Rescue me! I am very joyfull, but in trouble.
Rescue me! I am very joyfull, but in trouble.
Proszę, odpowiedzcie mi w miarę szybko (najlepiej dzisiaj) jaki pokarm dla narybku bojowników polecacie. Problem w tym tkwi, że bojowniki rozmnożyły się bez mojej wiedzy. Nie żebym miał im to za złe, a wręcz przeciwnie, ale z moich wyliczeń wynika, że za cztery dni będę musiał zacząć karmić młode (ikra złożona, panna w krzakach ). Ponoć miały się dziś rano rozmnożyć, kiedy to byłem w szkole, a wczoraj jeszcze siostra sprawdzała czy broni gniazdka (samiec). Czyli musiało się to stać dziś rano. Może jeszcze jakieś porady? Ikrę widziałem na własne oczy . Aha pokarmy dla narybku mogą być podane z doświadczeń z innymi rybami.
Teraz hodowla zmienniaków (sposobem azjatyckim, czyli: wpuszczasz kilka rybek do akwarium i po kilku latach wyciągasz nowe:]) a malawi w szkole:]
"Cause I'm a Voodoo child"
"Cause I'm a Voodoo child"
Re: Rescue me! I am very joyfull, but in trouble.
Od razu ci mówie, że w akwarium ogólnym nie odchowasz narybku jakichkolwiek ryb labiryntowych. Zwłaszcza, że nie spodziewałes się tarła. Narybek labiryntowców jest bardzo podatny na wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia i zmiany parametrów wody. Ponadto młode labiryntowce maja bardzo małe otwory gębowe, trzeba ich karmić z początku pierwotniakami, nastepnie najdrobniejszymi larwami planktonu, później przechodzac w grubszy plankton itd. Jeśli nie jestes do tego przygotowany, to daj sobie spokój i poczekaj na następne tarło, przygotowując juz zbiornik tarliskowy i zdobywając odpowiednią wiedzę.
I jeszcze jedno - zapomnij o pokarmach sztucznych, w przypadku ryb labiryntowych żywy pokarm jest podstawą do odchowania zdrowych i ładnych ryb.
I jeszcze jedno - zapomnij o pokarmach sztucznych, w przypadku ryb labiryntowych żywy pokarm jest podstawą do odchowania zdrowych i ładnych ryb.
Ciężko myśle o akwarium...
Re: Rescue me! I am very joyfull, but in trouble.
Tak prawdę mówiąc to akwa gatunkowe z jednym bojownikiem. wpuściliśmy na dwa dni samicę, a że nidziela dzień święty to zabrali się do roboty w poniedziałek.także narybek jest w ustabilizowanym akwa z troskliwym ojcem. Aha, czy pierwotniaki da się wychodować w cztery dni?
Teraz hodowla zmienniaków (sposobem azjatyckim, czyli: wpuszczasz kilka rybek do akwarium i po kilku latach wyciągasz nowe:]) a malawi w szkole:]
"Cause I'm a Voodoo child"
"Cause I'm a Voodoo child"
Re: Rescue me! I am very joyfull, but in trouble.
Wejdź na strone Akwarystycznej Książki Kucharskiej. Są tam "przepisy" na pierwotniaki". Zgadzam się, ze wszystkim, co mówił Locter.
Re: Rescue me! I am very joyfull, but in trouble.
Już sprawdzone i dwie hodowle założone. Na pokarmie i na skórce od banana.
Teraz hodowla zmienniaków (sposobem azjatyckim, czyli: wpuszczasz kilka rybek do akwarium i po kilku latach wyciągasz nowe:]) a malawi w szkole:]
"Cause I'm a Voodoo child"
"Cause I'm a Voodoo child"
Re: Rescue me! I am very joyfull, but in trouble.
nie wiem czy znasz ta stronę ale tam masz prawie wszystko o bojowniku równierz o odchowie młodych ....
http://strony.aster.pl/faolan/bojownik.htm
http://strony.aster.pl/faolan/bojownik.htm
Re: Rescue me! I am very joyfull, but in trouble.
Owszem, stronka znana i traktowana jak podręcznik :] . Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Teraz hodowla zmienniaków (sposobem azjatyckim, czyli: wpuszczasz kilka rybek do akwarium i po kilku latach wyciągasz nowe:]) a malawi w szkole:]
"Cause I'm a Voodoo child"
"Cause I'm a Voodoo child"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości