Chora welonka

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Awatar użytkownika
slaeer
Fish Master
Fish Master
Posty: 1360
Rejestracja: 22 kwietnia 14, 20:07
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Chora welonka

Postautor: slaeer » 13 marca 16, 18:25

Taa, nikt nie obiecywal, ze bedzie tanio :mrgreen: . Za to rybki sie odwdzieczą.
Było Tanganika 240 l
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?f=13&t=44388
Jest Tanganika 264 l

akitka
Ikra
Ikra
Posty: 17
Rejestracja: 13 marca 16, 16:45

Re: Chora welonka

Postautor: akitka » 13 marca 16, 19:02

slaeer pisze:Wiadomo wieksze lepsze ale tymi kosztami to nie tak do konca.
Wiekszy, drozszy, filtr, wiecej wat.
Oswietlenie, wiecej wat.
Woda, ewentualne ro.
Ogrzewanie.
Wszystko wchodzi w koszty miesieczne.


Tak fakt, nie dysponuję nie wiadomo jaką kwotą. Akwarium załatwiłam sobie za 60 zł tyle, że bez pokrywy, do tego doliczyć koszty podłoża i filtra, który mnie przeraził i jest już spora suma. Ponadto muszę pewnie dokupić jakiś mebel pod akwarium więc trochę pracy mi nie zaszkodzi, tym bardziej, że to lubię :) Co do rybki to niestety nie wiem co jej dolega, już myślałam, że odeszła bo leżała bokiem na dnie, ale po paru minutach znowu zaczęła śmigać po całym akwarium. Wtedy zauważyłam, że jeden z gupików jej dokucza więc odłowiłam welonkę do drugiego akwa, do którego dałam sól akwarystyczną. Chyba więcej na tę chwilę zrobić nie mogę..

Awatar użytkownika
Marcinus71
Fish Master
Fish Master
Posty: 1039
Rejestracja: 13 grudnia 15, 10:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: Chora welonka

Postautor: Marcinus71 » 13 marca 16, 20:22

akitka pisze:do rybki to niestety nie wiem co jej dolega, już myślałam, że odeszła bo leżała bokiem na dnie, ale po paru minutach znowu zaczęła śmigać po całym akwarium.
W tej kwestii to już ci wcześniej użytkownicy napisali. Twoja rybka jest truta związkami azotu i/lub amoniaku, a w tej sytuacji jej organizm nie funkcjonuje prawidłowo (to cos tak jakby człowiek raz tracił przytomność, a potem ją odzyskiwał i przy tym kompletnie nie wiedział co się z nim dzieje...) Niestety to zwiastuje z dużym prawdopodobieństwem zbliżającą się śmierć :(

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości