mrożonki i ospa
Re: mrożonki i ospa
Jak pierwszy raz kupowalem mrozonke, sprzedawca powiedial ze mam wrzucic cala kostke do akwarium. No i jakos wtedy rybki zachorowaly na ospe. Nie wiem czy dokaldnie przez to, bo to byl poczatek mojego akwarium i w ogole przygody z rybkami, wiec mogly tez byc inne przyczyny.
Teraz zawsze rozmrazam pokarm. Wrzucam go do sloiczka, wlewam do niego troche wody i wylewam zabrudzona wode z osadem. Wyplukany pokarm wyglada troche "zdrowiej"
Podobnie przeplukuje zywe robaszki.
Teraz zawsze rozmrazam pokarm. Wrzucam go do sloiczka, wlewam do niego troche wody i wylewam zabrudzona wode z osadem. Wyplukany pokarm wyglada troche "zdrowiej"
Podobnie przeplukuje zywe robaszki.
Re: mrożonki i ospa
Powodów mogło być wiele, jak sam wspomniałeś byłeś wtedy nowicjuszem, aczkolwiek przepłukiwaniem pokarmu to nienajgorszy pomysł.
Re: mrożonki i ospa
Od dawna karmie ryby pokarmem mrozonym roznego asortymentu i jeszcze nie zdazylo mi sie zauwazyc u moich ryb jakichkolwiek dolegliwości. Pokarm mrożony ...a raczej liofilizowany poddawany jest zamrożeniu w bardzo niskich temperaturachk, ktore zabiaja organizmy potencjalnie chorobotworcze ( choc pewnie jak od kazdej reguly znajdzie sie wyjatek ) ...i raczej niepokoilbym sie wartościa pokarmowa tych pokarmow i srodowiskiem z jakiego byly odlawiane ..gdyz jak wiadomo ochotka zyja w mulach wod najczesciej zanieczyszczonych. W moich zbiornikach mam porownanie poniewaz doroslym osobnikom podaje pokarm rozmrozony i przplukany pod kranem , a podrosniety narybek raczy sie robaczkami z kostki, ktora rozpuszcza si bezposrednio w akwarium ...poki co nie zauwazylem nic co przewazyloby nad ktoras z tych metod ...poza dostepnoscia ....pokarm rozmrozony i przeplukany zybciej rozplywa sie po calym akwarium i jest latwiej osiagalny dla osobnikow slabszych.
Akwarium 150x50x60 Filtracja Fluval 404+Aqua Szut Senior Bio
Re: mrożonki i ospa
Po tym wszystkim dochodzę do takiego wniosku. Ospa już w akwarium była tyle, że rybki przy dobrej kondycji nie wykazywały objawów. Kiedy podałem mrożonkę (było to serce wołowe) rybki jedząc ją ochłodziły skrzela i osłabiły swoją odporność. Wtedy kulorzęsek mógł zacząć działać pełną parą. Czy dobrze wioskuję?
Re: mrożonki i ospa
Ja na poczatku tazke podawalem zamrozone zarcie rybom. Nic nie zachorowalo z tego powodu i wydaje mi sie ze to nie ma rzadnego znaczenia....
Teraz rozmrazam ale czasem zdazy sie ze nie mam czasu czekac, az to odtaje... Wrzucam kostki (ale to bardzo rzadko)
Teraz rozmrazam ale czasem zdazy sie ze nie mam czasu czekac, az to odtaje... Wrzucam kostki (ale to bardzo rzadko)
Re: mrożonki i ospa
Ja zawsze wrzucam na "zywca" i nic sie nie dzieje. Karmie je mrozona ochotka
###### www.realmsfantasy.fora.pl - Nowo powstale forum o Fantasy ZAPRASZAM! #####
###### www.cichlid.fora.pl - forum o pielegnicach. ZAPRASZAMY!! ######
###### www.cichlid.fora.pl - forum o pielegnicach. ZAPRASZAMY!! ######
Re: mrożonki i ospa
A nie przeraza was ta brazowa zamrozona woda, w ktorej sa robaki ?
Re: mrożonki i ospa
A czemu niby miała by przerażać?? może na początku było to takie troche obrzydliwe, ale teraz to nawet na to uwagi nie zwracam
PS. Przyzwyczaisz się
PS. Przyzwyczaisz się
Wodne Światy...
To co uwielbiam...
To co kocham...
To co uwielbiam...
To co kocham...
Re: mrożonki i ospa
Kurcze mam wrazenie jakby z tego tematu zniknelo kilka postow...
Tu nie chodzi o mnie, tylko o rybki Czyscicie akwarium, a sami wlewacie im jakas brudna wode, nie wiadomo z jakimi zwiazkami i brudami... Ostatnio znalazlem w kostce cos przypominajacego zamrozona pijawke !!
Tu nie chodzi o mnie, tylko o rybki Czyscicie akwarium, a sami wlewacie im jakas brudna wode, nie wiadomo z jakimi zwiazkami i brudami... Ostatnio znalazlem w kostce cos przypominajacego zamrozona pijawke !!
Re: mrożonki i ospa
Mam pytanko. Czy mozna rozmrazac w mikrofali? Moze to glupi pomysl ale jest znacznie szybszy. Oczywiscie jak jest ona zamknieta szczelnie (bo nie mam ochoty jesc np pizzy z robalami. A druga rzecz. Uslyszalam kiedys w sklepie jak pani doradzala (sklep moim zdaniem nie najlepszy) zeby ochotke (zywa) plukac w wodzie z dodatkiem np MFC. Czy to pomoze? Bo na moj rozum to zaden lek w 5 sekund nie zabieje chorobska w robakach. No i czy w ten sposob plukane robale nie posiadaja za duzo leku i czy nie zaszkodzi to rybom?
Re: mrożonki i ospa
Pomoc moze odkazacz, a nie lekarstwo. Przedawkowanie MFC jest grozne, bo truje ryby i moze zniszczyc rosliny. Nie wiem, czy stosownaie np. Akryflawiny pomoze w zabiciu zarazkow, ale na pewno zaszkodzi rybom. Mrozone zarcie raczej nie zawiera patogenow, wie nie trzeba go w ten sposob odkazac.
Re: mrożonki i ospa
To znow ja i znow problem.
Skusilam sie ostatnio i kupilam mrozone zarcie. Nazywa sie MIX zawiera ochotke, dafnie i szpinak. Zwykle kupowalam zywa ochotke ale tym razem cos mnie tknelo i kupilam ten MIX dla sprobowania. Pokarm jest mrozony, w kostkach. Rozmrozilam i podalam czesc w jednym akwa i pozniej w drugim (i mialam dac tez w trzecim akwa). Ale jak oplukane rozmrozone wsypywalam juz do drugiego akwa to wsrod dafni, ochotek i szpinaku wyleciala wielka (2cm) szara pijawka (bleee)!!!! Nie ryzykowalam i w trzecim akwa nie podalam tego MIX-a. Pijawke coprawda wylowilam i wywalilam. Ale mam pytanie. Rozmrozona ochotka sie ruszala (zyla) to czy ta pijawka tez mogla byc zywa (nie ruszala sie coprawda). I kolejne pytanie czy moge nadal podawac ten mix? Obawiam sie ze w innych kostkach rowniez moga byc pijawki.
Skusilam sie ostatnio i kupilam mrozone zarcie. Nazywa sie MIX zawiera ochotke, dafnie i szpinak. Zwykle kupowalam zywa ochotke ale tym razem cos mnie tknelo i kupilam ten MIX dla sprobowania. Pokarm jest mrozony, w kostkach. Rozmrozilam i podalam czesc w jednym akwa i pozniej w drugim (i mialam dac tez w trzecim akwa). Ale jak oplukane rozmrozone wsypywalam juz do drugiego akwa to wsrod dafni, ochotek i szpinaku wyleciala wielka (2cm) szara pijawka (bleee)!!!! Nie ryzykowalam i w trzecim akwa nie podalam tego MIX-a. Pijawke coprawda wylowilam i wywalilam. Ale mam pytanie. Rozmrozona ochotka sie ruszala (zyla) to czy ta pijawka tez mogla byc zywa (nie ruszala sie coprawda). I kolejne pytanie czy moge nadal podawac ten mix? Obawiam sie ze w innych kostkach rowniez moga byc pijawki.
Re: mrożonki i ospa
No wiec miales to co ja Ja w calym opakowaniu trafilem jedynie na jedna taka kostke.
Re: mrożonki i ospa
A ja nie natrafiłem na pijawkę .
Raz tylko znalazłem żuka wodnego:).
Raz tylko znalazłem żuka wodnego:).
As águas de Ámérica do Sul são bonitas para mim e eu amo-o .
CZAS PRZEBUDZENIA .
CZAS PRZEBUDZENIA .
Re: mrożonki i ospa
Pokarm mrożony pod względem przenoszenia chorób jest najniebezpieczniejszy. Możliwe, że przeniosła ci sie ospa do akwarium
70L (ogólne), 25L (gupiki), 6L(kotnik) i 112L (zbliża się wielkimi krokami)
http://img108.imageshack.us/img108/9675/200507091655233sv.jpg - moje lubelskie forum akwarystyczne
http://img108.imageshack.us/img108/9675/200507091655233sv.jpg - moje lubelskie forum akwarystyczne
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości