Witam.
Mam pytanko:
czy ogólnie u pielęgnic ustawianie się bokiem,stroszenie płetw i drganie a później chwyt za pysk i zapasy to przejaw agresji czyraczej przekonywanie partnera do tarła?
W szczególności o odpowiedź proszę hodowców którzy pielęgnice hodowali i mają co do nich pewne doświadczenie
Pozdro
zachowanie pielęgnic
zachowanie pielęgnic
reaktywacja 100 l
Re: zachowanie pielęgnic
Oj to zalezy, ustawianie sie bokiem i brzenie pletw to najczesciej zaloty, ale lapanie sie za pyski to walka, napisz o jakie ryby chodzi, nie da sie rozroznic plci?
Re: zachowanie pielęgnic
Stroszenie płetw, ustawianie sie bokiem i ogólnie pokazywanie swojej "wielkości" służy za zwyczaj do pokazania drugiej rybie swojej siły. W przypadku pary, samiec chce zaimponować samicy, stroszy się przed nią, trzepocze płetwami,przybiera najczęściej bardziej intensywne ubarwienie - samcowi chodzi o to żeby samica odbyła z nim tarło, chce jej zaimponować po prostu, sa to zaloty. Natomiast gdy ryba broni swojego rewiru przed innym osobnikiem swojego gatunku, robi dokładnie to samo, ryba chce pokazać intruzowi jaka jest wielka, stroszy płetwy, czasem dochodzi również do niegroźnych walk pyskami, i ryby znowu wracaja do swoich rewirów. Takie zachowanie ma równiez miejsce, gdy jakaś para chce odbyc tarło a inny nieproszony samiec "na siłę" pcha się do samicy, wtedy samiec z pary przegania go w ten sam sposób, najpierw ustawia sie bokiem do przeciwnika, stroszy płetwy, a gdy tylko tamten sie odwróci, natychmiast go przegania. Takie zachowanie przejawiaja przede wszystkim pyszczaki, ale również inne południowo-amerykańskie pielęgnice zachowują się podobnie, np. zebry, Meeki itp.
Ciężko myśle o akwarium...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 94 gości