Wpływ napowietrzania na ryby.

[Zielonooka]

A może to dlatego, że wywołując sam ruch tafli wody- jeszcze pod pokrywą (oczywiście, wiadomo, że hermetyczna nie jest), ale "obracamy" w sumie tym samym powietrzem- z pod pokrywy. A włączając brzęczyk czy chociażby bąbelki w filtrze jednak to zasysane powietrze pochodzi z pomieszczenia, można powiedzieć, że jest świeższe i jakaś tam jego wymiana jednak następuje Ja od zawsze mam brzęczyk i nigdy się tego nie wstydziłam

[deXter]

A może to dlatego, że wywołując sam ruch tafli wody- jeszcze pod pokrywą (oczywiście, wiadomo, że hermetyczna nie jest), ale "obracamy"

Nie mam pokrywy.
Wiec to chyba nie to, ale bardzo możliwe.

[kbtor]

Nigdy nie zwracałem uwagi na zachowanie ryb przy bąbelkach i bez nich. Obecnie mam w zbiornikach deszczownie i ryby są w znakomitej kondycji.

Co do natleniania wody poprzez sam ruch tafli wody, to istotnie mogę potwierdzić z własnych obserwacji że przy minimalnym ruchu powierzchni, czyli jak deszczownia jest umieszczona zbyt głęboko, to ryby były trochę ospałe, a kosiarki pływały przy powierzchni. Teraz deszczownię mam ustawioną na równi z powierzchnią wody ( chodzi o minimalizację hałasu ) i powierzchnia dość mocno faluje a ryby nie wykazują żadnych oznak braku tlenu.
Dodatkowe natlenianie stosuję tylko w wypadku zwiększonej temperatury, powyżej 27 stopni.

Woda nigdy mi nie śmierdziała, nawet w niedotlenionym zbiorniku.

[deXter]

Ja mam filtr wew, który dość mocno faluje wodą i kaskada, z której woda wypływając wbija się w wodę.
Mimo wszystko po podłączeniu bąbelków widzę poprawę u ryb.
Kiedyś miałem deszczownie i woda sikała ponad taflę wody i dopiero wpadała do wody bąbelki też miały pozytywny wpływ na wodę.

[marrkus85]

Ogólnie napowietrzanie ma dobry wpływ na ryby i inne zwierzaki w akwa. Jak Wy też nie wiem na czym to polega dokładnie. Napiszę tylko to co zaobserwowałem.
Nakręcony gadaniem że, bąbelki nie wyglądają estetycznie i wystarczy tylko ruch powierzchni wody, odłączyłem pompkę. Rybki stały się nieco apatyczne i miały przyśpieszony oddech (szczególnie ramirezy), kiryski częściej podpływały do powierzchni, aby zaczerpnąć powietrza. Po tygodniu ramirezy zachorowały i popadały. Więc przeprosiłem stary brzęczyk i wszystko wróciło do normy. Teraz pompka załącza się tylko na noc kiedy gaśnie oświetlenie.
Może woda jest bardziej natleniona kiedy pompujemy do akwa powietrze. Wydaje mi się że, to tak jakby otworzyć okno w dusznym pomieszczeniu.

[Dyzioo]

Hm... kiedyś właśnie zadałem to pytanie deXterowi tzn na temat bąbelków w akwa i cieszę się, że założył ten wątek. U mnie w 300l akwa jest deszczownica ( woda bije z góry na dół ) a napowietrzacz chodzi gdy włącza się światło. Ja nie widzę różnicy w zachowaniu ryb a ślimory nie śmigają do góry.

[deXter]

Ja nie widzę różnicy w zachowaniu ryb a ślimory nie śmigają do góry.

Ja napowietrzam poprzez filtr wewnętrzny, więc jak idę spać i mam dość wszystkiego to muszę zdjąć rurkę z filtra
Na szczęście rzadko się to zdarza ;P

Czyli podsumowując nikt nie wie dlaczego, ale w surowym biotopie proponujemy używanie bąbelków jako napowietrzanie

[marrkus85]

napowietrzacz chodzi gdy włącza się światło.

Powinno być na odwrót. Gdyż podczas fotosyntezy w dzień rośliny produkują tlen i dlatego napowietrzanie jest zbędne. Natomiast w nocy tlen jest pobierany przez rośliny i zwierzęta.

Aby dowiedzieć się o co w tym chodzi trzeba by było przeprowadzić jakieś testy\badania.
Są dostępne testy kropelkowe na O2. Tylko musiałby znaleźć się chętny. I ciekawe jak dokładne są takie testy.

[deXter]

Powinno być na odwrót. Gdyż podczas fotosyntezy w dzień rośliny produkują tlen i dlatego napo

A jak ktoś nie ma roślin w akwarium ;P

[Dyzioo]

Powinno być na odwrót. Gdyż podczas fotosyntezy w dzień rośliny produkują tlen i dlatego napowietrzanie jest zbędne. Natomiast w nocy tlen jest pobierany przez rośliny i zwierzęta.

A jak ktoś nie ma roślin w akwarium ;P

Gapa ze mnie... , bo ja w owych 300l mam tange właśnie.