł na to, i u jeszcze jednego kolegi samiec ramirezy. Na szczęście u mnie na razie tego nie ma. Tak więc nie wiem czy przeżyje.
hehe neon w temp. powyżej 25C staję się po pewnym czasie bezpłodna, a przy temp. 28-30 ginie razem z "kulorzęskiem", my mówimy o gupiku więc on jest bardziej odporny od neonka czy ramirezka.
[ Dodano: 22 Grudzień 09, 18:29 ]
A dajesz gupikom, do wody czasem sól?
Tak, dodaję stosowną dawkę do każdego wiadra do podmian.
Litor pisze: i czy to nie są zbyt spokrewnione ze sobą osobniki np brat z siostra ma narybek, wtedy to ryby są bardzo podatne na choroby i mutację, tracą ładny kolor, nigdy nie wiadomo do końca skąd są rybki w zoologicznym albo od hodowcy.
Pierwsze i ostatnie ostrzeżenie w sprawie pisowni. Osama.
To nie była rybka z zoologa, tylko wyhodowana przeze mnie (urodzona 30.6.2009, +23.12.2009). Nie pochodziła również z chowu wsobnego /w poprzednim pokoleniu odświeżałam krew/.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości