Witam,
Mam na imię Edwin i 4 dni temu założyłem swoje pierwsze akwarium:
Pojemność: 112l
Oświetlenie: świetlówka 865 24W, w planach mam dołożenie jeszcze jednej 18W
Filtracja: Filtr wewnętrzny Aquael Fan2
Ogrzewanie: Grzałka 100W
Podłoże: 2 cm ziemi ogrodowej + 5 cm piachu z OBI
Fauna: Kilka nurzańców, 3 kryptokoryny, żabienica, trochę wąkrotki, 2 mikrozorium, 1 nawódka wielonasienna, 1 wgłębka, trochę wąkrotki, dużo linobium i kilka innych niezidentyfikowanych
Flora: Narazie brak, zbiornik w trakcie dojrzewania (mam nadzieję)
Woda: Krakowska kranówka
Na początek kilka zdjęć:
http://wrzucaj.net/images/2015/12/24/44 ... ffcb36.jpg
http://wrzucaj.net/images/2015/12/24/a9 ... 7467f6.jpg
http://wrzucaj.net/images/2015/12/24/01 ... b10d3a.jpg
Tak to wygląda. W pierwszy dzień sypnąłem szczyptę suchej karmy dla rybek w celu zainicjowania cyklu azotowego. Czwartego dnia zaobserwowałem następujące, niepokojące mnie zjawiska:
- woda zmieniła kolor na lekko brązowy - coś jak słaba herbata (podejrzewam że jest to rozpuszczona materia organiczna, a może się mylę?)
- na korzeniu pojawiła się biała pleśń
- rośliny zaczynają gnić: wyrzuciłem całą moczarkę jaką miałem i systematycznie wyrzucam wąkrotke, kryptokoryna wygląda jak zwiędły mlecz, nurzaniec masowo gubi liście a reszta roślin też nie wygląda najlepiej
Co zrobiłem nie tak, że nawet mało wymagające rośliny nie chcą rosnąć? Czy taki kolor wody na początku to normalne zjawisko?
Pozdrawiam i życzę Wam Wesołych Świąt
Edwin
[112l] Pierwsze akwarium
[112l] Pierwsze akwarium
Ostatnio zmieniony 24 grudnia 15, 15:40 przez edwinski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [112l] Pierwsze akwarium
Brązowa woda - normalne jak jest korzeń. Przejdzie z czasem jak korzeń (i po części i ziemia) przestaną barwić i z następnymi podmiankami wody.
Glut na korzeniu - normalne. Można odsysać małym wężykiem, zjadają to różne ryby, ślimaki i krewetki, z czasem zacznie schodzić same, choć dla niektórych może być to za długo (nawet parę tygodni). Stąd jak chcesz to baw się zasysaniem małym wężykiem (takim do brzęczyka czy co2). Ważne by tego nie zeskrobać bez odsysania gdy korzeń jest nadal w środku, bo wtedy glut rozpłynie się po całym akwa ;]
Masz 0,2W/L. To mniej i gorzej rozłożone przestrzennie niż mają standardowo takie najtańsze pokrywy przy tym litrażu (mają 2x18W). Nawet jak dodasz tę drugą to rośliny będą raczej ruletką.
Jest szansa, że pognije pognije i się częściowo odrodzi (może jak sięgnie korzeniami ziemi albo się zaaklimatyzuje). Albo i nie. Taki urok uprawiania mało wymagających roślin i dawania im ich minimalnych warunków. U niektórych działa super, u innych w ogóle. A dodatkowo przez to, że jest mało światła wszystko dzieje się bardzo wolno. Więc nawet jeśli się przyjmą to ostatecznie będziesz wiedział za parę tygodni...
Dlatego zrezygnowałem z LT, bo brak mi cierpliwości do czekania całym tygodniami na efekty Niektórzy jednak lubią po prostu zostawić wszystko w spokoju i cieszyć się jak mimo wszystko przypadkiem coś z tego wyjdzie
Z pozytywów - mi się wizualnie bardzo podoba. Z negatywów - jak minie brązowa woda i dasz więcej światła, to będzie wyglądało gorzej. Zniknie nastrojowy półmrok, jasny piasek zacznie bardzo mocno kontrastować i jeśli nie postawisz na wszechobecny biotopowy syf to pewnie będzie wyglądało nieciekawie
Edycja: A i uważaj na pofalowanie piasku, bo on z następnymi miesiącami będzie dążył do bycia płaskim jak stół i ewentualnie przy swoich "wędrówkach" odkrywał to co jest pod nim. U mnie po paru miechach odkrył kulki gliniano-torfowe
Glut na korzeniu - normalne. Można odsysać małym wężykiem, zjadają to różne ryby, ślimaki i krewetki, z czasem zacznie schodzić same, choć dla niektórych może być to za długo (nawet parę tygodni). Stąd jak chcesz to baw się zasysaniem małym wężykiem (takim do brzęczyka czy co2). Ważne by tego nie zeskrobać bez odsysania gdy korzeń jest nadal w środku, bo wtedy glut rozpłynie się po całym akwa ;]
Masz 0,2W/L. To mniej i gorzej rozłożone przestrzennie niż mają standardowo takie najtańsze pokrywy przy tym litrażu (mają 2x18W). Nawet jak dodasz tę drugą to rośliny będą raczej ruletką.
Jest szansa, że pognije pognije i się częściowo odrodzi (może jak sięgnie korzeniami ziemi albo się zaaklimatyzuje). Albo i nie. Taki urok uprawiania mało wymagających roślin i dawania im ich minimalnych warunków. U niektórych działa super, u innych w ogóle. A dodatkowo przez to, że jest mało światła wszystko dzieje się bardzo wolno. Więc nawet jeśli się przyjmą to ostatecznie będziesz wiedział za parę tygodni...
Dlatego zrezygnowałem z LT, bo brak mi cierpliwości do czekania całym tygodniami na efekty Niektórzy jednak lubią po prostu zostawić wszystko w spokoju i cieszyć się jak mimo wszystko przypadkiem coś z tego wyjdzie
Z pozytywów - mi się wizualnie bardzo podoba. Z negatywów - jak minie brązowa woda i dasz więcej światła, to będzie wyglądało gorzej. Zniknie nastrojowy półmrok, jasny piasek zacznie bardzo mocno kontrastować i jeśli nie postawisz na wszechobecny biotopowy syf to pewnie będzie wyglądało nieciekawie
Edycja: A i uważaj na pofalowanie piasku, bo on z następnymi miesiącami będzie dążył do bycia płaskim jak stół i ewentualnie przy swoich "wędrówkach" odkrywał to co jest pod nim. U mnie po paru miechach odkrył kulki gliniano-torfowe
Re: [112l] Pierwsze akwarium
No to trochę się uspokoiłem :grin:
Czyli pozostaje czekać i mieć nadzieję, że coś z tego wyjdzie. W założeniu miało to być właśnie LT - założone i utrzymywane niewielkimi kosztami. Widziałem na na różnych forach zdjęcia takich dziko zarośniętych zbiorników w stylu LT, które bardzo mi się podobały i też chciałbym coś takiego osiągnąć ;-)
A pofalowanie piasku pojawiło się samo po kilku dniach, gdyż po posadzeniu roślin go wyrównałem :eek:
Czy myślisz, że w tym przypadku wystarczy oświetlenie o sumarycznej mocy 42W? Na różnych stronach podają, że oświetlenie dla zbiornika LT powinno się zawierać w przedziale 0,25-0,5 W/l, jednak jest to dosyć duży przedział.
Czyli pozostaje czekać i mieć nadzieję, że coś z tego wyjdzie. W założeniu miało to być właśnie LT - założone i utrzymywane niewielkimi kosztami. Widziałem na na różnych forach zdjęcia takich dziko zarośniętych zbiorników w stylu LT, które bardzo mi się podobały i też chciałbym coś takiego osiągnąć ;-)
A pofalowanie piasku pojawiło się samo po kilku dniach, gdyż po posadzeniu roślin go wyrównałem :eek:
Czy myślisz, że w tym przypadku wystarczy oświetlenie o sumarycznej mocy 42W? Na różnych stronach podają, że oświetlenie dla zbiornika LT powinno się zawierać w przedziale 0,25-0,5 W/l, jednak jest to dosyć duży przedział.
Re: [112l] Pierwsze akwarium
LT LT nierówny, jeśli to ma być taki klasyczny LT według Diany Walstad to w ziemi musi rosnąć zdecydowanie więcej roślin, które będą z niej ciągnęły substancje.
Tutaj to raczej taki pseudo-biotopowy LT. Czyli taki korzenny nastrojowy, prawdopodobnie pod Amerykę Południową, najlepiej z liśćmi na piachu i jak jakaś roślina się nie przyjmie to się wymienia na inną, aż się uda
Coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=UQlfXoMeymE
A typowy LT to coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=1F1lxnkXJKA
https://www.youtube.com/watch?v=eCrYFd_htyk
Jest jakieś akwarium na stylu, którego się inspirowałeś?
Tutaj to raczej taki pseudo-biotopowy LT. Czyli taki korzenny nastrojowy, prawdopodobnie pod Amerykę Południową, najlepiej z liśćmi na piachu i jak jakaś roślina się nie przyjmie to się wymienia na inną, aż się uda
Coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=UQlfXoMeymE
A typowy LT to coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=1F1lxnkXJKA
https://www.youtube.com/watch?v=eCrYFd_htyk
Jest jakieś akwarium na stylu, którego się inspirowałeś?
Re: [112l] Pierwsze akwarium
A czy zbiornik LT nie może być jednocześnie biotopowym? Masz rację, głównie chciałbym hodować ryby z Ameryki Południowej, szczególnie pielęgniczki borelli, tylko ciekawe jak będzie z parametrami wody.
Docelowo w akwarium będzie więcej roślin ukorzenionych, do tej pory udało mi się zyskać tylko te co mam i to głównie z przycinki. Ogólnie wzorowałem się na akwariach poniżej:
http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=25055 - tutaj jest biotop azjatycki, ja chciałem Amerykę Południową
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=41056 - nie jest to typowy LT ale podobną aranżację chciałbym uzyskać u siebie
Wiadomo, że nie wyszło tak jak sobie to zaplanowałem ;-) Ogólnie wszystko w akwarium jest raczej dziełem przypadku niż celowego działania (początki przygody z akwarystyką). Mam książkę Diany Walstadt i staram się stosować ogólnych zasad prowadzenia akwarium.
http://www.yahilles.republika.pl/raffy/112l.jpg - taka dżungla mi się najbardziej podoba
Miałbyś może jakieś wskazówki odnośnie działania i prowadzenia mojego zbiorniczka :grin: ?
Docelowo w akwarium będzie więcej roślin ukorzenionych, do tej pory udało mi się zyskać tylko te co mam i to głównie z przycinki. Ogólnie wzorowałem się na akwariach poniżej:
http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=25055 - tutaj jest biotop azjatycki, ja chciałem Amerykę Południową
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=41056 - nie jest to typowy LT ale podobną aranżację chciałbym uzyskać u siebie
Wiadomo, że nie wyszło tak jak sobie to zaplanowałem ;-) Ogólnie wszystko w akwarium jest raczej dziełem przypadku niż celowego działania (początki przygody z akwarystyką). Mam książkę Diany Walstadt i staram się stosować ogólnych zasad prowadzenia akwarium.
http://www.yahilles.republika.pl/raffy/112l.jpg - taka dżungla mi się najbardziej podoba
Miałbyś może jakieś wskazówki odnośnie działania i prowadzenia mojego zbiorniczka :grin: ?
Re: [112l] Pierwsze akwarium
edwinski, wiesz co, w zasadzie LT może być biotopowe. Ale nikt (Ty najprawdopodobniej też) takiego zbiornika nie chce. A to dlatego, że prawdziwe LT z założenia ma być baniakiem z bujną i gęstą roślinnością. Z kolei jeśli chodzi o naturalne środowiska ryb:
- w większości są to siedliska bez roślin lub z ubogą roślinnością
- jeżeli wybierzemy gatunek lubiący bytować w gęstej roślinności, to w naturze takie zagęszczenia to z grubsza chaszcze jednego gatunku; oczywiście nie mówię, że to jest niemożliwe - ja robiąc LT właśnie coś takiego bym zrobił, ale rośliniarze (czy to LT-owcy czy HT-owcy) lubią wsadzać do baniaka mix różnych wg nich ładnych roślinek i robić z nich aranżacje
Ani link do PodForAka, ani link z AF, ani ta fotka to w żadnym wypadku nie są zbiorniki biotopowe ;]
- w większości są to siedliska bez roślin lub z ubogą roślinnością
- jeżeli wybierzemy gatunek lubiący bytować w gęstej roślinności, to w naturze takie zagęszczenia to z grubsza chaszcze jednego gatunku; oczywiście nie mówię, że to jest niemożliwe - ja robiąc LT właśnie coś takiego bym zrobił, ale rośliniarze (czy to LT-owcy czy HT-owcy) lubią wsadzać do baniaka mix różnych wg nich ładnych roślinek i robić z nich aranżacje
Ani link do PodForAka, ani link z AF, ani ta fotka to w żadnym wypadku nie są zbiorniki biotopowe ;]
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.
Re: [112l] Pierwsze akwarium
Dzięki za wyjaśnienie:)
Wiem, że ciężko odwzorować idealny biotop i może niezrozumienie wychodzi z mojego niepoprawnego operowania słownictwem akwarystycznym. Ogólnie chciałbym, żeby to akwarium:
- było dosyć gęsto zarośnięte roślinami, które będą chciały rosnąć w moim akwarium,
- zamieszkałe przez ryby, którym będzie odpowiadała woda i litraż akwarium, pochodzące najlepiej z Ameryki Południowej. Jeżeli woda będzie nieodpowiednia to z Ameryki Środkowej lub Azji.
Nie wiem czy to dobra filozofia postępowania ale wydaje mi się najłatwiejsza na początek przygody z akwarystyką.
Wiem, że ciężko odwzorować idealny biotop i może niezrozumienie wychodzi z mojego niepoprawnego operowania słownictwem akwarystycznym. Ogólnie chciałbym, żeby to akwarium:
- było dosyć gęsto zarośnięte roślinami, które będą chciały rosnąć w moim akwarium,
- zamieszkałe przez ryby, którym będzie odpowiadała woda i litraż akwarium, pochodzące najlepiej z Ameryki Południowej. Jeżeli woda będzie nieodpowiednia to z Ameryki Środkowej lub Azji.
Nie wiem czy to dobra filozofia postępowania ale wydaje mi się najłatwiejsza na początek przygody z akwarystyką.
Re: [112l] Pierwsze akwarium
edwinski pisze:zamieszkałe przez ryby, którym będzie odpowiadała woda i litraż akwarium, pochodzące najlepiej z Ameryki Południowej. Jeżeli woda będzie nieodpowiednia to z Ameryki Środkowej lub Azji.
Parametry wody nie są ściśle związane z danym kontynentem, więc nie ma problemu żeby dobrać odpowiednie gatunki skąd byśmy tylko nie chcieli
Nie wiem czy to dobra filozofia postępowania ale wydaje mi się najłatwiejsza na początek przygody z akwarystyką.
Podstawą jest zapewnienie odpowiednich warunków wodnych - skoro to jest spełnione to na pewno dobra.
/
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.
Przeciwko despotyzmowi, zatykaniu ust i wkładaniu w nie niewypowiedzianych zdań.
-
- Ikra
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 grudnia 15, 23:39
- Lokalizacja: Tarnów
Re: [112l] Pierwsze akwarium
Witam. Jak już wcześniej wyjaśnili koledzy z forum start zbiornika LT nie jest do końca prostą sprawą. Jak zaleca popularna lektura pani Diany przy odpaleniu owego zbiornika zaleca się możliwie największą obsadę dna roślinami o rozbudowanych systemach korzeniowych.
Piasek. Hmmm moim zdaniem, o ile zbiornik nie jest gęsto obsadzony,piasek nie jest za dobrym rozwiązaniem w połączeniu z ziemią ogrodową. Powód? Tworzenie sie stref beztlenowych... Piasek jest podłożem o stosunkowo słabej przepuszczalności a co za tym idzie bogata w związki odżywcze ziemia zamiast oddawać ich do systemu korzeniowego, lub nadmiaru do wody zostanie hermetycznie przykryta. Na forum jest temat poruszający strefy beztlenowe w podłożu http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=32786
Aby nie zniechęcić Cie do piaszczystego dna muszę dodać, że są rośliny dla których tworzenie się stref beztlenowych tworzy dogodne warunki do rozwoju. Należą do nich np. Kryptokoryny.
Jak pisałeś wcześniej bliskie sercu są klimaty Ameryki Południowej. Dlatego o ile mogę doradzić, jeżeli w akwarium jest już piasek i korzenie jako rośliny do obsady polecił bym Vallisnerie, Sagittarie, i może jakieś żabienice (Echinodorus)
Piasek. Hmmm moim zdaniem, o ile zbiornik nie jest gęsto obsadzony,piasek nie jest za dobrym rozwiązaniem w połączeniu z ziemią ogrodową. Powód? Tworzenie sie stref beztlenowych... Piasek jest podłożem o stosunkowo słabej przepuszczalności a co za tym idzie bogata w związki odżywcze ziemia zamiast oddawać ich do systemu korzeniowego, lub nadmiaru do wody zostanie hermetycznie przykryta. Na forum jest temat poruszający strefy beztlenowe w podłożu http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=32786
Aby nie zniechęcić Cie do piaszczystego dna muszę dodać, że są rośliny dla których tworzenie się stref beztlenowych tworzy dogodne warunki do rozwoju. Należą do nich np. Kryptokoryny.
Jak pisałeś wcześniej bliskie sercu są klimaty Ameryki Południowej. Dlatego o ile mogę doradzić, jeżeli w akwarium jest już piasek i korzenie jako rośliny do obsady polecił bym Vallisnerie, Sagittarie, i może jakieś żabienice (Echinodorus)
Sterylne akwarium? Wyobraź sobie sterylne rzeki i jeziora...
Re: [112l] Pierwsze akwarium
Witam,
Dziękuję za wszystkie rady. Wrzucam aktualne zdjęcia akwarium. Zmieniłem trochę aranżację i musiałem częściowo wymienić podłoże, ponieważ ziemia zaczęła mi wychodzić na zewnątrz:/ Piasek miejscowo miał ok 2 cm grubości, czyli tyle co nic. Teraz sytuacja powinna być lepsza, bo na 2 cm ziemi jest 4-5 cm piachu. Doszły także nowe roślinki - kryptokoryny i staurogyne.
Odnosząc się do wypowiedzi kolegi powyżej:
Słyszałem, że mogą powstawać problemy z takim podłożem, dlatego sadzę głównie rośliny, które mają rozbudowane systemy korzeniowe i będą pobierać substancje odżywcze głównie z podłoża. Mam kryptokoryny, nurzańce (czytałem w jakiejś książce, że nie powinno sadzić się ich razem ze względu na allelopatię ale rosną po przeciwnych stronach akwarium, więc może nie będą się zwalczać) oraz żabienicę i strzałki i tymczasowo moczarkę. Próbuję także ze staurogyną repens z przodu akwarium.
Poniżej zdjęcia:
http://wrzucaj.net/image/QHAac
http://wrzucaj.net/image/QHU0F
http://wrzucaj.net/image/QHWke
Jakość zdjęć jest wynikiem połączenia kiepskiego fotografa z kiepskim sprzętem :)
Tak się prezentuję na chwilę obecną. Poczekam z zarybieniem jeszcze 3 tygodnie, bo pewnie trochę zaburzyłem równowagę tego mini ekosystemu podczas ostatnich prac, więc niech się wszystko spokojnie ustabilizuje.
Proszę o rady i sugestie :)
Pozdrawiam
Edwin
Mała aktualizacja:
http://zapodaj.net/3576d2407b3b6.jpg.html
Dziękuję za wszystkie rady. Wrzucam aktualne zdjęcia akwarium. Zmieniłem trochę aranżację i musiałem częściowo wymienić podłoże, ponieważ ziemia zaczęła mi wychodzić na zewnątrz:/ Piasek miejscowo miał ok 2 cm grubości, czyli tyle co nic. Teraz sytuacja powinna być lepsza, bo na 2 cm ziemi jest 4-5 cm piachu. Doszły także nowe roślinki - kryptokoryny i staurogyne.
Odnosząc się do wypowiedzi kolegi powyżej:
Słyszałem, że mogą powstawać problemy z takim podłożem, dlatego sadzę głównie rośliny, które mają rozbudowane systemy korzeniowe i będą pobierać substancje odżywcze głównie z podłoża. Mam kryptokoryny, nurzańce (czytałem w jakiejś książce, że nie powinno sadzić się ich razem ze względu na allelopatię ale rosną po przeciwnych stronach akwarium, więc może nie będą się zwalczać) oraz żabienicę i strzałki i tymczasowo moczarkę. Próbuję także ze staurogyną repens z przodu akwarium.
Poniżej zdjęcia:
http://wrzucaj.net/image/QHAac
http://wrzucaj.net/image/QHU0F
http://wrzucaj.net/image/QHWke
Jakość zdjęć jest wynikiem połączenia kiepskiego fotografa z kiepskim sprzętem :)
Tak się prezentuję na chwilę obecną. Poczekam z zarybieniem jeszcze 3 tygodnie, bo pewnie trochę zaburzyłem równowagę tego mini ekosystemu podczas ostatnich prac, więc niech się wszystko spokojnie ustabilizuje.
Proszę o rady i sugestie :)
Pozdrawiam
Edwin
Mała aktualizacja:
http://zapodaj.net/3576d2407b3b6.jpg.html
Re: [112l] Pierwsze akwarium
Witam,
Kolejne zdjęcia akwarium. Niewiele się zmieniło od ostatniego czasu. Dosadziłem tylko jedną żabienicę, która już rozrasta się po całym akwarium
Poniżej zdjęcie:
Kolejne zdjęcia akwarium. Niewiele się zmieniło od ostatniego czasu. Dosadziłem tylko jedną żabienicę, która już rozrasta się po całym akwarium
Poniżej zdjęcie:
Re: [112l] Pierwsze akwarium
Witam serdecznie,
Chciałbym pochwalić się moim akwarium. Dużo się zmieniło w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Poniżej zdjęcie:
Chciałbym pochwalić się moim akwarium. Dużo się zmieniło w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Poniżej zdjęcie:
Re: [112l] Pierwsze akwarium
bardzo fajnie to wyszło. Miły dla oka zbiorniczek.Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 95 gości