[25] Od początku

[mimo12]

O nie znalazlem 3 ślimaki

Nie ma czym się martwić. Zatoczki/rozdętki/świderki/przytuliki?

Dużo trzeba było ciąć?

[locdog]

Red cherry od 0,50zł. Po 1zł powinieneś od prywatnej osoby bez szukania szczególnych okazji dostać. Postaraj się o samce i samice, mocno wybarwione.

A gdzie Ty widziałeś mocno wybarwione RC po 1zł?

[mimo12]

Ja kupiłem w Krakowie od prywaciarza. Ładne sztuki były. Co prawda nie odświeżałem krwi, więc kolejne pokolenia zbladły, ale część jest nadal ładnie i mocno wybarwiona.

[locdog]

Po złotówce? Ładnie wybarwione sztuki?
Mógłbym je zobaczyć?

[mimo12]

Może nie są wybitne, ale tragedii nie ma. W sumie się nawet nie zagłębiałem w wiedzę, żeby potwierdzić, że to RC.
Były całkiem ładne. Kolejne pokolenia już w różnych odcieniach, ale mocno czerwone również. Powyżej jedna z dwóch wybarwionych znalezionych na szybko. Populację krewetek prawie zniszczyła rosnąca w siłę plaga helenek.

Sorki za OT.

[locdog]

To jest Fire red.
Helenki nie polują na zdrowe krewetki.

[mimo12]

Tak jak pisałem, nie zagłębiałem się.

U mnie polują. Namnożyło się kilkadziesiąt helenek, brakło świderków i rozdętek, a zaczęło ubywać krewetek. Chyba, że to upały osłabiły krewetki.

[locdog]

Tak jak napisałem wyżej. Helenka nie upoluje zdrowej krewetki. Po prostu nie ma na to szans.
Helenka podejdzie krewetkę jedynie w czasie wylinki lub agonii.

[mimo12]

jedynie w czasie wylinki

Myślę, że tu leży pies pogrzebany. Miały wystarczająco dużo czasu na takie polowania odkąd brakło innych ślimaków.



Do kontrastu z jasnymi roślinami może jakieś ciemniejsze krewetki zamiast czerwonych?

[Pelvicachromis]

mimo12, ślimaki to zatoczki. Są malusieńkie. Nie zeżrą mi roślin ? Jak się ich pozbyć ?

[mimo12]

Nie zjedzą Ci roślin( tylko obumarłe liście, itd.). Dobrze radzą sobie z glonami. Jednak w krewetkarium z łatwością mogą przybrać rozmiar plagi, bo krewetkowe jedzenie zawsze jest na dnie, więc zawsze coś zjedzą i będą się szybko mnożyć. Możesz mechanicznie usuwać, możesz dać warzywko na noc i wyciągnąć rano, jak je oblezą, a możesz też wpuścić kilka helenek, ale ich populację też trzeba będzie kontrolować, ale nie aż tak aktywnie, jak zatoczków. W odpowiednio utrzymanym zbiorniku zatoczków nie powinno się dużo namnożyć, ale ze względu na charakter posilania się krewetek mogą to być większe ilości.

[Pelvicachromis]

Dzięki mimo12, za radę

[mimo12]

Najlepiej będzie po prostu kontrolować ich populację.

[Pelvicachromis]

Tak jest

[Pelvicachromis]

Ale się porobiło z tą obsadą ;P
W baniaczku pływają
1+3 Endlery
Krewetki
2x crystal red (nieplanowane)
3x red cherry (tyle mieli na składzie w piątek dokupie jeszcze kilka)