[64l] Kostka bojownika
Re: [64l] Kostka bojownika
Anka szkoda twoich nerwow to jakis trol
Re: [64l] Kostka bojownika
Nie nie troll miałem nadzieję że spotkam tu ludzi chociaż z minimalną wiedzą o akwarystyce
Re: [64l] Kostka bojownika
BladySC pisze:Czasami wydaje mi się ze nawet mogę tym rybą zrobić krzywdę biorąc je ze sklepu i na siłę robiąc im biotop którego one nie znają. Bo taki Bojownik jedyne co zna to woda z kranu.
Żyjesz w mieście? Ale to nieważne. Wszędzie jest zanieczyszczone powietrze, woda nie jest idealna. Wszędzie jakieś śmieci, odpady, fabryki i te smogi. Żyjesz w tym świecie ty i wszyscy inni, od dawna. I teraz: czy jeśli mógłbyś dać nam wszystkim czyste powietrze, brak śmieci w lasach i zdrową wodę, to dałbyś? Czy nie, bo przecież tego nie znamy i tu sobie radzimy?
...
Tu nie chodzi jak mają, ale jak mogą mieć dzięki nam.
BladySC pisze:Z takim podejściem to ja dziesięć lat temu miałem cztery baniaki razem miały 1200litrów.
Biedne rybki...
BladySC pisze:Jeszcze jakieś pytania?
Po co ci rybki? Wszystko w porządku?
Jak masz się zamiar kłócić, a jedynym twoim argumentem jest "Cierpiały, to nic się nie stanie jak będą cierpieć" to wyjdź.
Za dużo dumy.
Re: [64l] Kostka bojownika
Ja autora na wstępie pierwszy i ostatni raz proszę, by, chcąc dodać coś do swojej wypowiedzi tuż po napisaniu posta używał opcji edycji i nie pisał posta pod postem. Unikanie konfliktowego tonu "co wy się znacie, ja kiedyś miałem" może pomóc rozładować atmosferę i przekierować dyskusję na tor merytoryczny. Wypowiadających się również - póki co - proszę o zachowanie spokoju. Dalsze kierowanie dyskusji w stronę kłótni i pyskówek z którejkolwiek ze stron zaowocuje nagrodami w postaci ostrzeżeń.
Re: [64l] Kostka bojownika
Koleszko, nie chodzi tu o biotop, więc nie grzebaj w całym Nie chcesz biotopu - OK - ja też nie przepadam za brązową wodą.
Wolę krystaliczną.
Mogą sobie zrobić ała To ryby kopiące, przydenne, a ziarna bazaltu mają kanciaste krawędzie.
Właśnie dlatego w sklepie te ryby są trzymane w akwarium bez podłoża
Co do bojowników to litrażowo i aranżacyjnie akwarium pierwsza klasa, ale z piskorkami to pojechałeś
Wolę krystaliczną.
BladySC pisze:Kupiłem je w sklepie gdzie w życiu nie widziały piasku to co może im się stać?
Mogą sobie zrobić ała To ryby kopiące, przydenne, a ziarna bazaltu mają kanciaste krawędzie.
Właśnie dlatego w sklepie te ryby są trzymane w akwarium bez podłoża
Co do bojowników to litrażowo i aranżacyjnie akwarium pierwsza klasa, ale z piskorkami to pojechałeś
Neon Innesa piszemy wielką literą, podobnie jak Endlera, Ramireza, Blehera i inne nazwy ryb pochodzące od nazwiska.
Ponadto "Innesa" piszemy przez dwa "n" i jedno "s".
Moje akwaria:
1. Czterdziestka-piątka
2. Było LT, jest CW:
Zapraszam na Oficjalny FanPage naszego forum! Kliknij "Lubię To!"
Cykl azotowy w akwarium- w pigułce
Inspirujesz I Fascynujesz
Ponadto "Innesa" piszemy przez dwa "n" i jedno "s".
Moje akwaria:
1. Czterdziestka-piątka
2. Było LT, jest CW:
Zapraszam na Oficjalny FanPage naszego forum! Kliknij "Lubię To!"
Cykl azotowy w akwarium- w pigułce
Inspirujesz I Fascynujesz
Re: [64l] Kostka bojownika
Wybaczcież, ale mnie cholera zaczęła trafiać. Piskorki to ryby nie tyle co czasem skubiące piasek, ale ryjące w nim. Rosną dłuuugie, a potrafią świrować przy zmianie ciśnienia i stają się wtedy torpedami. 40cm baniaka to mało.
A co do ryb w niewłaściwej wodzie. Wiadomo, że są trzymane na kranówce( te sklepowe), ale te z Azji są trzymane na najtańszej dostępnej wodzie- z rzeki, która ma już inne parametry niż nasza polska kranówka, prawda? Poza tym, jeżeli nawet ryba jest trzymana w kompletnie różnym od naturalnego środowisku, to nie znaczy, że wyewoluowała i że jest jej w tym środowisku najlepiej na świecie. Ryby mają swoją wytrzymałość i umiejętność przystosowania, lecz to nie zmienia faktu, że mają również wielopokoleniowe przystosowanie organizmu do konkretnych warunków.
A co do ryb w niewłaściwej wodzie. Wiadomo, że są trzymane na kranówce( te sklepowe), ale te z Azji są trzymane na najtańszej dostępnej wodzie- z rzeki, która ma już inne parametry niż nasza polska kranówka, prawda? Poza tym, jeżeli nawet ryba jest trzymana w kompletnie różnym od naturalnego środowisku, to nie znaczy, że wyewoluowała i że jest jej w tym środowisku najlepiej na świecie. Ryby mają swoją wytrzymałość i umiejętność przystosowania, lecz to nie zmienia faktu, że mają również wielopokoleniowe przystosowanie organizmu do konkretnych warunków.
Re: [64l] Kostka bojownika
Ok zrozumiałem Przepraszam jeżeli kogoś uraziłem. Piskorki polecą na piasek do baniaka mojego szwagra, a u mnie zostaną bojki i slimaki. Co do biotopu pisałem już że mają garbniki są szyszki i ketapang. Pozdrawiam
Re: [64l] Kostka bojownika
Witam. Teraz pytanie do znawców dlaczego drugi już bojownik dostał martwicy płetw? Samiczki mają się dobrze a samce leżą na potęgę?Parametry mam podręcznikowe Podmiany po dziesięć litrów co cztery dni. W kaskadzie torf i tu wydaje się że super dla bojowników ale tak się zastanawiam czy robiąc na siłę czarne wody nie robie im krzywdy? Samiczki kupiłem u gościa który je wychowywał na takiej wodzie a bojowniki były ze sklepu trzymane na kranówie :/
Re: [64l] Kostka bojownika
W sklepie bojowniki są trzymane na kranówie i najczęściej we własnych odchodach. Kończy się to spadkiem odporności, a jako że ryby weloniaste mają tendencję do martwicy płetw, to bojownik szybciutko ją łapie. Jeżeli jednak nie idzie z leczeniem w akwarium, to co jest nie tak z akwa. Chyba, że ich nie leczysz?
Re: [64l] Kostka bojownika
Pierwszy nie był leczony bo żona opiekowała się akwarium bo pracuje na wyjazdach. Drugi aktualnie siedzi w 15l i moczy się w cmfie zobaczymy czy się uda.
- Anka cyganka
- Akwarysta
- Posty: 742
- Rejestracja: 4 października 16, 21:32
Re: [64l] Kostka bojownika
A robiłeś aklimatyzacje?
Re: [64l] Kostka bojownika
Oczywiście wiem ze bojowniki są delikatne. Godzinę siedział w worku później dolewałem wody z akwarium i tak w sumie to jakieś 90 minut.
Re: [64l] Kostka bojownika
BladySC pisze:Pierwszy nie był leczony bo żona opiekowała się akwarium bo pracuje na wyjazdach. Drugi aktualnie siedzi w 15l i moczy się w cmfie zobaczymy czy się uda.
Moczy się, to znaczy...? Mam nadzieję, że ma tam zapięty choć napowietrzacz, inaczej leczenie będzie nieskuteczne.
To siedzenie w worku to po co? Aklimatyzację kropelkową rób, a nie mocz w worku :/BladySC pisze:Oczywiście wiem ze bojowniki są delikatne. Godzinę siedział w worku później dolewałem wody z akwarium i tak w sumie to jakieś 90 minut.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości