Witam! Przedstawiam jeden z mniejszych moich baniaczków. Akwarium zostało zalane 15 października 2015 roku, więc funkcjonuje już 3 miesiące i czas pokazać je na forum. Baniaczek to standardowe 30 litrów - 40x25x30cm. Filtracja to zwykły chiński HDOM AP-300L. Ogrzewanie to AQUAEL Comfort Zone 25W. Oświetlenie to trochę skomplikowana sprawa jak na zbiorniczek tej wielkości - żarówki energooszczędne 12W 6500K i 12W 2700K + taśma 15xLED o bliżej niezidentyfikowanej temperaturze barwowej.
Baniak ma bardzo prostą aranżację i nie ma się za bardzo nad czym rozpisywać, bo doskonale wszystko widać. Podłoże to w 50% piasek do piaskownic i w 50% jakiś bardzo drobny żwir kwarcowy AQUAEL (nie mam pojęcia co to takiego ani skąd się u mnie wzięło - znalazłem w garażu i wykorzystałem). W piasku zostało dodatkowo zakopanych 30 liści dębu. W akwarium znajdują się jeszcze 2 niewielkie korzenie, kilka gałęzi orzecha włoskiego i kilka liści dębu. Więcej zdjęć i info na temat baniaka na bieżąco na blogu: http://www.vexatus.net/moje-akwaria/for ... chaos-2016. W ciągu kilku dni blog powinien już działać jak trzeba. Jeśli czas pozwoli...
Co do roślin, to rosną tutaj sobie spokojnie nadwódki tajlandzkie, krypcie wendtii green, jakieś szczątki nurzańca śrubowego i niewielkie bliżej niezidentyfikowane kryptokoryny o których nazwie zapomniałem. Gdzieś za tym korzeniem po prawej stronie jest na wpół przysypana bulwa onowodka kłosowego po przejściach - mam nadzieję, że roślina odbije i dopiero zrobi klimat w tym akwarium.
Obsada zwierzęca to tylko i wyłącznie jeden samiec Betta splendens, który mieszka tutaj tylko tymczasowo, bo dedykowane dla niego lokum rodzi się w wyjątkowych bólach... Dodatkowo w baniaku rezyduje XXX zatoczków. Docelowo w tym akwarium ma zamieszkać jakaś parka wild betta lub Betta splendens przypominający wyglądem dzikusa i helenki. Tymczasowy lokator ma na imię Shunsui i jest zwykle wyjątkowo ruchliwy, dlatego ciężko zrobić mu wyraźne zdjęcie, ale jakoś się udało...
Kiedy go kupiłem był niemal całkowicie czarny, ale po kilku dniach i zmianie warunków zaczął się wybarwiać i obecnie w zależności od padającego światła jego czarne łuski i płetwy przybierają kombinację czerni z turkusowym i różowym albo taką jak widać na zdjęciu powyżej.
Na sam koniec jeszcze jedno zdjęcie z wykorzystaniem oświetlenia tylko o barwie 2700K, przy którym baniaczek wygląda (przynajmniej w rzeczywistości) najlepiej i najbardziej klimatycznie.
Dla zainteresowanych krótki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=r_OOUJEfq7I
Jeśli komuś się spodoba, to na YT można znaleźć jeszcze 2 kolejne filmy, na których widać między innymi jak akwa prezentuje się z wykorzystaniem każdego typu oświetlenia jakie wpakowałem pod pokrywę. Pozdrawiam.
[30] Forest of Chaos
[30] Forest of Chaos
Mój skromny blog akwarystyczny.
Re: [30] Forest of Chaos
Świetny bojownik, a i akwa też niczego sobie. Podoba mi się styl Azjatyckiego BW.
Re: [30] Forest of Chaos
Dziękuję w imieniu tego nicponia.
Co do BW, to właściwie nie miałem takiego założenia - po prostu jakoś tak samo wyszło. W tym baniaczku woda jest tylko delikatnie zabarwiona, a klimat robi głównie oświetlenie o temperaturze 2700K.
Co do BW, to właściwie nie miałem takiego założenia - po prostu jakoś tak samo wyszło. W tym baniaczku woda jest tylko delikatnie zabarwiona, a klimat robi głównie oświetlenie o temperaturze 2700K.
Mój skromny blog akwarystyczny.
Re: [30] Forest of Chaos
Czas na małą aktualizację baniaczka... Na początek małe sprostowanie - baniaczek został zalany 18 października 2015 roku, a nie 15 października. Akwarium właściwie niewiele się zmieniło od czasu ostatniej aktualizacji. Może tylko nieco zarosło i doszło nieco roślin. Właściwie nie za bardzo jest się o czym rozpisywać, bo wszystko widać na zdjęciach i na filmiku. Więcej szczegółów na: http://www.vexatus.net/moje-akwaria/for ... chaos-2016. Zdjęcia i filmik zostały zrobione 18 lipca 2015. Ogólny widok:
Obecnie w akwarium rosną sobie: Cryptocoryne wendtii green (bez tej rośliny żaden mój baniak nie istnieje), Cryptocoryne wendtii tropica, Cryptocoryne jachnelli (nie wiem dokładnie co to za roślina - wcześniej nigdy jej nie miałem). Z tyłu na środku rośnie sobie Hygrophila corymbosa Thailand. Wreszcie mam także (dzięki uprzejmości kolegi) sporo nurzańca, więc Vallisneria spiralis panoszy się także tutaj.
Jak na razie w akwa mieszka na stałe tylko jedna samica DT odmiany kambodżańskiej. Od kilku miesięcy bezskutecznie szukam w lokalnych zoologach jakiegoś samca i innych samic tej odmiany. Obsadę uzupełniają oczywiście zatoczki. Na początku lipca baniaczek został także zainfekowany świderkami. Od tego czasu świderka widziałem jak na razie tylko raz - siedzą sobie zakopane w podłożu.
W najbliższym czasie nie planuję absolutnie żadnych zmiana w tym akwarium. Moja cała aktywność przy tym baniaczku sprowadza się w sumie tylko do karmienia i podmian wody. Obecnie dojdzie ewentualna przycinka nadwódek i usuwanie nadmiaru nurzańca, jeśli zacznie atakować przednią szybę. Wszelkie uwagi na temat akwa mile widziane.
Dla zainteresowanych jeszcze filmik na YT z wykorzystaniem każdego zainstalowanego w tym baniaczku oświetlenia:
https://www.youtube.com/watch?v=xQvDDSwW4DQ
Obecnie w akwarium rosną sobie: Cryptocoryne wendtii green (bez tej rośliny żaden mój baniak nie istnieje), Cryptocoryne wendtii tropica, Cryptocoryne jachnelli (nie wiem dokładnie co to za roślina - wcześniej nigdy jej nie miałem). Z tyłu na środku rośnie sobie Hygrophila corymbosa Thailand. Wreszcie mam także (dzięki uprzejmości kolegi) sporo nurzańca, więc Vallisneria spiralis panoszy się także tutaj.
Jak na razie w akwa mieszka na stałe tylko jedna samica DT odmiany kambodżańskiej. Od kilku miesięcy bezskutecznie szukam w lokalnych zoologach jakiegoś samca i innych samic tej odmiany. Obsadę uzupełniają oczywiście zatoczki. Na początku lipca baniaczek został także zainfekowany świderkami. Od tego czasu świderka widziałem jak na razie tylko raz - siedzą sobie zakopane w podłożu.
W najbliższym czasie nie planuję absolutnie żadnych zmiana w tym akwarium. Moja cała aktywność przy tym baniaczku sprowadza się w sumie tylko do karmienia i podmian wody. Obecnie dojdzie ewentualna przycinka nadwódek i usuwanie nadmiaru nurzańca, jeśli zacznie atakować przednią szybę. Wszelkie uwagi na temat akwa mile widziane.
Dla zainteresowanych jeszcze filmik na YT z wykorzystaniem każdego zainstalowanego w tym baniaczku oświetlenia:
https://www.youtube.com/watch?v=xQvDDSwW4DQ
Mój skromny blog akwarystyczny.
Re: [30] Forest of Chaos
Akwarium fajne, zwlaszcza ze jestem fanem BW.
Ale mi czegos brakuje, jakiegos towarzystwa dla bojka, choc wiem ze to trudne przy 30l.
Bede czekal w nadziei, ze akwarium jeszcze bardziej zarosnie
Ale mi czegos brakuje, jakiegos towarzystwa dla bojka, choc wiem ze to trudne przy 30l.
Bede czekal w nadziei, ze akwarium jeszcze bardziej zarosnie
Pozdrawiam Kuba
Re: [30] Forest of Chaos
Przy takim litrażu trudno o sensownie dobrane towarzystwo. Jeśli znajdę odpowiedniego samca to zamieszkają sobie razem (pod warunkiem, że się dogadają). Jeśli kambodżanów będzie jakimś cudem więcej, to mam dla nich baniaczek 72-litrowy, ale nie jest tak ładnie zarośnięty.
PS - Wiem, że czasem ten baniaczek może sprawiać wrażenie BW, ale woda jest zabarwiona w w stopniu minimalnym.
PS - Wiem, że czasem ten baniaczek może sprawiać wrażenie BW, ale woda jest zabarwiona w w stopniu minimalnym.
Mój skromny blog akwarystyczny.
Re: [30] Forest of Chaos
Vexatus moim zdaniem szkoda takiego baniaka na parę - wiesz, że bojki to samotnicy, w tej wielkości samica będzie cały czas adorowana i zaganiana do tarła. O ile się nie zacznie odgryzać, wtedy nie tyle molestowanie, a otwarta wojna. Nie lepiej małe stadko Boraras sp.?
Re: [30] Forest of Chaos
Na razie jest jak jest, bo interesujących mnie bojków tej odmiany i tak nie mogę nigdzie znaleźć. Nawet jeśli znajdę, to najprawdopodobniej i tak wszystkie kambodżany wylądują w 72-lirtrowym baniaku, a tutaj zamieszka jakiś samiec.
Mój skromny blog akwarystyczny.
Re: [30] Forest of Chaos
Dhuz pisze:Nie lepiej małe stadko Boraras sp.?
Całkiem możliwe, że właśnie tak się to skończy, bo ostatnio moje zainteresowania idą coraz bardziej w kierunku dzikich bettasów oraz właśnie Sumatry i Borneo.
Pytanie tylko jakiej wielkości stadko powinno tutaj zamieszkać, bo rybki są bardzo małe, ale miejsca do żywiołowego pływania nie ma zbyt wiele i będzie jeszcze mniej, bo baniaczek w naturalny sposób coraz bardziej zarasta.
Obecnie w baniaczku mieszkają tylko zatoczki i świderki, ponieważ samica widoczna na zdjęciach powyżej niestety zdechła w dziwnych okolicznościach kilka dni temu.
Mój skromny blog akwarystyczny.
Re: [30] Forest of Chaos
Duża ilość roślin = dużo powierzchni dla bakterii. Co przy filtrze wewnętrznym działa mocno na korzyść. 10-15 sztuk spokojnie powinno to akwarium uciągnąć, może nawet 15.
Szkoda bojownicy, piękna bestia była. :/
Szkoda bojownicy, piękna bestia była. :/
Re: [30] Forest of Chaos
Dhuz pisze:Szkoda bojownicy, piękna bestia była. :/
Bardzo chciałem ją rozmnożyć z jakimś fajnym samce tej samej odmiany, ale niestety się nie udało. Najgorsze, że nie za bardzo wiem co się stało - nagle wyrósł jej jakiś guz, który zabił ją praktycznie w przeciągu 2-3 dni.
Dodatkowo w ciągu ostatniego tygodnia na części podłoża (wokół wystających z niego korzeni i gałęzi) pojawiły się jakieś dziwne organizmy - wygląda to jak jakaś bardzo dziwna biała pleść albo jakiś inny grzyb. To ustrojstwo od kilku dni kolonizuje mi dno baniaczka. Jutro postaram się wrzucić fotki chorej ryby i tych organizmów, może ktoś będzie wiedzieć co to takiego.
Mój skromny blog akwarystyczny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości