Witam wszystkich
Od dłuższego czasu już nosiłam się z zamiarem stworzenia swojego morskiego baniaczka, ale przeprowadzka i wieczny remont skutecznie mi to uniemożliwiały. Co prawda i tak jeszcze nie wszystko skończone, dlatego uparłam się na choćby takie małe akwarium. W przyszłości jednak czyli tak za rok (optymistyczna wersja) stawiam większe - ok 500l.
Może i dobrze, że od momentu zafascynowania się akwarystyką morską minęło trochę czasu, bo był to czas na czytanie i uczenie się co z czym, jak i dlaczego - choć im więcej wiem, tym mniej. Jaki by człowiek oczytany nie był to i tak wpada w panikę przy pierwszych krokach
Marcinus próbował mnie przekonać żebym jednak poczekała i od razu postawiła większe, bo w większym lepiej utrzymać stabilność parametrów - to bardzo dobra rada, jednak jestem człowiekiem upartym i niecierpliwym. Akurat miałam po słodkowodnym akwarium 60x30x30 i uparłam się żeby zrobić w nim morskie
Podziękowania dla Marcina za znoszenie moich męczących pytań, dobranie sprzętu i za całokształt
Apropos sprzętu, no właśnie... był dobrany do akwarium, o którym wspomniałam ale w ostatniej chwili, po tym jak sprzęt już dotarł, umyślało mi się, że jednak ciut większę kupię (kobieta jednak zmienną jest). Cóż, co z tego wyjdzie, zobaczymy. To może już wreszcie napiszę co tam mam w tym zestawie, zamiast bełkotać:
Akwarium - 60x40x40 OPTI WHITE - 96l.
Grzałka - Jager 50W
Cyrkulacja - Tunze Nanostream 6015
Oświetlenie - ATI Blue Plus 24W + Aquablue 24W
Jak pisałam, miał być to sprzęt do mniejszego akwa, ale namieszałam Już widzę, że grzałka ma problem, dlatego póki co pracują dwie 50W, ale zmienię na jedną mocniejszą.
Co do cyrkulacji chyba nie będzie źle, a co do oświetlenia mam póki co nie panikować - zobaczy się, w razie potrzeby wymienię.
Sumpa w tym akwarium nie będzie, póki co bez odpieniacza i filtra kaskadowego, wyjdzie w praniu czy będą potrzebne.
Do tego zakupiłam:
Podłoże - Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite
Żywa skała - 10kg - jutro jadę po nią do erybki w Zabrzu
Sól - Reef Crystals 4kg
Filtr RO + DI - w http://star-fish.com.pl (a gdzieżby indziej )
Pomiar zasolenia - D-D H2Ocean Refraktometr
Test - Salifert NO3 (mam chęć kupić wszystkie jakie się da, ale próbuję się opanować, jako że reszta na razie nie potrzebna)
Zakupiłam jeszcze dizajnerskie szczypce do chwytania różnych rzeczy, długie nożyczki do ucinania czegoś jak coś urośnie oraz odmulacz na baterię (chyba) - prawdziwy hit "musisz go mieć" ( i siatki, pojemniczki, siateczkę, czyścik do szyb, szmateczki itp.)
A teraz parę fotek (o ile dojdę do tego jak to zrobić):
Najdłużej czekałam na tło , gdyż wymyśliłam sobie, że nie chcę zwykłego niebieskiego tylko cieniowane ( po babskiemu - ombre) - na dole ciemniejsze, u góry jaśniejsze. Zamówiłam i czekałam miesiąc po czym przyszło wygniecione, poplamione ... ech szkoda gadać. Zamówiłam więc gdzie indziej i nareszcie przyszło takie jak być miało od początku. Nie wykazałam się jednak inteligencją i klejąc gładziłam szmateczką, która je porysowała hmm, po szoku jaki doznałam, stwierdziłam że to nawet ciekawie wygląda (potrafię wmówić sobie różne rzeczy)
Filtr RO+DI mąż zainstalował
I nastąpiło ciurkanie
Jak już udało się zalać, nastąpiło:
- odpalenie sprzętu pompy, grzałki
- czekanie na grzałkę, aż łaskawie ogrzeje wodę
- dorzucenie drugiej grzałki
- po czasie zasolenie - wsypałam z drżeniem serca jedną chochlę, a tu... pfi prawie nic. No to sypnęłam więcej i znowu... pfi! No to sypnęłam więcej i 1,030. Dobrze, że nie wlałam wszystkiej wody RO do akwarium i zostało w nim z 15 cm luzu. Także potem nastąpiło dolewanie czystej RO, aż zostało z 8cm luzu (w końcu jeszcze skała podniesie poziom). No nic, nauczyło mnie to więcej cierpliwości Nareszcie: zasolenie 1,024 przy 24,5st.
Włączyłam światełko i pstryknęłam fotkę. Pompka na razie z boku, będzie bardziej z tyłu - nie ustawiam jeszcze, bo jutro dojdzie skała i będzie w nią elegancko dmuchać. Grzałki do zmiany na jedną mocniejszą toteż wiszą sobie póki co też w nieładzie
Jak tak patrzę na te oświetlenie to jakoś biednie wygląda nad tym akwarium Chyba z czasem zmienię na większe 4x24W.
Kupię jeszcze oświetlenie nocne, takie do pstrykania zdjęć jakbym się obudziła, pobiegła do akwarium i zobaczyła coś ciekawego.
Co do obsady, to zanim skała się oczyści i zanim piach wsypię, mam trochę czasu, także pomyślę. Na pewno jakiś krabik, krewetka, ślimaki, błazenki i miękasy raczej.... Pomyślę. Jako, że nie lubię za bardzo mieć tego co wszyscy, chciałabym mieć oryginalne zwierzaki
Na dziś wszystko, jutro jedziemy po skałę
[96l] Moja pierwsza mini rafka :)
[96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Ostatnio zmieniony 5 maja 13, 07:47 przez Carolin, łącznie zmieniany 2 razy.
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Przy mieszaniu soli do podmiany najlepiej się sprawdza pojemnik w którym wiesz ile jest litrów wody oraz waga elektroniczna, którą odmierzysz zalecaną wagę soli. Ja tym sposobem przygotowuję wodę i jest super. Na 30l wody wsypuję 1kg soli (według zaleceń producenta).
Sól na początek była by lepsza Instant Ocean bo jest uboższa.
Przed wpuszczeniem zwierząt warto już mieć piasek wsypany co by później ryb nie stresować.
Co do odpieniacza to przy małej obsadzie, makroglonach w akwarium i regularnych podmianach wody nie jest potrzebny. Ja u siebie już od miesiąca nie mam odpieniacza włączonego bo mi makroglony padały.
Szkoda że nie ma jakiegoś panelu wklejonego albo sumpa. Było by miejsce na grzałeczkę, włókninę i inne tego typu.
Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Sól na początek była by lepsza Instant Ocean bo jest uboższa.
Przed wpuszczeniem zwierząt warto już mieć piasek wsypany co by później ryb nie stresować.
Co do odpieniacza to przy małej obsadzie, makroglonach w akwarium i regularnych podmianach wody nie jest potrzebny. Ja u siebie już od miesiąca nie mam odpieniacza włączonego bo mi makroglony padały.
Szkoda że nie ma jakiegoś panelu wklejonego albo sumpa. Było by miejsce na grzałeczkę, włókninę i inne tego typu.
Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Pojemnik z podziałkiem na litry mam, a wagę w sumie też - nie używaną, bo z braku piekarnika ciast nie piekę także w sumie mogłam i tak o prostych rozwiązaniach się zapomina... Co do soli, dłuższa historia, ale to nic nie szkodzi, powinno być dobrze.
Piasek jak najbardzie wsypie za 2-3 tyg i też odczekam aż się woda wykrystalizuje. Panel widzisz, mogłam w sumie zrobić... Ale nie stresuje się tak bardzo tym baniakiem, co nie oznacza, że nie będę dbała, wręcz przeciwnie - ale taki na tip top to już ten większy będzie
Dziękuję za rady i również pozdrawiam
Piasek jak najbardzie wsypie za 2-3 tyg i też odczekam aż się woda wykrystalizuje. Panel widzisz, mogłam w sumie zrobić... Ale nie stresuje się tak bardzo tym baniakiem, co nie oznacza, że nie będę dbała, wręcz przeciwnie - ale taki na tip top to już ten większy będzie
Dziękuję za rady i również pozdrawiam
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Witam ponownie
Byliśmy dzisiaj w erybce w Zabrzu po skałę. Przy okazji pooglądaliśmy wszystko, również od zaplecza - pozaglądaliśmy we wszystkie sumpy
Ileż tam rybek cudnych itd. - w akwariach, nie w sumpie ;p Moje zauroczenie Błazenkiem Picasso rośnie niezmiernie. Coraz ciężej przemówić mi sobie do rozsądku, że są jego tańsze "wersje". Ależ kiedy on taki cudny...
Obsługa świetna, pełen profesjonalizm, polecam wszystkim zakupy w tym sklepie. Mają ponoć remoncik mieć i postawią ogromne akwarium do oglądania
Oprócz skały wyszliśmy z odpieniaczem wewnętrznym Resun SK-300. Miało być bez, ale Pan tak nas przekonywał, że warto i że nie zaszkodzi. Wzięliśmy więc "na spróbę". Do tego wzięłam oświetlenie nocne Aquael Led. Grzałka Eheim Jager 150W też wrzucona do koszyka - myślę, że da radę. Skały wyszło 12 kg, bardzo ładna - zresztą sami ocenicie. Błagałam o nią 3 dni, bo nie mieli na stanie a do Warszawy szmat drogi dla mnie. Ale udało się, wygrzebali coś ze swojego akwarium i coś ekstra z zaplecza
Dostałam ładny styropianowy opakunek i pognaliśmy do domu.
Relacja zdjęciowa :
I tak oglądam sobie te skałki a tu nagle taki stwór:
Żal mi się bidoczka zrobiło - jakieś wężowidełko - ale groźne czy nie? Piernik wie, szkoda pierwsze życie unicestwiać. Trafił od razu do akwarium więcej już nie niepokojony... Znam jego lokalizację, więc jakby co... choć żal malucha - taki misiowy
Jakby nie było i jak mi się nie podobał, strach ogarnął mnie wielki jak na skałę spojrzałam i obawiałam się już ją tak swobodnie chwytać... Odpuściłam więc szorowanie - to po to była szczoteczka w szafce , stwierdziłam że jest całkiem czysta i w obawie o swoje życie powrzucałam do wody a potem chwytałam za wyoglądane przez kilka minut końcówki skały.
Ale potem nastąpiło właśnie przekładanie skał ech... co ułożyłam by było dość stabilnie, wciąż coś nie pasowało. Po dwóch godzinach, stanęło na tym i w zasadzie bardzo mi się ten układ podoba. Więcej nie przestawiam - boję się
Muszę jeszcze zakupić klej do skałek, bo niektóre jednak trzeba podkleić.
Grzałka na mocniejszą wymieniona, odpieniacz zawieszony - ale pieron wie jak go ustawić - na połowę skręcone, ale coś ta piana nie idzie tak. Nic, wyłączyłam - jutro nad tym pomyślę.
Wężowidełko po lewej na zaszczytnym miejscu Tak wygląda z oświetleniem moonlight, muszę coś z aparatem pokombinować, fotografia zaczęła istnieć dla mnie od kilku dni i mam zaległości
Wlałam też bakterie - od Marcina BioDigest i Pani z erybki poleciła wlać jeszcze Bioptim
I parę stworków, które znaleźliśmy w skałce:
Co do pierwszego, to nie wiem co to - nie rusza się, chyba martwe - ale dziwne.
Na drugim wężowidełko z kolegą - pod nimi szczelina w której zimuje aiptazia (będzie rosła jako pożywka), ale ostatnie odkrycie mnie przeraziło. Jak mówicie - groźne wszystko i wywalać, czy wężowidełko może zostać?
Byliśmy dzisiaj w erybce w Zabrzu po skałę. Przy okazji pooglądaliśmy wszystko, również od zaplecza - pozaglądaliśmy we wszystkie sumpy
Ileż tam rybek cudnych itd. - w akwariach, nie w sumpie ;p Moje zauroczenie Błazenkiem Picasso rośnie niezmiernie. Coraz ciężej przemówić mi sobie do rozsądku, że są jego tańsze "wersje". Ależ kiedy on taki cudny...
Obsługa świetna, pełen profesjonalizm, polecam wszystkim zakupy w tym sklepie. Mają ponoć remoncik mieć i postawią ogromne akwarium do oglądania
Oprócz skały wyszliśmy z odpieniaczem wewnętrznym Resun SK-300. Miało być bez, ale Pan tak nas przekonywał, że warto i że nie zaszkodzi. Wzięliśmy więc "na spróbę". Do tego wzięłam oświetlenie nocne Aquael Led. Grzałka Eheim Jager 150W też wrzucona do koszyka - myślę, że da radę. Skały wyszło 12 kg, bardzo ładna - zresztą sami ocenicie. Błagałam o nią 3 dni, bo nie mieli na stanie a do Warszawy szmat drogi dla mnie. Ale udało się, wygrzebali coś ze swojego akwarium i coś ekstra z zaplecza
Dostałam ładny styropianowy opakunek i pognaliśmy do domu.
Relacja zdjęciowa :
I tak oglądam sobie te skałki a tu nagle taki stwór:
Żal mi się bidoczka zrobiło - jakieś wężowidełko - ale groźne czy nie? Piernik wie, szkoda pierwsze życie unicestwiać. Trafił od razu do akwarium więcej już nie niepokojony... Znam jego lokalizację, więc jakby co... choć żal malucha - taki misiowy
Jakby nie było i jak mi się nie podobał, strach ogarnął mnie wielki jak na skałę spojrzałam i obawiałam się już ją tak swobodnie chwytać... Odpuściłam więc szorowanie - to po to była szczoteczka w szafce , stwierdziłam że jest całkiem czysta i w obawie o swoje życie powrzucałam do wody a potem chwytałam za wyoglądane przez kilka minut końcówki skały.
Ale potem nastąpiło właśnie przekładanie skał ech... co ułożyłam by było dość stabilnie, wciąż coś nie pasowało. Po dwóch godzinach, stanęło na tym i w zasadzie bardzo mi się ten układ podoba. Więcej nie przestawiam - boję się
Muszę jeszcze zakupić klej do skałek, bo niektóre jednak trzeba podkleić.
Grzałka na mocniejszą wymieniona, odpieniacz zawieszony - ale pieron wie jak go ustawić - na połowę skręcone, ale coś ta piana nie idzie tak. Nic, wyłączyłam - jutro nad tym pomyślę.
Wężowidełko po lewej na zaszczytnym miejscu Tak wygląda z oświetleniem moonlight, muszę coś z aparatem pokombinować, fotografia zaczęła istnieć dla mnie od kilku dni i mam zaległości
Wlałam też bakterie - od Marcina BioDigest i Pani z erybki poleciła wlać jeszcze Bioptim
I parę stworków, które znaleźliśmy w skałce:
Co do pierwszego, to nie wiem co to - nie rusza się, chyba martwe - ale dziwne.
Na drugim wężowidełko z kolegą - pod nimi szczelina w której zimuje aiptazia (będzie rosła jako pożywka), ale ostatnie odkrycie mnie przeraziło. Jak mówicie - groźne wszystko i wywalać, czy wężowidełko może zostać?
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Na razie nic nie wyławiaj bo wężowidła będą czyścić skałę. Jak się boisz o zdrowie i życie to warto zainwestować w rękawiczki i okulary ochronne. Słyszałem o kilku przygodach z akwarium morskim i wizytami w szpitalu więc lepiej dmuchać na zimne. Wieloszczetów lepiej nie głaskać
Na apitazjie jak ci się akwarium rozkręci warto wyposażyć się w krewetki wundermani albo kuekenthali.
Na apitazjie jak ci się akwarium rozkręci warto wyposażyć się w krewetki wundermani albo kuekenthali.
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
A powiedz mi co masz za światełko??:)
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Znowu was pomęczę troszkę moim gadaniem ( a raczej pisaniną)
Sporo osób jest ciekawa jakie są koszta takiego akwarium, i nie dziwię się, bo mnie też to ciekawiło Endemita , info o światełku też dla ciebie jest Napiszę więc co i skąd oraz za ile:
- Akwarium Opti White z allegro http://allegro.pl/akwarium-optiwhite-60 ... 56094.html - 285zł z przesyłką - polecam sprzedawcę - zapakowane i zabezpieczone rewelacyjnie.
Sprzęt od Marcina:
- Grzałka Jager 50W http://star-fish.com.pl/sklep/jager-50w ... Path=43_44 - 67zł
- Podłoże http://star-fish.com.pl/sklep/natures-o ... ath=45_206 - 55zł
- Refraktometr http://star-fish.com.pl/sklep/h2ocean-r ... p-789.html - 200zł
- Sól http://star-fish.com.pl/sklep/reef-crys ... Path=32_33 - 49zł
- Cyrkulacja http://star-fish.com.pl/sklep/tunze-nan ... Path=16_17 - 115zł
- Filtr RO http://star-fish.com.pl/sklep/filtr-75g ... l?cPath=42 - 255zł
- Filtr DI http://star-fish.com.pl/sklep/filtr-diz ... l?cPath=42 - 98zł
- Oświetlenie http://star-fish.com.pl/sklep/lampa-alu ... =26_27_192 - 180zł
- Świetlówka pierwsza http://star-fish.com.pl/sklep/blue-plus ... 6_66_70_71 - 55zł
- Świetlówka druga http://star-fish.com.pl/sklep/aquablue- ... 6_66_70_72 - 59zł
- Test NO3 http://star-fish.com.pl/sklep/salifert- ... Path=56_57 - 37zł
Z erybki:
- Mocniejsza grzałka Jager 150W http://erybka.pl/product-pol-6024-Eheim ... 150-W.html - 88zł
- Oświetlenie nocne Aquael Moonlight Led - 64zł
- Odpieniacz Resun SK-300 - 99zł
- Żywa skała 12kg - 504zł
I inne bzdeciki typu:
- szczypce http://erybka.pl/product-pol-644-Szczypce-50-cm.html - 15zł
- nożyczki http://erybka.pl/product-pol-3139-Blau- ... roste.html - 39zł
- siatka na ryby - 7zł
- odmulacz http://erybka.pl/product-pol-669-Odmula ... terie.html - 89zł
- czyścik magnetyczny - ok 35zł
Chyba to wszystko, sporo z tego pierdółek do szczęścia nie potrzebnych jak odmulacz itp. Wolę nie podliczać, boję się
Dość trudnych tematów
Dziś patrzyłam na skałę i ten brud pod nią i chorobliwa pedantyczność wygrała ze strachem. Po dokładnym obejrzeniu skał okazało się że wcale takie czyste nie są
Zakasałam więc rękawy i uzbrojona w żółtą gumową rękawicę - sztuk jeden (OKO poszłam za twoją radą ), zaczęłam wydobywać wszystko z powrotem. Poukładałam na dizajnerskich zielonych workach śmieciowych i zaczęłam po kolei szorować. Do tego celu duży plastikowy pojemnik zalałam wodą z RO, podgrzałam do 25 stopni i zasoliłam, bo jak ktoś kiedyś madry mi powiedział: Skałę czyścisz tylko w słonej wodzie Bo skąd człowiek ma takie rzeczy wiedzieć Takich rzeczy w książkach nie ma i trzeba pozadawać takie głupie pytania żeby błędu nie popełnić - dobrze że mój mentor cierpliwy i wręcz zachęcał mnie do zadawania choćby najgłupszych pytań
Jak widać woda zamieniła się w błoto, takie były czyste W między czasie chciałam złapać aiptasię ale urwałam jej kawałek ciała i schowała się w skale - no trudno Reszty robaków nie szukałam, skoro mogą skałę wyczyścić
Potem zaczęło się układanie skałek na nowo...
Po ułożeniu, w wodzie pływało pełno farfocli więc postanowiłam wypróbować magiczny odpieniacz. Po czym okazało się że nie zakupiłam baterii Całe szczęście w domu pomysłowy Dobromir i złota rączka w jednym jest i udało się go odpalić bez baterii - obawiałam się czy mnie nie pokopie, ale jednak nie
Co to może zdziałać kabelek i zasilacz Z odmulacza jestem zachwycona, ładnie wyłapuje śmieci do "skarpetki" bez straty w postaci cennych litrów wody
I parę fotek po zmianie, nawet bardziej mi się podoba
Oczywiście po godzinie wszyscy zadowoleni, zaczęli już nosy wyściubiać i łazikować po umytej skale
To wszystko na dziś, mam nadzieję, że nie nudzę was bardzo, pozdrowionka
Sporo osób jest ciekawa jakie są koszta takiego akwarium, i nie dziwię się, bo mnie też to ciekawiło Endemita , info o światełku też dla ciebie jest Napiszę więc co i skąd oraz za ile:
- Akwarium Opti White z allegro http://allegro.pl/akwarium-optiwhite-60 ... 56094.html - 285zł z przesyłką - polecam sprzedawcę - zapakowane i zabezpieczone rewelacyjnie.
Sprzęt od Marcina:
- Grzałka Jager 50W http://star-fish.com.pl/sklep/jager-50w ... Path=43_44 - 67zł
- Podłoże http://star-fish.com.pl/sklep/natures-o ... ath=45_206 - 55zł
- Refraktometr http://star-fish.com.pl/sklep/h2ocean-r ... p-789.html - 200zł
- Sól http://star-fish.com.pl/sklep/reef-crys ... Path=32_33 - 49zł
- Cyrkulacja http://star-fish.com.pl/sklep/tunze-nan ... Path=16_17 - 115zł
- Filtr RO http://star-fish.com.pl/sklep/filtr-75g ... l?cPath=42 - 255zł
- Filtr DI http://star-fish.com.pl/sklep/filtr-diz ... l?cPath=42 - 98zł
- Oświetlenie http://star-fish.com.pl/sklep/lampa-alu ... =26_27_192 - 180zł
- Świetlówka pierwsza http://star-fish.com.pl/sklep/blue-plus ... 6_66_70_71 - 55zł
- Świetlówka druga http://star-fish.com.pl/sklep/aquablue- ... 6_66_70_72 - 59zł
- Test NO3 http://star-fish.com.pl/sklep/salifert- ... Path=56_57 - 37zł
Z erybki:
- Mocniejsza grzałka Jager 150W http://erybka.pl/product-pol-6024-Eheim ... 150-W.html - 88zł
- Oświetlenie nocne Aquael Moonlight Led - 64zł
- Odpieniacz Resun SK-300 - 99zł
- Żywa skała 12kg - 504zł
I inne bzdeciki typu:
- szczypce http://erybka.pl/product-pol-644-Szczypce-50-cm.html - 15zł
- nożyczki http://erybka.pl/product-pol-3139-Blau- ... roste.html - 39zł
- siatka na ryby - 7zł
- odmulacz http://erybka.pl/product-pol-669-Odmula ... terie.html - 89zł
- czyścik magnetyczny - ok 35zł
Chyba to wszystko, sporo z tego pierdółek do szczęścia nie potrzebnych jak odmulacz itp. Wolę nie podliczać, boję się
Dość trudnych tematów
Dziś patrzyłam na skałę i ten brud pod nią i chorobliwa pedantyczność wygrała ze strachem. Po dokładnym obejrzeniu skał okazało się że wcale takie czyste nie są
Zakasałam więc rękawy i uzbrojona w żółtą gumową rękawicę - sztuk jeden (OKO poszłam za twoją radą ), zaczęłam wydobywać wszystko z powrotem. Poukładałam na dizajnerskich zielonych workach śmieciowych i zaczęłam po kolei szorować. Do tego celu duży plastikowy pojemnik zalałam wodą z RO, podgrzałam do 25 stopni i zasoliłam, bo jak ktoś kiedyś madry mi powiedział: Skałę czyścisz tylko w słonej wodzie Bo skąd człowiek ma takie rzeczy wiedzieć Takich rzeczy w książkach nie ma i trzeba pozadawać takie głupie pytania żeby błędu nie popełnić - dobrze że mój mentor cierpliwy i wręcz zachęcał mnie do zadawania choćby najgłupszych pytań
Jak widać woda zamieniła się w błoto, takie były czyste W między czasie chciałam złapać aiptasię ale urwałam jej kawałek ciała i schowała się w skale - no trudno Reszty robaków nie szukałam, skoro mogą skałę wyczyścić
Potem zaczęło się układanie skałek na nowo...
Po ułożeniu, w wodzie pływało pełno farfocli więc postanowiłam wypróbować magiczny odpieniacz. Po czym okazało się że nie zakupiłam baterii Całe szczęście w domu pomysłowy Dobromir i złota rączka w jednym jest i udało się go odpalić bez baterii - obawiałam się czy mnie nie pokopie, ale jednak nie
Co to może zdziałać kabelek i zasilacz Z odmulacza jestem zachwycona, ładnie wyłapuje śmieci do "skarpetki" bez straty w postaci cennych litrów wody
I parę fotek po zmianie, nawet bardziej mi się podoba
Oczywiście po godzinie wszyscy zadowoleni, zaczęli już nosy wyściubiać i łazikować po umytej skale
To wszystko na dziś, mam nadzieję, że nie nudzę was bardzo, pozdrowionka
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Carolin, fajne to akwarium. Ja bym sie jednak pokusił o poklejenie skałki w jakąś fajną przestrzenną konstrukcję a co do tych robaczków pełzających po skale (ostatnie foto oprócz apitasi) to są wieloszczety. Czyszczą one skałę tak jak wężowidła ale jeżeli nadziejesz się na niego to palec spuchnie. Posiadają one kolec jadowy którym mogą ugodzić, dlatego większe osobniki lepiej usuwać
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Dzięki za podpowiedź a skałkę pokleję, tylko do finezyjnych układów trzeba klej mieć - zamówiłam, także jak przyjdzie coś się sklei.
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
- michalzgierz198
- Ryba
- Posty: 238
- Rejestracja: 28 czerwca 09, 11:28
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontaktowanie:
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Akwarium jak na początek, bardzo dobry wymiar, z czasem przejdziesz na większe ale jeśli chcesz Rade, to maksymalny rozmiar taki nie kłopotliwy gdzie ręką wszystko ogarniesz to jest do 300 Litrów, w Większym już jest ciężko co kolwiek tam zrobić bez użycia Drabiny albo Jakiegoś krzesła, i często musisz robić kilka podejść żeby coś podciąć albo przenieść jak zaczyna przerastać więc jak dla mnie 300 Litrów to już jest optymalny nie kłopotliwy zbiornik Większy jest dobry ale gdy są w nim tylko Ryby + Parę Korali które tak szybko nie zarosną całego Akwarium
Michał
Łódzka Grupa Akwarystów Morskich na FB --> https://www.facebook.com/groups/1841306 ... 3/?fref=ts
https://www.instagram.com/pasjonatakwarystyki/
https://www.youtube.com/channel/UChYlTEvp6h5n4KbRcedYSdQ
Pasjonat akwarystyki i wędkarstwa.
Łódzka Grupa Akwarystów Morskich na FB --> https://www.facebook.com/groups/1841306 ... 3/?fref=ts
https://www.instagram.com/pasjonatakwarystyki/
https://www.youtube.com/channel/UChYlTEvp6h5n4KbRcedYSdQ
Pasjonat akwarystyki i wędkarstwa.
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Ja planuję taki, do którego da się dojść po dwóch stronach - na środku pokoju i niski max 55cm, żebym sięgnęła ręką przy czym szafka będzie niska ok 65cm żebym na palcach nie stała i by dobry obraz z pozycji leżącej na kanapie był wymiary wciąż się zmieniają, na razie stanęłam na 150x70 wys 55 co da ok 570 l. Przy czym szerokość 70 cm nie jest kłopotem, jak od dwóch stron można dojść - tak mi się przynajmniej zdaje
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Szafkę zrobisz wyższą bo jak zaczniemy rozmawiać o odpieniaczach to okaże się,że żadnego do takiej szafki nie włożysz
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Hehe to zostaje drabina Zapomniałam o tym odpieniaczu, a toż to gigant będzie
O losie, sprawdziłam :O 62 cm... to zmienia postać rzeczy co do wysokości szafki chyba że wykuję dziurę w podłodze
O znalazłam jeszcze dwa inne sposoby zamiast drabiny
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 8663_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 3289_n.jpg
zawsze to jakaś alternatywa
O losie, sprawdziłam :O 62 cm... to zmienia postać rzeczy co do wysokości szafki chyba że wykuję dziurę w podłodze
O znalazłam jeszcze dwa inne sposoby zamiast drabiny
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 8663_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 3289_n.jpg
zawsze to jakaś alternatywa
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Dzisiaj przedmuchałam skałki i odessałam sporo farfocli ze skały i moja konstrukcja troszkę się naruszyła bez kleju nie da rady. Muszę cierpliwie na niego poczekać i popodklejać wszystko na gotowo Później pooglądałam akwarium, a raczej skałkę i wypatrzyłam dwie zdumiewające rzeczy. Jedna to coś jakby różowe rureczki, poskręcane muszelki czy co?
Większych zbliżeń mój cudowny obiektyw nie może zrobić trzeba kupić lepszy.
A drugie to też jakby korale różowe ale inne:
Pewnie mało co widać. Ciekawa jestem co to - raczej tego nie było - jakby po tym wyszorowaniu skały wyszło, choć mogę się mylić i dopatruje się życia, cudów i znaków tam gdzie ich nie ma
Większych zbliżeń mój cudowny obiektyw nie może zrobić trzeba kupić lepszy.
A drugie to też jakby korale różowe ale inne:
Pewnie mało co widać. Ciekawa jestem co to - raczej tego nie było - jakby po tym wyszorowaniu skały wyszło, choć mogę się mylić i dopatruje się życia, cudów i znaków tam gdzie ich nie ma
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
Re: [96l] Moja pierwsza mini rafka :)
Minęło parę dni, moczenia rąk i przyglądaniu się wszystkiemu co się rusza
Na razie nic się wielkiego nie dzieje, ale i tak siedzę z aparatem i latarką w ręce po zapadnięciu zmroku. Udało mi się zrobić sesję zdjęciową robakowi, który wylazł ze skałki i nie mógł znaleźć drogi powrotnej
Zaobserwowałam ciekawe zjawisko jak zgubił się i dotarł do przedniej szyby , zaczął robić rundkę wzdłuż szyby. Trzymał się jej "ogonkiem" (chyba żeby chociaż jej nie zgubić) a "pyszczkiem" próbował sięgnąć wgłąb akwarium w poszukiwaniu skały. Przełaził kawałek i cofał się. Trwałoby to bez końca, ale zlitowałam się i poszturchałam go moimi dizajnerskimi szczypcami w kierunku skały. Odnalazł się i uciekł zaszywając się przed fleszem aparatu
A tu nowe i jakże intrygujące zjawiska - jedno większe i drugie całkiem maciupkie. Ciekawam co to za rozgwiazdy - ale chyba nie drapieżne, bo jak czytałam to te zadziorne mają żywe kolorki, a te trochę jakby piaskowe, albo i mylę się w 100 %
i na koniec wężowidełko, które rośnie w oczach
Na razie nic się wielkiego nie dzieje, ale i tak siedzę z aparatem i latarką w ręce po zapadnięciu zmroku. Udało mi się zrobić sesję zdjęciową robakowi, który wylazł ze skałki i nie mógł znaleźć drogi powrotnej
Zaobserwowałam ciekawe zjawisko jak zgubił się i dotarł do przedniej szyby , zaczął robić rundkę wzdłuż szyby. Trzymał się jej "ogonkiem" (chyba żeby chociaż jej nie zgubić) a "pyszczkiem" próbował sięgnąć wgłąb akwarium w poszukiwaniu skały. Przełaził kawałek i cofał się. Trwałoby to bez końca, ale zlitowałam się i poszturchałam go moimi dizajnerskimi szczypcami w kierunku skały. Odnalazł się i uciekł zaszywając się przed fleszem aparatu
A tu nowe i jakże intrygujące zjawiska - jedno większe i drugie całkiem maciupkie. Ciekawam co to za rozgwiazdy - ale chyba nie drapieżne, bo jak czytałam to te zadziorne mają żywe kolorki, a te trochę jakby piaskowe, albo i mylę się w 100 %
i na koniec wężowidełko, które rośnie w oczach
"Pozory mylą"- powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości