[112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
ok. W sumie to biadolę i biadolę. Może faktycznie najpierw spróbuję a potem ewentualnie ogłoszę panikę
- Anka cyganka
- Akwarysta
- Posty: 742
- Rejestracja: 4 października 16, 21:32
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Jak ci herbatka nie przeszkadza to możesz wrzucać
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
no wolałam się upewnić, bo każda instrukcja mówi "mocz wymieniając wodę aż przestanie ją barwić". Nigdzie nie ma, że to zależy od tego, czy mi przeszkadza
Drzewo było ścięte około listopada, korzeń z torfu wykopaliśmy z miesiąc temu, suszony na piecu z tydzień, 3h gotowany w soli. Mam nadzieję że na pewno nie żyje
Drzewo było ścięte około listopada, korzeń z torfu wykopaliśmy z miesiąc temu, suszony na piecu z tydzień, 3h gotowany w soli. Mam nadzieję że na pewno nie żyje
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Ciekawy Ja bym go obgruzował, ale to by było problematyczne.
To z butelką może się przydać.
Masz zdjęcie tego drugiego korzenia?
To z butelką może się przydać.
Masz zdjęcie tego drugiego korzenia?
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
ja bym go przykleil mintokurem
a tak powaznie kamien duzy i przymocowac trytyka
a tak powaznie kamien duzy i przymocowac trytyka
- Anka cyganka
- Akwarysta
- Posty: 742
- Rejestracja: 4 października 16, 21:32
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Jak wrzucisz do akwa to super będzie wyglądał. Ja swojego wrzuciłam jak woda w wodzie moczonej była lekko herbaciana i nic się nie działo po za barwieniem.
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Szturchnij go patykiem...wespazjan pisze:Drzewo było ścięte około listopada, korzeń z torfu wykopaliśmy z miesiąc temu, suszony na piecu z tydzień, 3h gotowany w soli. Mam nadzieję że na pewno nie żyje
Jeśli był dobrze wysuszony i wygotowany, to może nie żyć, choć osobiście bym wolał go sezonować przez chociaż rok - zwłaszcza, że drzewo ścięte stosunkowo niedawno.
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
a jakby jednak resztki życia zachował to zacznie wypuszczać jakieś pędy czy zatruje mi rybki?
Mąż w otchłaniach internetu znalazł ludzi, którzy żywą wierzbę wsadzają bo "fajnie filtruje wodę" tylko "trzeba uważać, żeby się za mocno nie rozrosła".
Na niektórych stronach instrukcje są takie, żeby każdy znaleziony korzeń najlepiej na rok zakopać w ogródku a na innych z kolei, że można ciąć nawet od rosnącego drzewa, byle zimą.
Dziś robię mu kolejną 6godzinną kąpiel w garze. Mam kolegę - leśnika, najwyżej dam mu do oceny czy to martwy osobnik.
Jestem dobrej myśli - jak go gotuję to nie krzyczy
Mąż w otchłaniach internetu znalazł ludzi, którzy żywą wierzbę wsadzają bo "fajnie filtruje wodę" tylko "trzeba uważać, żeby się za mocno nie rozrosła".
Na niektórych stronach instrukcje są takie, żeby każdy znaleziony korzeń najlepiej na rok zakopać w ogródku a na innych z kolei, że można ciąć nawet od rosnącego drzewa, byle zimą.
Dziś robię mu kolejną 6godzinną kąpiel w garze. Mam kolegę - leśnika, najwyżej dam mu do oceny czy to martwy osobnik.
Jestem dobrej myśli - jak go gotuję to nie krzyczy
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Jak zachował, to opcja 2. Dlatemu właśnie sam sezonuję sobie w szopie drewno z jesieni, w 2018 sądzę, że będzie spoko do wsadzenia do akwarium.
Wierzba to inna bajka, bo z patyka można sobie drzewko wyhodować, co radośnie czynię na działce.
Wierzba to inna bajka, bo z patyka można sobie drzewko wyhodować, co radośnie czynię na działce.
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
kolega - leśnik uznał, że korzeń jest trupem Teść ma jakiś patent jak mi to do dna przytwierdzić, jutro przyjdzie zamówiony mech i kokosy i robimy przemeblowanie A zwartka, którą ledwo dwa dni temu obgadywałam, że nie rośnie dziś wypuściła z 10 nowych liści. Tak że w kwestii rozwoju chwilowo jestem bardzo dobrej myśli
- Anka cyganka
- Akwarysta
- Posty: 742
- Rejestracja: 4 października 16, 21:32
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
No to super czekam na foto jak już trup korzeń będzie leżał w akwa
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Zaczęłam kombinować około południa. Najpierw testowałam różne metody zatapiania korzenia. Zanim znalazłam właściwą chyba z 5 razy go przywiązywałam żyłką do różnych rzeczy w różnych konfiguracjach. Kiedy w końcu wymyśliłam jak to ugryźć zabrałam się za mech. Standardowe spuszczenie wody i czyszczenie akwa jak przy podmianie, przycinka moczarki (rośnie jak głupia. Już mam więcej niż chcę), małe dosadzenie roślinek. Skalniak przy wyciąganiu rozpadł się na kawałki, więc pewnie i tak by już długo nie wytrwał. Jak tylko ryby by podrosły to i tak by rozwaliły. Została tylko jedna skalniakowa "grota", ale głównie po to, żeby docisnąć żyłkę. W międzyczasie pilnowałam niemowlęcia, piekłam placek i powstrzymywałam dwulatka przed pomaganiem mi, więc dopiero 6h później mogłam cyknąć fotkę. Aparat niestety do chrzanu, ale tego nie przeskoczę
Szczerze mówiąc nie jestem fanką kokosów, nie wyglądają dla mnie naturalnie. Ale jakieś groty muszą być, zwłaszcza jak się człowiekowi marzy para pielęgniczek. Na razie kiryski jedną badają.
Wolna przestrzeń do pływania dla rybek jest zostawiona, niestety za korzeniem a nie przed. Inaczej nie pasowało ustawienie, żeby nie uszkodzić roślinek. A tego chciałam uniknąć
Szczerze mówiąc nie jestem fanką kokosów, nie wyglądają dla mnie naturalnie. Ale jakieś groty muszą być, zwłaszcza jak się człowiekowi marzy para pielęgniczek. Na razie kiryski jedną badają.
Wolna przestrzeń do pływania dla rybek jest zostawiona, niestety za korzeniem a nie przed. Inaczej nie pasowało ustawienie, żeby nie uszkodzić roślinek. A tego chciałam uniknąć
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Jak zarośnie mchem będzie fajnie wyglądał. Tylko uważaj na glony bo one kochają osadzić się na mchu
440l - Roślinne
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
Kokosy nie są pielęgniczkom do życia koniecznie potrzebne.
Można zagracić dno gałązkami, liśćmi, drobniejszymi korzonkami- będzie naturalniej.
Edit. Zmieniłbym w miarę możliwości ustawienie korzenia, bo sprawia wrażenie kloca na samym środku zbiornika. Może jak zatonie, to uda Ci się jeszcze z nim pokombinować.
Można zagracić dno gałązkami, liśćmi, drobniejszymi korzonkami- będzie naturalniej.
Edit. Zmieniłbym w miarę możliwości ustawienie korzenia, bo sprawia wrażenie kloca na samym środku zbiornika. Może jak zatonie, to uda Ci się jeszcze z nim pokombinować.
Re: [112l] Pierwsze akwarium - ogólne
mimo12 pisze: Może jak zatonie, to uda Ci się jeszcze z nim pokombinować.
Taki jest plan. Póki co ustawienie jest całkowicie podyktowane tym, żeby "kotwica" nie przeszkadzała żadnej z roślin. Gorzej, jeśli zatonięcie zajmie mu lata
Te kokosy planowałam schować, żeyb nie było ich widać, ale jednak zwyciężyła chęc zaglądania do środka.
Przy okazji kupiłam test JBL na GH i okazuje się że mam równo 7 w akwarium. A jeśli dobrze przelicza kalkulator który znalazłam, to wg. seriouslyfish nawet moja kranówa spełnia wymogi dla borelek i innesów. Tuż pod górną granicą, ale spełnia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości