Testy wody

[Jaro69]

NO3, bo ich za wiele w baniaku nie będziesz miał.

Oj Addekk, tego to będzie miał jednak od groma przy braku roślin.

[Gismo]

ok dzięki za pomoc. Jutro zrobię testy w mojej wodzie i opiszę w osobnym temacie mój nowy projekt akwarium, który w 90% już jest zrealizowany

pozdrawiam!

[Addekk]

Oj Addekk, tego to będzie miał jednak od groma przy braku roślin.

Czy ja wiem. U mnie przy 35 młodych pyśkach (docelowo chyba 3 gatunki 1+5) NO3 utrzymuje się na poziomie 25-40 mg/l a jedyne rośliny to dwa anubiasy wypuszczające 1-2 liście na miesiąc i kryptokoryna balansa która jakoś szybkorosnąca znowu nie jest
Wystarczą duże podmiany i karmić z uwagą

[kreciasty]

pozwole się sobie dołączyć do dyskusji. Otóż ja mam całkiem niezły test pH wrocławskiej firmy SUM. kosztował 3 zł. Wiem że to mało ale kupiłem go bo 3 zl mi nie robiło różnicy. Jakie więc było moje zdziwienie gdy wyniku testu i wyniki profesjonalnych testów wody u mnie na uczelni dały podobne wyniki i to kilkukrotnie! Tak więc testy na pH mam całkiem niezłe. Ale na azotany i azotyny zaopatruje się w tetrę bo jest dość dobra w porównaniu do ceny. Firma Sum robi wiele preparatów akwarystycznych i do oczek wodnych i to nie jest firma znikąd. testy JBL w niemczech w miejscowości gdzie są wytwarzane tez nie sa zapewne tak drogie jak u Nas. Tak myślę.

[EyeQueue]

Akurat jeśli chodzi o testy pH, firma nie powinna mieć znaczenia, szczególnie dla testów wąskozakresowych. Dodam tylko, że koszt odczynników na 1L testu do zakresu 6,0÷7,6 (błękit bromotymolowy i NaOH) wynosi...
ok. 3zł!
Do tego koszty opakowania, druku, robocizny i innych kosztów produkcji. Razem 25÷35% ceny sklepowej. Reszta to marże.
Pozdrawiam

[ Dodano: 13 Czerwiec 09, 13:00 ]
kreciasty: Zakładam, że znasz stosunek Dawida Lloyda Georga do Polski i Polaków, podobnie jak jego stosunek do Hitlera i relacji Polski i krajów bałtyckich ze Związkiem Radzieckim.
Andrzeju przecież to był wieki "przyjaciel" naszej Ojczyzny i dla jej dobra głosił potrzebę podpisania pokoju z Hitlerem w 1940 r.

[kreciasty]

Znam i nie pochwalam wielu postaw D.L.Georga i mimo zmiany zastawienia do Hitlera, nie był wcale przyjacielem Polski. Mimo to ten cytat jest dla mnie ważny i wartościowy (znam go od liceum) i naprawdę uważam że jest dobry mimo że jego autor nie koniecznie.
Co do testów akwarystycznych to tak jak myślałem są dość tanie w wyrobie, a reszta to marża i inne. Nie jest tajemnicą że sklepy akwarystyczne (i firmy produkujące osprzęt) zdzierają ogromnie na hobbystach-akwarystach. Niestety.

[Gismo]

Byłem w zaprzyjaźnionym sklepie Malawi w Sosnowcu (polecam ten sklep) i kupiłem sobie potrzebne testy:

[daniel76]

Mam problem i nie wiem czy piszę do odpowiedniego tematu. Nie jestem zbyt doświadczonym w tym temacie. Od miesiaca stosuje nawozenie co2 zgodnie z wytycznymi. Pierwotnie wszystko wygladało "ksiazkowo". Babelki powietrza na roslinkach i te sprawy. Teraz babelkow nie ma na lisciach roslin, pojawił sie za to problem z nimi w podlozu. Mysle ze to jakies gazy gromadzą się na dnie. Maja niezbyt przyjemny zapach, jest tego bardzo duzo. Dodam że zbiornik (200l) jest utrzymywany w bardzo dobrej czystosci, dwa razy w tygodniu podmiana wody i miejscami odmulanie, tak zeby nie naruszac ukorzenienia roslin. Dosyc dziwną mam obsadę ryb, 2 czukuczany chińskie, dwie ramirezki, 2 kakadu, panaque i jeszcze coś co bardzo chętnie oddam, ale w dobre ręce nie na handel. To duch amazoński - potwornych jak dla mnie rozmarow, 45 cm. Nie wiem czy to wlasnie nie jest problem, on potrzebuje sam wiekszego zbiornika, ale tak to jest. Jak zakladalem dwa lata temu akwium to pan w sklepie powiedzial zupelnie co innego, no i tak juz zostal. Pytanie co to za gazy i jak sie moge tego swinstwa pozbyc. Ps nic nie gnije w wodzie itd. Liczę na pomoc, gdyż nigdzie niepotrafią mi powiedziec co to jest

[PPL]

Witam! Mój pierwszy post więc pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów i wielkie dzięki za to wspaniałe forum .

Mam taki problem. Zakupiłem test Zooleka na NO3 w sklepie internetowym. Test ów przyszedł bez szpatułki która jak wiecie służy do podania reduktora (odczynnik 2). Bez niej nie jestem w stanie podać odpowiedniej porcji proszku. W związku z tym mam prośbę do używających tego testu forumowiczów o podanie wymiarów końcówki tego patyczka(szerokość, długość), możliwie opisać krztałt lub nawet zamieścić zdjęcie abym mógł zrobić ją sobie sam.

Wielkie dzięki !!!

[Pac]

Według moich obliczeń objętość ( zagłębienia 6mmx 4mmx 1mm) szpatułki wynosi 24 mikrolitry- 0,024 ml. Poszukaj tej szpatułki jeszcze raz, mogła się zawieruszyć w papierze albo innym nieszczęsnym miejscu.

[sith114]

Pozwolę sobie podłączyć się do tematu :
Muszę się przyznać ze dotychczas używałem testów paskowy , na szczęście już się kończą i teraz nie zamierzam pakować kasy w byle co .

A teraz może w końcu sedno sprawy chce kupić testy na :
-ph
-kh i gh
-no2 i no3
-co2 (kupie gdy znajdę czas skompletować zestaw do podowania co2 )
Myślałem żeby kupić wszystkie jbl tylko mam 3 pytania :
1 na ile starcza test jbl do co2 ?
2 ile w jbl'u mamy pomiarów dla testow na gh kh , no2?(lecz jeśli dobrze wydedukowałem tym twardsza woda tym szybciej test na kh i gh się nam skończy )
3 Ewentualnie jakiej firmy mogę zastąpić test na no3 bo jbl jest dość drogi (chodzi mi o test o podobnej bądź większej wydajności i o dobrej jakośc , myślałem o serze )