Witam!
Kupiłem dzisiaj 4 małe Akary z Maronii. Kiedy przyjechałem do domu, zanim wpuściłem je do akwa, zobaczyłem, że jedna nie ma oka. Gdybym zobaczył to w sklepie, to bym ją zamienił, ale teraz, to już musztarda po obiedzie, bo sklep jest dosyć daleko.
Wiadomo, że oko jej nie odrośnie, ale czy ryba ta jest skazana na śmierć? Czy myślicie, że zaraz padnie, czy jest szansa, że może rozwijać normalnie?
Ryba bez jednego oka.
-
- Ryba
- Posty: 264
- Rejestracja: 13 września 09, 17:02
- Lokalizacja: Lublin / Londyn
Re: Ryba bez jednego oka.
U mnie bystrzyk ze zjedzonym okiem żył chyba 3 miesiące... potem wraz z dwoma pozostałymi odszedł w niewyjaśnionych okolicznościach jak każda rybka zachorowała na coś innego ...
"Cała superrzeczywistość przemieniła się w zupę grzybową"
Re: Ryba bez jednego oka.
Ryba bez jednego oka sobie spokojnie poradzi. W środowisku naturalnym nie kierują się one tylko i wyłącznie wzrokiem w trakcie poruszania się czy poszukiwania pokarmu.
Jeśli rana jest świeża to musisz tylko pilnować by nie wdało się zakażenie i czekać aż się zagoi.
Jeśli już jest zabliźniona to rybkę traktuj normalnie.
Jeśli rana jest świeża to musisz tylko pilnować by nie wdało się zakażenie i czekać aż się zagoi.
Jeśli już jest zabliźniona to rybkę traktuj normalnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości