No i jest w końcu przyjechał upragniony filtr Eheim 2073
Filtr jakościowo bardzo dobrze wykonany gruby plastik ładny design nie trzeba go nawet chować do szafki
Ale jest mały zonk w całym tym zachwycie mianowicie rurka wlotowa która jest niemiłosiernie długa... spodziewałem się przynajmniej teleskopowej wtedy była by malina a tak jest mały niedosyt co z nią zrobić jak akwarium ma 40 cm wysokości a rurka z prefiltrem do kolanka prawie 50 cm co z tym zrobić...
Pokazuje żonie że będzie tak
A ona na to: "no spoko zawieś na to flagę i kibicuj naszym"
I tu problem bo czy ucinać rurkę z długości i ładnie schować czy zostawić
Dodatkowo pokrywa żeby rurki wpuścić trzeba wycinać w głąb prawie 4 cm...
Niby z tyłu jest miejsce i dużo ingerencji nie potrzeba tylko że rurka wlotowa wychodzi na prosto i nie ma jak zamontować deszczownicy na tylnej ścianie. gdyby to było normalne a nie profilowane wtedy z boku by weszła deszczownica albo i nie :/
Wolałbym wyciąć obudowę z tyłu i tam puścić wlot i wylot już bez deszczownicy:
Widok boku
I teraz pytania:
- ciąć zieloną rurkę Eheim ?
- czy wlot i wylot mogą być obok siebie ?
- czy deszczownica jest potrzebna ?
Ogólnie Eheim spoko ale te plastiki trochę na minus