Pływający korzeń
Pływający korzeń
Dzisiaj zalałam moje pierwsze, 60-litrowe akwa. chciałam dac do niego ładny korzeń, ale choć wcale nie jest lekki i bardzo mały pływa pod powierzchnią wody... Próbowałam go przysypać żwirkiem, ale na nic. Czy mogę coś z nim zrobić, a może nie nadaje się do akwa? Zależy mi na nim. Proszę o odpowiedź
Re: Pływający korzeń
Aq : Jedyne co możesz zrobić to uzbroić się w cierpliwość. korzenie potrafią się moczyć aż parę miesięcy i dalej będą wypływać. do czasu kiedy nie będzie tonął możesz go obciążyć kamieniem, lub przyczepić do dna za pomocą przyssawek <-- Swoja drogą skuteczna metoda. . Myślę jednak, że najlepszym wyjściem będzie poczekać aż sam utonie, a skoro mówisz, że nie jest wcale lekki to myślę, ze dwa tygodnie powinny załatwić sprawę.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
112L Morskie
1xpf 1000, 1 x aquszut 750/h, Miniflotor + hailea 2204, 150W HQI, LR 13kg
1xpf 1000, 1 x aquszut 750/h, Miniflotor + hailea 2204, 150W HQI, LR 13kg
Re: Pływający korzeń
możesz tez wygotować go, najlepiej pare ładnych godzin - lecz to też nie gwarantuje 100 % satysfakcji. (oczywiście jeśli masz odpowiedni garnek ). Podstawowa cecha akwarysty Ci się przyda - cierpliwość.
Pozdrawiam Rysiek
375 l. Pielęgnice: sajica, 2 x miodowa,2 skalary + kiryśniki czarnoplame x 5, gibiceps + zadziorny ancistrus.
375 l. Pielęgnice: sajica, 2 x miodowa,2 skalary + kiryśniki czarnoplame x 5, gibiceps + zadziorny ancistrus.
Re: Pływający korzeń
miałem taki sam problem, trzeba było obciążać korzeń i po jakimś czasie zatonął, wcześniej zachowywał się jak boja - minie mu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości