Choroba tęczanek

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
barttsw
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 8988
Rejestracja: 4 maja 15, 11:44
Lokalizacja: BLACK WATER AQUARIUM

Re: Choroba tęczanek

Postautor: barttsw » 4 maja 16, 19:30

edwinski pisze:barttsw, mógłbyś napisać w jakich warunkach trzymałeś swoje Furcatusy?

gh 7-10 ph 7 ale mozesz max gh 12 a ph 7,5
edwinski,
wez kubel chinola koszt okolo 130-140 zl
kaskada FZN-3 120-125zl
widzisz roznice

Awatar użytkownika
edwinski
Narybek
Narybek
Posty: 65
Rejestracja: 18 grudnia 15, 21:26
Lokalizacja: Kraków

Re: Choroba tęczanek

Postautor: edwinski » 9 maja 16, 17:42

Witam,

Wykonałem dzisiaj testy wody w akwarium. Poniżej wyniki:

pH = 8,0
GH = 17°n
KH = 9°n
NH3= 0,0 mg/l
NO2= 0,0 - 0,1 mg/l
NO3= 0,0 mg/l

Testy są firmy Zoolek z wyjątkiem N03, który jest z Tropicala.

Od ostatniej podmiany wody ok. 30% objętości netto minęło 5 dni. W tym czasie padła jedna ryba a kolejna wykazuje objawy opisane na początku. Macie może jakieś przypuszczenia?

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Choroba tęczanek

Postautor: Dhuz » 9 maja 16, 18:05

Wygląda jak reset biologii w filtrze - 0.1 NO2 przy zerowym NO3 nie wróży dobrze.

Awatar użytkownika
Marcinus71
Fish Master
Fish Master
Posty: 1039
Rejestracja: 13 grudnia 15, 10:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: Choroba tęczanek

Postautor: Marcinus71 » 9 maja 16, 19:07

Cos te pomiary dziwnie mi wygladaja. Bo w akwarium z rybami (nawet przy sporej ilości roślin jak tu) nie może być raczej tak, że praktycznie i NO2 i NH3 sa zerowe oraz równocześnie NO3 jest zerowe. Rośliny całego azotu nie raczej nie zużyją, więc albo sa większe skoki NO2 NH3 przy niewielkim NO3 i wtedy rosliny teoretycznie by mogły to NO3 spożyć, co by swiadczyło o kiepskiej biologii, albo jakieś sensowne NO3 rzędu choćby 10 ppm przy zerowych NO2 NH3.

Dhuz pisze:Wygląda jak reset biologii w filtrze - 0.1 NO2 przy zerowym NO3 nie wróży dobrze.

Ale nie myślisz że wtedy mimo wszystko NO2 i ew NH3 było by zdecydowanie wyraźniejsze ? Gdzies ten azot z odchodów ryb musi być, a ostatnie podmiana 5 dni temu - 30%

Awatar użytkownika
Dhuz
Moderator
Moderator
Posty: 3491
Rejestracja: 1 marca 15, 10:47
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Choroba tęczanek

Postautor: Dhuz » 9 maja 16, 19:11

No, 'gdzieś' musiałoby być, problem GDZIE. :D Albo testy z Tropicala o kant dupy rozbić z ich pomiarami NO3. Przydałoby się coś bardziej pewnego, chociaż Sera.

Awatar użytkownika
Marcinus71
Fish Master
Fish Master
Posty: 1039
Rejestracja: 13 grudnia 15, 10:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: Choroba tęczanek

Postautor: Marcinus71 » 9 maja 16, 19:16

Dhuz pisze:Albo testy z Tropicala o kant dupy rozbić z ich pomiarami NO3.

Też tak pomyślałem, ale żeby pokazywał 0 przy pewnie dość sporej wartości to troche mało prawdopodobne, chyba że jednak jest odwrotnie NO3 malutko dlatego wychodzi 0, za to NO2 i NH3 są większe tylko jakiś błąd w pomiarze.
Pogdybać można ;-)

Awatar użytkownika
edwinski
Narybek
Narybek
Posty: 65
Rejestracja: 18 grudnia 15, 21:26
Lokalizacja: Kraków

Re: Choroba tęczanek

Postautor: edwinski » 9 maja 16, 20:00

Powtórzyłem pomiary związków azotowych i wyniki wychodzą tak jak poprzednio, jedynie przy NH3 można by się pokusić o stwierdzenie wartości powyżej 0 ale ledwo zauważalnej, coś pomiędzy 0,0 a 1,0 ze wskazaniem jednak na tą pierwszą.

barttsw
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 8988
Rejestracja: 4 maja 15, 11:44
Lokalizacja: BLACK WATER AQUARIUM

Re: Choroba tęczanek

Postautor: barttsw » 9 maja 16, 20:10

jedynym w miare wiarygodnym testem na NO3 jest jbl ewentualnie sera nic poza tym
Ostatnio zmieniony 10 maja 16, 18:02 przez barttsw, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
edwinski
Narybek
Narybek
Posty: 65
Rejestracja: 18 grudnia 15, 21:26
Lokalizacja: Kraków

Re: Choroba tęczanek

Postautor: edwinski » 10 maja 16, 07:02

Pomijając już dokładność wykonania i jakość tych testów myślę, że to nie związki azotu są tutaj przyczyną problemów. Podejrzewam jakieś pasożyty ale kluczem jest właściwe rozpoznanie i zaczęcie leczenia zanim wszystko zginie :cry:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości