Pseudotropheus Saulosi - ikra?

[GosiaS]

Witam! Rok temu kupiłam młodziutkie Pseudotropheus Saulosi (7 sztuk, jednak jednej się nie urosło, ma wadę genetyczną ) Myślałam, że mam same samice, jednak dopiero około 1,5 - 2 miesiące temu(nie za późno?)wybarwił mi się piękny granatowy samiec. Dzisiaj zauważyłam coś dziwnego u jednej z samic. Po rodzinnej naradzie i poczytaniu na necie, stwierdziliśmy, że może nosić w pyszczku ikrę. Jednak wolę się upewnić i zapytać na forach. Na początku pomyślałam, że coś jej się stało, ma ciemną "gulkę" pod pyszczkiem, załączam zdjęcia - jednak słabej jakości niestety. Liczę na pomoc i odpowiedz!

http://images46.fotosik.pl/12/05b2ac8e90f60f70.jpg

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...d1a3b12f3.html

[osama]

Może być to ikra, bo samiczka ma pełne podgardle.

[GosiaS]

Z tego co się dowiedziałam, to na pewno nosi ona ikrę. Jednak co teraz zrobić? Przenieść ją od razu do innego akwa, żeby mi nic nie pozjadało młodych?

[damian14]

Jeśli to jej pierwsza ikra to może nie donosić.

Jeśli nie zaczniesz pisać po polsku to się pożegnamy. Osama.

[janekmalorz1]

Jednak co teraz zrobić? Przenieść ją od razu do innego akwa, żeby mi nic nie pozjadało młodych?

Witaj jeżeli masz odpowiedni kotnik to dobrze jest przenieś inkubującą samice ale dopiero, gdy będzie nosić małe.Mnie kilka razy przy próbie odłowienia samicy ,zdarzyło się że wypluła ikre,czego odrazu nie zauważyłem i straciłem 2 mioty.

[elozo]

jeżeli masz duże akwarium , 1 gatunkowe nie ma sensu stresowac samicy i przenosic jej (grozi to połknięciem ikry)- to pielęgnica poradzi sobie powinna zostać w akwarium ogólnym

[danielek001]

eżeli masz duże akwarium , 1 gatunkowe nie ma sensu stresowac samicy i przenosic jej (grozi to połknięciem ikry)- to pielęgnica poradzi sobie powinna zostać w akwarium ogólnym

Temat jest z września i rybki może pływają lub zostały zjedzone jeżeli koleżanka posłuchała takich rad jak ty napisałeś.

[GosiaS]

Witam ponownie:)
Niestety wtedy ikry nie doniosla, ale teraz ku mojemu zdziwieniu(nie wiem czy się tak ukrywała, czy po prostu moje niedopatrzenie ) mam maleństwa w akwa! mają około 1cm, mam spore wapienie z dużą ilością dziur i "korytarzyków" także rybcie siedzą tam, podrzucam im pokruszone jedzenie, są bardzo szybkie, jednak boje się, że nie zdołają ominąć paszczy dorosłych. Mam też następną samicę z ikrą, jesli dziś brat dowiezie mi filtr to wyląduje ona wieczorem w osobnym akwa, bo wygląda już jakby miała jej się wysypać ikra z pyszczka. Może napisze ktoś jakieś rady odnośnie tej sytuacji, to moje pierwsze pyszczaki i pierwsze starcie z ikrą.

i da się zauważyc, że samica nie ma już ikry, ale młode rybki?

[ Dodano: 8 Kwiecień 09, 18:29 ]
hmm nie wiem czy mnie wzrok nie myli, czy wypatrzyłam w jej paszczy kupe małych oczek...

[Addekk]

Tak, po prostu będą się ruszały

[GosiaS]

możliwe, że te 3 małe które wypatrzyłam w kamieniach są jej? Przerzucić ją dziś do osobnego akwa? (juz wszystko przygotowałam na wszelki wypadek)

[Addekk]

Ile litrów ma kotnik, czy woda była zlana z twojego dużego akwa?
Jeśli zlałeś wodę z akwa, to raczej możesz wpuścić, ale kotnik minimum musi mieć 45l żeby podopieczni nie skarłowacieli Ale 25l też może być, ale jak podrosną do 2-3cm to trzeba wpuscić do głównego, a tam część może skończyć w układzie pokarmowym

[Jaro69]

Jeśli zlałeś

Zlałaś, GosiaS to raczej mało męskie imię. Poza tym

wypatrzyłam

kupiłam

pomyślałam

dowiedziałam

itd. To tyle spraw merytorycznych.

Co do samego wątku, GosiaS, jeśli nie zależy Ci aż tak bardzo na wychowaniu 100% narybku, jakakolwiek ingerencja i przenoszenie w ogóle moim zdaniem jest zbędna. Znajomy ma Malawi 600l, a w nim chyba 4 gatunki pyszczaków, podczas przedostatniej mojej wizyty u niego wszystko było w normie. Przed paroma dniami nie mogłem sam uwierzyć w to co zobaczyłem. W baniaku pływa koło setki ryb, każdy z gatunków rozmnożył się już kilkakrotnie i potomstwo w części przeżyło.

[GosiaS]

Tak, połowa wody jest z mojego akwa głównego, niestety tylko 25 miałam w domu, ale jeśli się uda wszystko to za miesiąc kupie 60l, już szukam jakiegoś używanego na kotnik. Dostrzegłam dzisiaj, że jest ich więcej... możliwe że ona wypuszcza małe stopniowo? Nie widziałam, żeby coś się ruszało w jej pyszczku, ale jest już baaaardzo napakowana. Myślę, że jak temperatura w tym małym kotniku się ustabilizuje to ją już wpuszczę, chciałam jeden wapień wrzucić do tego akwa, ale jak się do tego zaczelam przymierzać to zauważylam w nim małe, także na razie jest tam bardzo gęsta(sztuczna) roślina, w której swobodnie się małe mogą schować.

Jaro69 Ja mam niestety 112l czyli minimum dla saulosi i chociaż mają dużo kryjówek, to cieżko będzie, żeby sobie poradziły. ehh jakby to było 600 litrów...

[Addekk]

Ja bym zostawił w ogólnym jeśli są to pierwsze młode...
Tak czy siak coś się uchowa pewnie

[GosiaS]

Uważnie się przyglądałam i rybcia na pewno nosi w pyszczku już małe..

[ Dodano: 9 Kwiecień 09, 18:51 ]
małe Pysie pływają już w kotniku, od razu po przeniesieniu samica zaczęła je po mału wypuszczać, w ogólnym widocznie się bała... Małe pływają za nią jak cień, co jest ciekawe:) Wyłowić ją już do akwa ogólnego czy dać jeszczę trochę czasu? Wydaje mi się, że wypuściła już wszystkie