nigdy nie odstawiam tylko leje bezposrednio do zbiornika jak chcesz konkretna odpowiedz
fakt leje zawsze przez pistolet
Antychlor czy odstała woda?
Re: Antychlor czy odstała woda?
barttsw pisze:nigdy nie odstawiam tylko leje bezposrednio do zbiornika jak chcesz konkretna odpowiedz
fakt leje zawsze przez pistolet
Ale zaraz, lejesz bezpośrednio kranówe do morskiego baniaka?
Od razu pisze że nie znam się na morskim. Ale czy te wszystkim ukwaiały, rozgwiazdy, rafa kolarowa itd. itd. przeżyje takie coś? Czy lejesz Ro a tylko domieszke kranówy?
Re: Antychlor czy odstała woda?
zadna kranówka nie wchodzi w gre
tylko RO+DI + sól
dolewka słodką RO+DI
tylko RO+DI + sól
dolewka słodką RO+DI
Re: Antychlor czy odstała woda?
Acha OK. Zwracam honor.
Re: Antychlor czy odstała woda?
nie no spoko ale do akwarystyki morskiej trzeba dorosnac
i tak twierdze ze jestem zielony
i tak twierdze ze jestem zielony
Re: Antychlor czy odstała woda?
By wiedzieć, czy lać uzdatniacze, czy odstawiać musisz wiedzieć, co masz w wodzie.
Ja leję prosto z prysznica, chloru nie ma, więc nie ma sensu 'odstawiać'. Za to jak ktoś ma syfną wodę w kranie dobrze pomyśleć nad RO albo uzdatniaczami z wyższej półki. Tak w ciemno mówić, jak masz preparować to trochę jak wróżenie z fusów.
Ja leję prosto z prysznica, chloru nie ma, więc nie ma sensu 'odstawiać'. Za to jak ktoś ma syfną wodę w kranie dobrze pomyśleć nad RO albo uzdatniaczami z wyższej półki. Tak w ciemno mówić, jak masz preparować to trochę jak wróżenie z fusów.
Re: Antychlor czy odstała woda?
Dhuz pisze:By wiedzieć, czy lać uzdatniacze, czy odstawiać musisz wiedzieć, co masz w wodzie.
Ja leję prosto z prysznica, chloru nie ma, więc nie ma sensu 'odstawiać'. Za to jak ktoś ma syfną wodę w kranie dobrze pomyśleć nad RO albo uzdatniaczami z wyższej półki. Tak w ciemno mówić, jak masz preparować to trochę jak wróżenie z fusów.
O dziękuje bardzo bo to jest profesjonalna odpowiedz. Jaką mam wode? Trudno powiedzieć. Mieszkam w Łodzi. W moim mieście mówi się że można pić wode prosto z kranu, że taka jest dobra. Wiem że łodzki zakład wodociągów bierze wode z Pilicy i ze studni głębinowych. I woda w smaku jest faktycznie teraz dobra. Dawniej było gorzej jak Łódż brała z Zalewu Sulejowskiego. Ale tak naprawde musiałbym się chyba z próbką udać do sanepidu i oni fachowo by mi odpowiedzieli.
Re: Antychlor czy odstała woda?
zobacz na stronie wodociągów. Powinny tam być podane podstawowe parametry jakościowe i chemiczne wody.
Re: Antychlor czy odstała woda?
Prosze poczytajcie sobie:
http://www.zwik.lodz.pl/jakosc-i-technologia/lodzka-woda-najlepsza/
Wynika z tego iż antychlory i odstawianie wody jest niepotrzebne.
http://www.zwik.lodz.pl/jakosc-i-technologia/lodzka-woda-najlepsza/
Wynika z tego iż antychlory i odstawianie wody jest niepotrzebne.
Ostatnio zmieniony 25 maja 16, 15:32 przez atomz, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Antychlor czy odstała woda?
No, możesz raczej lać od razu.
Re: Antychlor czy odstała woda?
Dhuz pisze:No, możesz raczej lać od razu.
Na to wygląda.
Re: Antychlor czy odstała woda?
O, sancta simplicitas!
Ze smaku wody wnosicie o nieobecności chloru?
Na tej samej stronie można przeczytać
Nie jest prawdą, że woda dziś jest niechlorowana!
Większość stacji uzdatniania, które do dezynfekcji używają ozonu, potem wodę... chloruje. Po prostu ozon jest nietrwały i dodaje się chlor w celu zabezpieczenia przed wtórnym skażeniem wody w wodociągach. Woda nie musi być chlorowana tylko wyjątkowo, na krótkich liniach wodociągowych.
I kolejna rzecz, antychlor to po prostu tiosiarczan sodu, który redukuje wolny chlor i dwutlenek chloru do chlorków, w tych stężeniach nie tylko nietoksycznych, ale wręcz niezauważalnych. Jest bezpieczny w stosowaniu, choć w silnie kwaśnej wodzie może skończyć się rozkładem z wydzieleniem wolnej siarki i zmętnieniem wody. Z drugiej strony, nikt nie robi (a przynajmniej nie powinien robić) "Black water" na kranówce, więc problem jest tylko teoretyczny.
Chętnie zobaczę wyniki badań dowodzących, jak zmienia się stężenie chloru w wodzie w czasie, w zależności od powierzchni wymiany i prędkości ruchu faz przy tej powierzchni.
Pozdrawiam
Ze smaku wody wnosicie o nieobecności chloru?
Na tej samej stronie można przeczytać
ZWiK Sp. z o.o. pisze:14. Dwutlenek chloru / Σ wolnego chloru i dwutlenku chloru 0,078 ÷ 0,40 mg/l
Nie jest prawdą, że woda dziś jest niechlorowana!
Większość stacji uzdatniania, które do dezynfekcji używają ozonu, potem wodę... chloruje. Po prostu ozon jest nietrwały i dodaje się chlor w celu zabezpieczenia przed wtórnym skażeniem wody w wodociągach. Woda nie musi być chlorowana tylko wyjątkowo, na krótkich liniach wodociągowych.
I kolejna rzecz, antychlor to po prostu tiosiarczan sodu, który redukuje wolny chlor i dwutlenek chloru do chlorków, w tych stężeniach nie tylko nietoksycznych, ale wręcz niezauważalnych. Jest bezpieczny w stosowaniu, choć w silnie kwaśnej wodzie może skończyć się rozkładem z wydzieleniem wolnej siarki i zmętnieniem wody. Z drugiej strony, nikt nie robi (a przynajmniej nie powinien robić) "Black water" na kranówce, więc problem jest tylko teoretyczny.
Chętnie zobaczę wyniki badań dowodzących, jak zmienia się stężenie chloru w wodzie w czasie, w zależności od powierzchni wymiany i prędkości ruchu faz przy tej powierzchni.
Pozdrawiam
Si possides amicum, in tentatione posside eum et non facile credas illi. (Sir 6:7)
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)
ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)
ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş
Re: Antychlor czy odstała woda?
Dodam swoje pięć groszy,że woda lana prosto z kranu ma dość niską temp. co przy większych podmianach na pewno nie wpływa pozytywnie na ryby,ze względu na gwałtowną zmianę temp. wody w akwa. temu według mnie odstawienie na jakiś czas ma dodatkowy plus -wyższa temp.
Niezły stres muszą przeżywać podopieczni .
barttsw pisze:nigdy nie odstawiam tylko leje bezposrednio do zbiornika jak chcesz konkretna odpowiedz
fakt leje zawsze przez pistolet
Niezły stres muszą przeżywać podopieczni .
Było:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=42737
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=36470
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=40216
240-Misz-masz
112-Malawi
240-Malawi
112-Zielsko
112-Kraby Tęczowe
112-Bw
30-Bojek
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=42737
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=36470
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=40216
240-Misz-masz
112-Malawi
240-Malawi
112-Zielsko
112-Kraby Tęczowe
112-Bw
30-Bojek
Re: Antychlor czy odstała woda?
KAMYK32 pisze:Niezły stres muszą przeżywać podopieczni
bracie ale to bylo i nie wróci szybko zreszta wiesz
Re: Antychlor czy odstała woda?
atomz pisze:Głupotą jest twierdzenie że godzina wystarczy.
skoro jestes akwarystą 25 lat to po co sie pytasz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości