Glony - zmorą każdego akwarysty...

[W.Krużyński]

POST OPISUJĄCY GLONY SKASOWANY ZE WZGÊDU NA PODEJRZENIE NARUSZENIE PRAW AUTORSKICH Z INNYCH STRON INTERNETOWYCH - MODERATOR.

CO DO OSTRZEŻENIA - SPRAWÊ POZOSTAWIAMY ADMINOWI FORUM

Rama

[Rama]

Glony - zmorą każdego akwarysty...

I tutaj sie nie zgodze... Ja nie walcze w zaden sposob z glonami bo ich poprostu nie mam... Zadnych wiekszych glonow. Kiedys walczylem z nitkowymi, ale kupno 3 kosiarkek szybko rozwiazalo sprawe...

Co do walki za pomoca preparatow to mysle ze 99% osob na tym forum napisze ze jestes w bledzie stosujac je...

[W.Krużyński]

Glony - zmorą każdego akwarysty...

I tutaj sie nie zgodze... Ja nie walcze w zaden sposob z glonami bo ich poprostu nie mam... Zadnych wiekszych glonow. Kiedys walczylem z nitkowymi, ale kupno 3 kosiarkek szybko rozwiazalo sprawe...

Co do walki za pomoca preparatow to mysle ze 99% osob na tym forum napisze ze jestes w bledzie stosujac je...

Myślę że też masz rację proponując naturalne metody walki z glonami ...
U mnie glony występują bardzo często i szybko się rozmnażają możliwe ze powodem ich występowania jest to że hoduję Welonki a jak wiadomo mają one najlepszą przemianę materii spośród rybek akwariowych.

Mam też 2 glonojadki ale niestety nie mają one żadnych szans w starciu z glonami.
Nie mogę również kupić sobie otosków ani kosiarek bo nie ma ich w Bydgoszczy - skandal !!!
Więc niestety nie pozostaje mi nic innego jak stosowanie preparatów

pozdrawiam serdecznie

[Rama]

Albo czeste podmiany wody... No coz. Nie od dzis wiadomo ze welony to bardzo wymagajace ryby jesli o to chodzi. Ale sam sie na to decydowales...

PS. Moj ojciec od kiedy pamietam mial akwariumy... W latach 80-tych handlowal nawet rybami i o dziwo handlowal takze welonami - teleskop... Ale glonow to on nie mial... Czyzby to zalezalo od polozenia geograficznego czy poprostu od checi??

[Marcinus]

Myślę że też masz rację proponując naturalne metody walki z glonami ...
U mnie glony występują bardzo często i szybko się rozmnażają możliwe ze powodem ich występowania jest to że hoduję Welonki a jak wiadomo mają one najlepszą przemianę materii spośród rybek akwariowych.

Mam też 2 glonojadki ale niestety nie mają one żadnych szans w starciu z glonami.
Nie mogę również kupić sobie otosków ani kosiarek bo nie ma ich w Bydgoszczy - skandal !!!
Więc niestety nie pozostaje mi nic innego jak stosowanie preparatów

pozdrawiam serdecznie

Glony masz dlatego ,że masz przerybione akwarium [ 6 welonów na 120l to trochę za dużo, do tego 2 zbrojniki, które też dość mocno brudzą]. Druga sprawa to brak u Ciebie stabilizacji biologicznej baniaka, masz jakiś filtr wewnętrzny, który pracuje tylko jako mechaniczny a to nie wystarcza.
Nie wiem jak jest u Ciebie z podmianami wody, jak często i w jakich ilościach. Znasz parametry wody, szczególnie NO3??
Co do chemii na glony, to stoję na stanowisku ,że im jej mniej w akwarium tym lepiej dla naszych ryb.

Wystarczy, że zmienisz kilka rzeczy i chemię będzie można odstawić.

[Wojtek_L_1983]

Ja też pozbyłem sie glonów metodą naturalną, miałem tylko haremik bojków 4+1 po jakimś czasie pojawiły sie glonki dołożyłem 3 krewetki 5 kirysków i 4 otoski i po glonac nie było śladu. Kolega walczył z glonami chemicznie i pozdychały mu niektóre rybki wiec ja nie polecam, a nawet odradzam

[Saiqpat]

Glony sa efektem niestabilnosci zbiornika, w poprawnie dzialajacym baniaku glony nie wystepuja gdyz przegrywaja wyscig o mikro i makro elementy z roslinami wyzszymi. Co do metod walki to nieocenione sa krewetki Amano (sa po prostu wiecznie glodne).