dziwne zachowanie bojownika

[JaCoOoOoS]

Witam

Na początku powiem co wiem o moim akwarium:
-112L
-filtr wewnętrzny z deszczownicą, włączony 24/7
-5 neonków, 3 kardynałki, kosiarka, 2 piskorki, 2 tęczanki i bojownik
-płatki dla większości, dla bojownika liofilizowane i oczyszczone larwy ochotki
-temperatura wody od 26 w dzień do 24 w nocy, PH i twardości nie sprawdzałem
-akwarium wystartowało 22 marca, bojownik był po tygodniu, a reszta od wczoraj
-bojownik wcześniej był żwawy i w ogóle, a od wczoraj jest ospały, pływa po chaszczach albo siedzi w zamku (taka ceramiczna ozdoba).

W wodzie zauważyłem pływające jakby strzępki waty z jakimiś białymi granulkami oraz biały osad na liściach. Choć biały osad może być po prostu węglanem wapnia wytrącającym się z powodu zakwaszania wody odchodami ryb.

[Hunter]

Zbyt duże wahania temperatur i za zimna woda. Pewnie ma już dość. Przykro pisać, ale nic dziwnego przy takich warunkach.

[JaCoOoOoS]

W sklepach trzymają je w ciasnych kubkach bez niczego z wodą zmienianą raz na kilka dni i dają rade, a u mnie nie?

podkręciłem grzałkę na 25 stopni i zobacze czy poczuje się lepiej

[Fatty]

W sklepach trzymają je w ciasnych kubkach bez niczego z wodą zmienianą raz na kilka dni i dają rade, a u mnie nie?

nie traktuj tego jako wzór- one nie powinny być tak trzymane. Kubeczki za zadanie mają służyc jedynie do transportu.

[Hunter]

JaCoOoOoS, chyba nie miałeś okazji przyjrzeć się pracy sprzedawców w sklepie Przed otwarciem sklepu wyławiane są trupy, akwaria i filtry myte, woda wymieniana. Wszystko po to, żeby akwarium wyglądało na ładne i czyste, w takim ryby prezentują się dużo lepiej. Kwestii kubeczków nie skomentuje. Wchodząc do takiego sklepu zaraz wychodzę. Często na pierwszy rzut oka widać, czy w sklepie pracuje sprzedawca czy akwarysta.

Nie twierdzę, że wszędzie tak jest, ale na pewno w większości sklepów. Tam gdzie byłem na wstępnym szkoleniu do pracy tak własnie było. Pracy nie przyjąłem

podkręciłem grzałkę na 25 stopni i zobacze czy poczuje się lepiej

25*C to nadal mało. Optymalnie bojownik powinien mieć 27*C. Neon Innesa temperatura 23*C. Tylko teraz kwestia czy dogodzić bojownikowi a zamęczyć neona, czy dogodzić neonowi, a zamęczyć bojownika? Taki dylemat mają wszyscy posiadacze akwariów ogólnych. Dlatego często powtarzam, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest postawienie akwarium biotopowego. Wedy w dziale choroby Cię nie zobaczymy.

[GreQu]

Mogą być dwa powody.
1.) Przejedzenie, u mnie bojownik gdy zjadł za dużo to taki był ospały że cholera.
2.) Temperatura, maiłem kiedyś bojowniki i neony Innesa w jednym baniaku, z moich obserwacji nie da się pogodzić temperatur, opcja 25.5 stopni się nie sprawdza.
Otóż utrzymywałem temp. 25.5 i bojownik ( samiec , bo na nim się skupiłem ) nie był w szczytowej formie, albo to od kąta do kąta i tylko po żarcie, gdy zwiększyłem do 27,5 stopni, bojownik można powiedzieć że był w siódmym niebie, wyznaczył sobie swoją miejscówkę i nie dawał żyć samicom, można powiedzieć że był całkiem inną rybą

[Hunter]

1.) Przejedzenie, u mnie bojownik gdy zjadł za dużo to taki był ospały że cholera.

Dobrze, że wspomniałeś o diecie, miałem dopisać wcześniej, ale jakoś mi tak myśl uciekła

Płatki to fatalny pokarm dla bojownika. Strasznie przy tym łapie powietrze, potem ryby lubią chorować. Rośnie duży bombel, ryba puchnie. Ryba cierpi, a śmiertelność jest ogromna. Jeśli chodzi o ochotkę... Mimo tego, że jest "oczyszczona" to nadal jest niebezpieczna. Mało kto obecnie karmi ochotką. Większość akwarystów unika tego pokarmu. Najlepiej wyrzucić do śmieci. Do karmienia polecam mrożonki z zoologicznego. Artema, wodzeń, kryl. Z żywego czarna larwa komara.

[JaCoOoOoS]

No oki, zmienię mu dietę na tą "mrożoną". Może będzie mu lepiej. Jutro po zajęciach zajadę do zoologicznego.


edited: rzeczywiście jakby go wzdęło trochę, nie zwracałem na to wcześniej uwagi. To od tego "chapania" pływających po powierzchni suszonych rozwielitek?

[Aublet]

Pewnie najadł się powietrze z suchym pokarmem i zalega mu w jelitach. Bojonik to ryba ciepłolubna więc i 28*C nie jest przesadą. Do tarła trzymałem nawet powyżej 30*C.

Nikt jeszcze nie zapytał i skrytykował towarzystwo bojownika? Hunter - wstydź się

Kardynałki, tęczanki ... bojownik ?!?!

[JaCoOoOoS]

bojownik nie wykazuje większego zainteresowania kardynałkami, generalnie tęczanki ganiają siebie nawzajem albo siedzą obie przy filtrze tam gdzie jest największy prąd. Wygląda na to, że jest zgoda między nimi.

[Aublet]

Więc zobacz, jakie temperatury wody powinny mieć te ryby i będziesz wiedział o czym mowa.

[Hunter]

JaCoOoOoS, tłumaczyłem to w moim drugim poście na Neonach Innesa. Z resztą obsady jest podobnie.

[JaCoOoOoS]

Dobra już wiem o co chodziło z bojownikiem, miałem wcześniej taką akcje z kardynałkiem, że przy przenoszeniu z worka do akwarium wyskoczył z siatki na podłogę. Niby pływał normalnie ale coś się później nie mogłem doliczyć kardynałków. Dziś go w końcu znalazłem, niestety martwy i cały spleśniały. Już wiem skąd ta "wata" pływająca w akwarium. Usunąłem go i zaaplikowałem preparat na pleśń. Nastrój bojownika się całkiem zmienił... pomimo 25 stopni Muszę jeszcze aplikować ten preparat przez 3 dni i wyjąłem z filtra wkłady węglowe do tego czasu ale powinno już być ok. Temat do zamknięcia.

edited: zrobię też podmianę wody po zakończeniu kuracji

[Hunter]

Jak grochem o ścianę.

[JaCoOoOoS]

Rozumiem, że mam źle dobrane rybki ale przecież nie wyrzucę ich skoro już je mam. Nie mam ich komu oddać, jedyne co mogłem zrobić z waszych porad to zmienić dietę bojownikowi.