Wspolne wyjscie na wystawe w Wawie

[Matt]

spedzanie zimy w miescie ma swoje plusy, wreszcie osobiscie udalem sie na wystawe, a nie jak dotychczas znalem ja ze sprawozdan i relacji
niestety moje rozczarowanie przeszlo najsmielsze oczekiwania nie to zebym sie tak madrzyl, ale mysle ze jakbysmy kilka osob zebrali z tego forum i wystawili swoje baniaki, to powstalaby o wiele lepsza i ciekwasza wystawa. w palacu tak jak pisal agiel poza dyskami (naprawde ladne), plaszczakami i herosami sp red nie bylo zbyt wielu ciekawych rzeczy
to takie tylko moje osobiste refleksje w tym temacie.

a to pifko to wybaczcie, niestety zycie bywa okrutne. podczas wycieczki do zoo (ktora mam nadzieje sie odbedzie) obiecuje ze wylamywac sie juz nie bede

[Aigel]

A gdzie zdjecia reszty wycieczki

[kuba!!!]

mi kilka wyszlo i moge ci je podeslac

[Idzikowski]

co niektorzy aspoleczni pili napoj gazowany

- pijaki jedne

Ale zadnych laskow nie było

- no jak nie ... a Pani z MA to co ... ma niezły trick - dostaniesz gazete jak mnie zaprosisz na kawe hę ?

ogolnie bylo bardzo milo

- no było było - a nafajniejsze były pysie, które spędził równie miło jak my ten czas kole 3-3,5h stojąc nieruchomo pionowo do góry - hehe


No a tak poza tym - Zooooooo ... koniecznie do Zoo ... Aigel - pamiętaj przyjrzeć się rurom od filtrów - uśmiałem się wtedy ... .