Dziura w głowie kiryska

Regulamin forum
Jeżeli chcesz pomocy lub rady związanej z chorobami ryb powinieneś udzielić niezbędnych informacji o swoim akwarium i sposobie jego prowadzenia. TUTAJ jest dostępny wzór tworzenia nowych tematów. Tematy odbiegające od standardów będą usuwane.
Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Dziura w głowie kiryska

Postautor: wespazjan » 2 czerwca 17, 15:54

-litraż akwarium 112;
-filtracja Eheim 2212
-obsada zbiornika - 8 x kirysek pstry, 20 x Neon Innesa, 2 x pielęgniczka Borelli, 2 x proporczykowiec z Kap Lopez, Helenki, 1 x ampularia
-pokarmy, którymi karmię podopiecznych - mrożonki (solowiec, rozwielitka), rzadko sucha tropicala wybarwiająca i "kirysek" tropicala
-temperatura wody i jej parametry (jeżeli je znasz) - GH 7, KH 6, PH 7,2 , NO2 brak, NO3 maleńkie ilości. nadal. nie wiem czemu.
-opieka sprawowana nad zbiornikiem (podmiany, odmulanie etc.) - podmiana 30%, odmulanie i czyszczenie szyb co 2 tygodnie.
Podłoże piaszczyste

Sprawa dotyczy kirysków. Inne ryby wyglądają jak zawsze.
Zaczęło się z dwa tygodnie temu. Dwa kiryski byly "zaplątane" nieruchomo w wywłócznik. Brzuchami do góry. Myślałam, że martwe, ale jak dotknęłam siatką zaczęły pływać jakby nigdy nic. Później kilka razy znów widziałam coś takiego: kirysek leżący bokiem na mchu czy wiszący brzuchem w górę na roślinie, poza skrzelami nieruchomy. Kiedy jakaś inna ryba go dotknie otrząsa się i jakby wypada z letargu. Potem pływa normalnie. Dziś jeden wygląda gorzej. Wisiał zawieszony na zwartce. Kiedy go dotknęłam siatką próbował pływać, ale jakoś tak bokiem. Z bliska widać, jakby na głowie miał jakąś dziurę. Tak jakby pomiędzy oczami.

Obrazek
Obrazek

Ps. w czasie jak to pisałam zniknąl mi z miejsca gdzie go zostawiłam i nie mogę go namierzyć. Może się też "otrząsnął"?

Edit: donoszę, że sprawa nieaktualna. Biedak poszedł do kiryskowego nieba. Mam nadzieję, że immych za sobą nie pociągnie
Obrazek

Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: wespazjan » 9 czerwca 17, 20:42

tak tylko donoszę, że chyba inny kirysek chce podążyć śladem zmarłego kolegi... Dryfuje, jak trup. Unosił się przy wlocie filtra, myślałam że jest martwy, ale jak chciałam go wyłowić to "ożył". Poprzedni też tak robił zanim faktycznie wyzionął ducha.

W ogóle to nie wiem, czy te moje kiryski to faktycznie pstre... Wszędzie czytam, że rosną do 7 cm. Mają pół roku. Dwa największe mają po 5 cm. Wszystkie pozostałe z biedą osiągnęły 3 cm. To normalne, że tak wolno rosną?
Obrazek

Awatar użytkownika
Anka cyganka
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 742
Rejestracja: 4 października 16, 21:32

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: Anka cyganka » 9 czerwca 17, 20:48

Nie wiem co może być przyczyną. Wyglądają na pstre ja jak miałam u siebie z rok czasu to dość wolno rosły i w różnym tempie

barttsw
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 8988
Rejestracja: 4 maja 15, 11:44
Lokalizacja: BLACK WATER AQUARIUM

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: barttsw » 9 czerwca 17, 21:55

wespa skad ty masz te zwierzaki?

Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: wespazjan » 10 czerwca 17, 11:14

Kiryski z zoologicznego w moim miescie. Taki typowy zoolog na zadupiu. Włascicielom daleko do pasjonatów akwarystyki ale nie są też aż tak nieobeznani w temacie jak się czasem zdarza
Obrazek

barttsw
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 8988
Rejestracja: 4 maja 15, 11:44
Lokalizacja: BLACK WATER AQUARIUM

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: barttsw » 10 czerwca 17, 11:24

była kwarantanna
jak nie to wespa obowiazkowo kwarantana i aklimatyzacja kropelkowa

Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: wespazjan » 11 czerwca 17, 09:49

Akurat kiryski to były pierwsze ryby które u mnie zamieszkały więc kwarantanna byla w głównym (jedynym :p) akwa
Obrazek

Awatar użytkownika
mimo12
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1578
Rejestracja: 17 marca 13, 17:41
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: mimo12 » 11 czerwca 17, 13:55

Hmm. Mój kumpel ma podobnie z kiryskami. Pożyją chwilę- popływają kilka tygodni- miesięcy i kicha. U niego chudną i stają się osowiałe, ale dopiero po jakimś czasie.
Myślę, że warto byłoby się postarać, żeby zjadały więcej mrożonek, a granulki odstawić.

A teraz ogólnie w eter: musimy się zastanowić, czy inbred właśnie nie wykańcza również ryb stadnych, czy to kwestia warunków w hodowli i zoologach, co skutkuje długoterminowym osłabieniem.

Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: wespazjan » 13 czerwca 17, 11:41

dwa kiryski odeszły, trzeci zaczyna się bawić w udawanie trupa. Już ze trzy razy wsadziłam siatkę, żeby go wyłowić bo myślałam że padł a on wtedy odpływał. Dla mnie to jest dziwne, bo właśnie się naczytałam, że kiryski takie odporne i łatwe w obsłudze.
Co do żywienia, to ryby codziennie dostają mrożonkę, ale mam problem z dostarczeniem jej na dno, żeby i kiryski skubnęły. Ładnie i szybko opada ochotka tylko a ona tez raczej nie jest wskazana. Nawet tych granulek musze im sypać sporo, bo mimo ze idą przez słomkę prosto na dno to i tak neonki wyjadają. W zyciu nie myślałam, że to takie małe wredotki :P
Btw. dwa najbardziej wyrośnięte kiryski nauczyły się pobierać pokarm z toni wodnej a jeden nawet z tafli. Może dlatego większe są niż reszta.
Obrazek

Awatar użytkownika
Anka cyganka
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 742
Rejestracja: 4 października 16, 21:32

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: Anka cyganka » 13 czerwca 17, 12:37

Spróbuj ze szklarką

Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: wespazjan » 13 czerwca 17, 16:01

Aktualnie chory osobnik czasem leży na boku na dnie, czasem pływa normalnie ale głównie upodobał sobie wiszenie między scianą akwarium a wylotem kaskady. Tak jakby "leży bokiem" na wodzie i się nie rusza. Przedwczoraj reagował jak go dotknęłam. Od wczoraj jak tam wisi to nie reaguje na nic. Poruszam tą kaskadą a on nic. Dotknie go przypadkiem inna ryba - zero reakcji. Myślałam, że martwy, ale jak sypię jedzenie to wypływa i żeruje jakby nic się nie działo. A po jakimś czasie znów tam wraca i wisi. Nie wiem, czy on w osłabieniu w tym miejscu czuje się bezpieczniej czy może prąd wody go tam znosi jak dryfuje? Nie mam akwarium do izolacji i nie wiem co z biedakiem począć :/

Obrazek
Obrazek

barttsw
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 8988
Rejestracja: 4 maja 15, 11:44
Lokalizacja: BLACK WATER AQUARIUM

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: barttsw » 13 czerwca 17, 16:58

wespa a masz test na amoniak?

Awatar użytkownika
mimo12
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1578
Rejestracja: 17 marca 13, 17:41
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: mimo12 » 13 czerwca 17, 18:11

Anka cyganka pisze:Spróbuj ze szklarką

Szklarka bardziej lubi się unosić od innych pokarmów.



Może być problem z pokarmem, jak nie jedzą za bardzo mrożonek. To może być przyczyna.
Nie wiem, co można zrobić, oprócz zakopywania mrożonek, żeby kiryski sobie wygrzebywały. :(

Awatar użytkownika
Anka cyganka
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 742
Rejestracja: 4 października 16, 21:32

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: Anka cyganka » 13 czerwca 17, 21:02

U mnie opada na dno oczywiście nie tak jak ochotka :wink: nie wiem jaki masz sposób karmienia ale ja wrzucam od razu cała ilość do wody i zawsze coś opada na dno. Ja bym Ci radziła dla kiryskow dawać jedzenie w nocy bo i w tedy są one aktywne a reszta śpi tak więc spokojnie sobie zjedzą

Awatar użytkownika
wespazjan
Akwarysta
Akwarysta
Posty: 659
Rejestracja: 24 grudnia 16, 11:36
Lokalizacja: Czarnków

Re: Dziura w głowie kiryska

Postautor: wespazjan » 13 czerwca 17, 21:27

u mnie też szklarka unosi się na tafli jakby nigdy zatonąć nie miała. Mrożonek zaczełam dawac wiecej niz kiedyś właśnie po to, żeby cos na dno opadło. Ale i tak z dna też neonki zżerają.
barttsw pisze:wespa a masz test na amoniak?

nie mam. Ale skąd amoniak po takim czasie? Poza tym poza kiryskami ryby wyglądają normalnie.

dopisek z 15.06
Może faktycznie winne żywienie? Teraz biorę mrożonkę i połowę wytrząsam z sitka tuż pod taflą wody. Potem przykładam sitko do szyby, żeby reszta nie wypłynęła i "dostarczam" mrożonkę na dno. Część wyjadają neonki, ale kiryskom też się sporo uda skubnąć. Z tym chorym jakby ciut lepiej. Nadal leży na boku albo "wisi" pod wylotem filtra, ale teraz już częściej pływa niż udaje trupa. Moja teoria jest taka, że padały mi z niedożywienia biedaki. A ta dziura w głowie u poprzedniego zrobiła się dlatego, że nie był tak mądry jak obecny choruszek, żeby się chować pod filtrem i pewnie taki osłabiony leżał na widoku i coś go skubnęło. Jeśli teraz te mikrusy co mają z biedą po 3cm zaczną rosnąć to będzie oznaczać, że ta teoria jest słuszna. Dam znać za jakiś czas ;;p
Obrazek

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości