Zakładanie akwarium- welony

[akitka]

Witam, mam zamiar założyć akwarium 160l. Chciałabym trzymać w nim 3 welony, 2 glonojady i kilka gupików. Ponieważ nie mam zbyt dużego zaplecza w temacie akwarystyki chciałabym sięgnąć porady, co mogę umieścić w zbiorniku. Moja wizja wygląda tak, że na dnie położyłabym ceramiczne zielone kamienie, na to korzeń taki jak poroże jelenia i kilka wysokich, sztucznych roślin na tylnej ścianie. Nie chcę się bawić w żywe rośliny, ponieważ trudno jest dobrać rośliny do welonek, a poza tym sama praca nad roślinami w akwa jest trudna. Mam teraz kilka pytań. Czy taki wystrój jest odpowiedni do obsady? Widziałam kiedyś jakieś skały położone na dnie, takie jakby płyty, tylko nie wiem co to było, a chyba łatwiej utrzymać to w czystości. Czy ma ktoś pomysł co na dno jak nie kamyki? Czy akwarium musi mieć pokrywę skoro nie ma żywych roślin wymagających oświetlenia? Jeśli już to jakie oświetlenie dla takich ryb? Bardzo podoba mi się oświetlenie chyba led, które daje niebieskawy efekt, ale przy tej aranżacji nie sprawdziłoby się. Najważniejsze pytanie jaki filtr? Wiem, że są filtry wewnętrzne, zewnętrzne, kaskadowe itp, lecz poza miejscem zamontowania nie mam pojęcia czym to się różni. Czy mógłby ktoś powiedzieć i pomóc mi dobrać odpowiedni sprzęt? Najlepiej gdyby można było pisać orientacyjne ceny, ponieważ nie dam 600 zł za filtr.. Chciałabym założyć akwarium, w którym ryby miałyby możliwość zdrowego i spokojnego rozwoju, a ja satysfakcję i pociechę dla oka. Jedyne co wiem to wymagania poszczególnych ryb, ale co do filtracji, sprzętów itp. to nie mam bladego pojęcia jak się do tego zabrać więc proszę o pomoc i ogarnięcie sensowne tematu.

[Dhuz]

Witam, mam zamiar założyć akwarium 160l. Chciałabym trzymać w nim 3 welony, 2 glonojady i kilka gupików.

Zredukuj do 2 welonów i może uda się to utrzymać. Gupiki i zbrojniki odpadają - to ryby tropikalne i subtropikalne, welonom będzie z nimi za gorąco, a im z welonami za zimno.
http://voices.nationalgeographic.com/fi ... 50x646.jpg

Moja wizja wygląda tak, że na dnie położyłabym ceramiczne zielone kamienie, na to korzeń taki jak poroże jelenia i kilka wysokich, sztucznych roślin na tylnej ścianie.

Na dno piasek, do ozdoby otoczaki. Żadnych kanciastych korzeni, bo welony będą się o nie kaleczyć. Co najwyżej gładkie kawałki drewna.

Nie chcę się bawić w żywe rośliny, ponieważ trudno jest dobrać rośliny do welonek, a poza tym sama praca nad roślinami w akwa jest trudna.

Do dekoracji przyczepiasz anubiasy i mikrozorium i czekasz kilka miesięcy, by zaczęły się rozrastać. Welony ich nie zjedzą, bo za twarde. Co w tym trudnego?

Czy akwarium musi mieć pokrywę skoro nie ma żywych roślin wymagających oświetlenia? Jeśli już to jakie oświetlenie dla takich ryb?

Lepsze moim zdaniem będą szyby nakrywowe i możesz sobie akwarium od góry oświetlić jakimiś małymi halogenkami ledowymi, czy czymś w tym stylu, by widzieć ryby - to już Ci technicy forumowi doradzą. Nakrycie musi być, bo welonki mimo wszystko potrafią skoczyć jak się zapalą do żerowania. Oświetlenie bierz o widmie białym - wszelkie barwne bajery długoterminowo wyglądają słabo.

Najważniejsze pytanie jaki filtr? Wiem, że są filtry wewnętrzne, zewnętrzne, kaskadowe itp, lecz poza miejscem zamontowania nie mam pojęcia czym to się różni.

Zewnętrzny kubełek do filtracji biologicznej, w akwarium jakiś filtr wewnętrzny do filtracji mechanicznej. Welony to najwięksi syfiarze w hobby, chyba więksi, niż pyszczaki - trzeba się postarać z filtracją. Kubeł z przepływem ~600l/h powinien wystarczyć, mechanik w środku 1000l/h, najlepiej pojemny. Na konkretnych modelach kubłów sam się nie znam, więc tu Ci koledzy pomogą.

[barttsw]

ubeł z przepływem ~600l/h powinien wystarczyć, mechanik w środku 1000l/h,

600 bedzie mało ja bym dał minim 900l/h

i tu jest klilka opcji

chinczyki (jakos jest dyskusyjna) ncf -1000 , hw-302

lepsze unimax-250 fluval 306

najwysza klasa eheim III 2073

mechanik to pompa 1000l/h + duza gąbka jp-023 lub jp-024

[slaeer]

Kiedy planujesz wystartowac to akwarium ?
Co do filtracji jak wyzej, do puli dodalbym jbl e901, rozsadne pieniadze i dobra jakosc.

Jako wewnetrzny dalbym glowice aquaszut 750 z duza gabka, powinna starczyc, jezeli sie myle to mnie poprawcie.

Co do wewnetrznych filtrow jp, mam taki z przeplywem 1200l/h w akwa 240 l robil pralke nie do powstrzymania, do tego chodzi jak traktor. Krotko go uzywalem

[KAMYK32]

Jako wewnetrzny dalbym glowice aquaszut 750 z duza gabka

Co do wewnetrznych filtrow jp, mam taki z przeplywem 1200l/h w akwa 240 l robil pralke nie do powstrzymania,

Osobiście pomyślałbym nad czymś w okolicach 1000l/h aquael turbo 1000l/h -możliwość regulacji przepływu,ewentualnie możliwość dołożenia dodatkowego poj. na media.Co do biologi to 900-1200l/h powinno spokojnie ogarnąć temat .

[akitka]

Zredukuj do 2 welonów i może uda się to utrzymać. Gupiki i zbrojniki odpadają - to ryby tropikalne i subtropikalne, welonom będzie z nimi za gorąco, a im z welonami za zimno.

Z różnych źródeł informacji wyczytałam, że temp dla welonów to 16-24 przy czym znam opinie, że przy dolnej granicy tej temp ryby mogą częściej chorować. Dla gupików 17-28, a dla zbrojnika niebieskiego 23-28, dlatego myślę, że w temp 24' C byłoby okej dla wszystkich.

Na dno piasek, do ozdoby otoczaki. Żadnych kanciastych korzeni, bo welony będą się o nie kaleczyć. Co najwyżej gładkie kawałki drewna.

Pasek mi nie odpowiada, ponieważ widać na nim wszelkie nieczystości, a przy kopiących w dnie welonach cały czas się będzie mulić. Czy otoczaki nie zatwardzą wody? Przy twardej wodzie welonom odpadają łuski. Chciałam dać do ozdoby coś wokół czego mogłyby pływać, bo z obserwacji zauważyłam, że mają niezwykłą frajdę gdy mogę coś okrążać. Gładkie drewno wykorzystuję w tej chwili dla glonojadów, by miały się gdzie chować, ale nie jestem zadowolona, gdyż barwi wodę :/

Do dekoracji przyczepiasz anubiasy i mikrozorium i czekasz kilka miesięcy, by zaczęły się rozrastać. Welony ich nie zjedzą, bo za twarde. Co w tym trudnego?

Boję się inwestować w rośliny z kilku powodów. Pierwszy to fakt, że welony gryzą rośliny, a nawet jeśli tego nie zrobią to mogą je wykopać. Drugi to to, że sztuczne są łatwiejsze w utrzymaniu. Wystarczy umyć co jakiś czas, a żywe mają wiele minusów. Stresuję się każdą chorobą ryb, a co dopiero jakieś gnijące rośliny itp..

[akitka]

barttsw, slaeer, KAMYK32,
Co do Panów wypowiadających się na temat filtracji. Czy moglibyście mi powiedzieć czemu potrzebne są aż i kubełek i filtr wewnętrzny? Wiem, że welony to brudasy i wymagają nadfiltracji, ale może z braku wiedzy zastanawiam się czy nie wystarczy porządny filtr wewnętrzny, gdyż przeważnie takie widuję w większości akwa, ew. filtr zewnętrzny żeby nie zabierać rybkom miejsca. Akwarium jest dopiero w trakcie zakupu, ale chciałabym dowiedzieć się wszystkiego wcześniej żeby później nie było problemów.

[barttsw]

barttsw, slaeer, KAMYK32,
Co do Panów wypowiadających się na temat filtracji. Czy moglibyście mi powiedzieć czemu potrzebne są aż i kubełek i filtr wewnętrzny? Wiem, że welony to brudasy i wymagają nadfiltracji

juz sobie odpowiedzialas

[akitka]

juz sobie odpowiedzialas

Mam na myśli co za różnica czy to będzie kubełek+filtr, czy dwa filtry, czy jeden super filtr. Ogólnie czym różni się ten kubełek od filtra?
Czy np. taki filtr nie załatwiłby sprawy?
http://www.e-torro.pl/m-116/p-2507/aqua ... zny-1200lh

[barttsw]

akitka, tym się rózni ze kubeł ma o wiele większe miejsca na media filtracyjne ( biologiczne) a przy welonach potrzeba dobrej biologi



możesz smiało zrobić sobie tez prefiltr z filtra narurowego lub dac drugi kubeł jako prefiltr
coś takiego https://www.plantagarden.pl/filtry-kube ... -603b.html

Boję się inwestować w rośliny z kilku powodów. Pierwszy to fakt, że welony gryzą rośliny, a nawet jeśli tego nie zrobią to mogą je wykopać.

jak u pyszczakow daja rady to u welonow tym bardziej dadza rady

Czy np. taki filtr nie załatwiłby sprawy?
http://www.e-torro.pl/m-1...wnetrzny-1200lh

biologie załatwi bez problemu

[Dhuz]

Z różnych źródeł informacji wyczytałam, że temp dla welonów to 16-24 przy czym znam opinie, że przy dolnej granicy tej temp ryby mogą częściej chorować. Dla gupików 17-28, a dla zbrojnika niebieskiego 23-28, dlatego myślę, że w temp 24' C byłoby okej dla wszystkich.

24 za wysoko - dla welonów liczyć 19-21. Te ryby mogą po osiągnięciu dorosłości zimować w głębszych oczkach wodnych, bez przesady z tą chorowitością.

Gupiki wytrzymują niskie temperatury, ale wtedy właśnie są bardziej podatne na np. ospę, czy martwicę płetw. Zbrojników z welonami nie ma sensu trzymać, bo po pierwsze wolą te 2-3 stopnie więcej, po drugie to równie porządni syfiarze, co welonki - a akwarium nie będzie zbyt wielkie. Wisienką na torcie są kolce zbrojników, o które płetwy welonów mogą się podrzeć.

Pasek mi nie odpowiada, ponieważ widać na nim wszelkie nieczystości, a przy kopiących w dnie welonach cały czas się będzie mulić. Czy otoczaki nie zatwardzą wody? Przy twardej wodzie welonom odpadają łuski. Chciałam dać do ozdoby coś wokół czego mogłyby pływać, bo z obserwacji zauważyłam, że mają niezwykłą frajdę gdy mogę coś okrążać. Gładkie drewno wykorzystuję w tej chwili dla glonojadów, by miały się gdzie chować, ale nie jestem zadowolona, gdyż barwi wodę :/

Ale mając otoczaki ten muł pozostanie w podłożu i będzie Ci robił z wody gnój. Piasek wcale nie musi się mocno brudzić - starczy zamontować filtr wewnętrzny na mechanika, by przeganiał syf w jedno miejsce, z którego można to potem pozbierać i odmulić. Otoczaki stosuj jako dekorację, a nie podłoże, bo zrobisz sobie wrogą robotę.

Boję się inwestować w rośliny z kilku powodów. Pierwszy to fakt, że welony gryzą rośliny, a nawet jeśli tego nie zrobią to mogą je wykopać. Drugi to to, że sztuczne są łatwiejsze w utrzymaniu. Wystarczy umyć co jakiś czas, a żywe mają wiele minusów. Stresuję się każdą chorobą ryb, a co dopiero jakieś gnijące rośliny itp..

Kto Ci takich bajek naopowiadał? Czytasz w ogóle, co napisałem wyżej? Anubiasy i mikrozorium mocujesz NA DEKORACJI - np. żyłką wędkarską. Tam nie ma co wykopywać, a są to rośliny zwyczajnie zbyt twarde, by ryba traktowała je jako pokarm. Żywe rośliny będą też przerabiać NO3 i produkować tlen. Jedyny minus to taki, że trzeba je na początku przymocować, a co jakieś 2 tygodnie wyciągnąć może 1 obumarły liść - no naprawdę tragedia i wysiłek ponad miarę. Bonusowo możesz mieć z welonkami rogatka - rośnie szybko, a ryby będą go skubać i mieć z tego pożywienie i frajdę.

[akitka]

barttsw, Czyli tak podsumowując żeby wszystko było dobrze dla ryb i dla mnie znalazłam taki kubełek http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=60 ... ule_id=201 i do tego mogłabym dodać ten, o którym pisałeś czyli https://www.plantagarden.pl/filtry-kube ... -603b.html i byłoby dobrze z uwagi na biologię i mechanikę? Czy coś trzeba zmienić? Ewentualnie jakieś inne rozwiązanie chociaż te wydaje mi się dość tanie i efektywne chyba, bo nie ukrywam chciałabym obciąć koszty do minimum nie rezygnując oczywiście z dobrych warunków dla ryb.

[barttsw]

biologia ok tylko trzeba tam troszke medzia zmodyfikowac ale ogolnie wystarczy

co do mechanika najlepsze mechaniki są wewnętrzne z dużą gąbką ale jak nie chcesz to twoj wybór choc ja mam u sieie 2 kubły + mechanik w środku i wode mam kryształ

i nie bój się tych roślin kolega Dhuz, napisał jasno i wyraźnie

[slaeer]

Filtr jest ok.

Czemu dwa :
Ten filtr z linku ma służyć za filtr biologiczny, wypełniony wkładami do filtracji biologicznej (lawa wulkaniczna, ceramika, keramzty, itd.), wkłady tem mają dużą porowatość dzięki czemu rozwijają się na nich bakterie nitryfikacyjne rozkładające związki azotowe to coraz mniej szkodliwych, finalny efekto to no3.

Drugi filtr ma na celu wyłapywanie z wody wszystkich drobnych zanieczyszczeń, tak zwany filtr mechaniczny wyposażony w gąbkę oraz wspieranie głównego filtra, czyli biologicznego. Wspomniałaś o kopiących welonach, taki filtr ma wyłapać to co podniesie się z dna.

Pasek mi nie odpowiada, ponieważ widać na nim wszelkie nieczystości, a przy kopiących w dnie welonach cały czas się będzie mulić.

Kopią bo lubią i jest to dla nich naturalne. Chcesz chyba żeby czuły się dobrze i zachowały naturalnie ? Kwestie "mulenia" ma załatwić właśnie mocny mechanik i Ty, odpowiednią pielęgnacją akwarium, podmianami wody i zbieraniem nieczystości z dna podczas podmian, najlepiej wężykiem przy spuszczaniu wody.

Z różnych źródeł informacji wyczytałam, że temp dla welonów to 16-24

24 stopnie to wartość graniczna, odpowiednia temp to 20 stopni Dla ruszenia wyobraźni. Chciałabyś przebywać w pomieszczeniu w którym masz temp. 35 stopni ? Bedziesz żyła, ale jaki komfort . Po to ludzie zakładają w domach klimatyzację.

Boję się inwestować w rośliny z kilku powodów. Pierwszy to fakt, że welony gryzą rośliny, a nawet jeśli tego nie zrobią to mogą je wykopać.

Poczytaj trochę o anubiasach ryby ich nie wykopią bo nie sadzi ich się w glebie. Rośliny mają twarde liście i nawet pielęgnice ich nie ruszają.

Jeszcze słowo w kwestii roślin. Pamiętasz jak pisałem o finalnej formie nitryfikacji czyli no3. Te właśnie no3 pochłaniają rośliny więc również wspogają filtrację. Zywe rośliny w akwa pomagają w jego prowadzeniu, a nie szkodzą. Są gatunki bardzo proste w hodowli i naprawdę nie wymagają pracy i zainteresowania.

Rośliny sztuczne to mega tandeta porównywalna z zatopionym statkiem, zameczkiem, ewentualnie nurkiem puszczającym bąbelki . Ponoć o gustach się nie dysutuje osobiście jednak na to zlewam .

Gładkie drewno wykorzystuję w tej chwili dla glonojadów, by miały się gdzie chować, ale nie jestem zadowolona, gdyż barwi wodę :/

Korzeń to bardzo atrakcyjna ozdoba, nie każdy będzie barwił wodę, przynajmniej w zauważalnym dla oka stopniu. Kwestia to dobranie odpowiedniego gatunku drewna.

[akitka]

Ale mając otoczaki ten muł pozostanie w podłożu i będzie Ci robił z wody gnój. Piasek wcale nie musi się mocno brudzić - starczy zamontować filtr wewnętrzny na mechanika, by przeganiał syf w jedno miejsce, z którego można to potem pozbierać i odmulić. Otoczaki stosuj jako dekorację, a nie podłoże, bo zrobisz sobie wrogą robotę.

Wiem, że otoczaki jako dekoracje, ale dalej nie zmienia to faktu, że boję się o twardość wody. Co do piasku, to czemu akurat go polecasz? Co złego jest w żwirze, bądź kamykach?

Kto Ci takich bajek naopowiadał? Czytasz w ogóle, co napisałem wyżej? Anubiasy i mikrozorium mocujesz NA DEKORACJI - np. żyłką wędkarską.

Wybacz, ale nigdy nie interesowałam się żywymi roślinami w akwa, bo od początku nastawiona byłam na sztuczne, które też dobrze wyglądają, więc nie wiem jak wyglądają anubiasy i mikrozorium stąd moja gafa.

Jedyny minus to taki, że trzeba je na początku przymocować, a co jakieś 2 tygodnie wyciągnąć może 1 obumarły liść - no naprawdę tragedia i wysiłek ponad miarę.

A co z nawozami, dostosowywaniem parametrów wody, martwieniem się o odpowiednie oświetlenie i ew. chorobami?