red fire

[bluueboy]

Witam, co zrobić z wylinką chyba tak to się pisze chodzi mi o skórę którą zrzuca krewetka:)
Słyszałem, że podobno to zjadają ale nie jestem pewien tej informacji i czy szkodzi ona jakoś innym krewetką. Oczywiście chodzi o red fire (cherry)

Proszę, o odpowiedź z góry dziękuje.

Pozdrawiam, MaRcin.

[osama]

Jeśli to jest pierwsza wylinka to wyrzucić (nie wiadomo co krewetka przyniosła ze sobą na pancerzyku), a jeśli jest to już kolejna to można zostawić. Ja nigdy jej nie usuwałem a krewetki mają się bardzo dobrze. Zjadając swoje stare pancerzyki uzupełniają swoją w dietę w minerały potrzebne do budowy nowego.

[bluueboy]

Sądzę, że to nie pierwsza ponieważ jest duża

Więc raczej ją zostawię dzięki za odpowiedź

[osama]

Ale pytanie czy pierwsza u Ciebie w baniaczku? ;P jeśli tak to możesz usunąć.

[bluueboy]

a no fakt pierwsza bo przenosiłem krewetki do innego akwarium czyli usunę ją

[ Dodano: 7 Wrzesień 08, 12:56 ]
Uważam, że nie potrzeba zakładać nowego tematu bo odnosi się ono też w sprawie krewetek.

Więc, tak jak to jest z rozmnażaniem red fire (cherry) czytałem o tym dość sporo, że samiczka musi pozwolić samcowi na to by on pod nią wszedł (w zasadzie wszędzie tak jest ). Tylko zauważyłem w swoim akwarium dość sporą samiczkę i jak myślicie da ona mi potomstwo bo jest właśnie problem a mianowicie mam sporo młodych krewetek. Szkoda, żeby taki okaz się zmarnował(samiczka) .

W sumie mam 14 red fire (cherry)

Pozdrawiam, MaRcin.