neon inessa - ciąg dalszy :)

Awatar użytkownika
Zielarz
Narybek
Narybek
Posty: 77
Rejestracja: 15 stycznia 08, 20:15
Lokalizacja: Szczecin

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: Zielarz » 21 stycznia 08, 16:11

karlos pisze:
Hahaha..i powstanie następne dzieło cud..My i tak wszystkiego nie powiemy ;)



A może jednak coś powiecie ;-) ?

Czyli to ma wyglądać mniej więcej w ten sposób( mam nadzieje, że dobrze zrozumiałem)
Przepuszczam moją nie odstaną wodę, przez filtr RO(Czy on ma być zamątowany w akwarium czy jak :-P ? ). Dodaje do tego specyfiku: LINK

I gotowe?

neonnet Nie piszę, bo owe testy zamierzam zrobić :) Jestem pewien, że mam bardzo twardą wodę, może dlatego, że w odległości 2km od mojego domu, jest oczyszczalnia, a 500m od domu jest zalana kopalnia wapna.


PS. Przepraszam, może ciągle pytam o to samo, ale wiedząc coraz więcej pojawiają się nowe wątpliwości, a nie mam znajomego, który mógłby mi to wyjaśnić
Sweet dreams, are made of these...
http://images.chomikuj.pl/button/Ludek1111.gif

Awatar użytkownika
Broker
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 1607
Rejestracja: 19 października 06, 11:29
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: Broker » 21 stycznia 08, 16:18

neonnet pisze:Jakim sposobem Broker zmiękczałeś wodę oraz zmieniałeś pH na kwaśne?

Niestety obecnie nie mam mozliwości zamontowania filtra RO w domu i kupuje wodę deminarelizowaną którą używam do podmian ( stanowi większy procent niż wodociągowa która naszczęscie jest średnio twarda, jednak pH ma pod 8 )... Jeszcze nie zbiłem do porządanych parametrów, ale już prawie jest ;)
Ehh troche z tym latania i wkońcu wyjdzie to drożej niż zamontowanie RO, jednak obecnie nie mam mozliwości. W przyszłości trzeba będzie o tym cudenku pomyślec ;)

Zielarz pisze:zy on ma być zamątowany w akwarium czy jak

Jest to takie coś:
http://allegro.pl/item295889164_nowosc_ ... wypas.html
I montuje się go np. w łazience, aby pobierał wode z wodociągu.

neonnet
Narybek
Narybek
Posty: 30
Rejestracja: 18 stycznia 07, 18:57

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: neonnet » 21 stycznia 08, 19:07

Witam!
Karlos ma rację pisząc że my i tak wszystkiego nie powiemy. I to nie dlatego że nie chcemy, tylko dlatego że jest to bardzo obszerne zagadnienie. Sporo odpowiedzi znamy, wielu odpowiedzi się domyślamy, ale wszystkich nie poznamy nigdy.
Filtr RO jest filtrem który montuje się na istniejącej sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. I dopiero wodę uzyskaną z filtra mieszamy w odpowiednich proporcjach z wodą bezpośrednio pobraną z kranu. Proporcje te zależą od parametrów wody kranowej. I w tym układzie stosowanie specyfiku który zaznaczyłeś w swoim linku uważam za zbędne. Są osoby które preferują trzymanie ryb bezpośrednio na wodzie RO. Ja akurat do nich nie należę.

Broker sprawdź twardość węglanową. Wydaje mi się że to może być przyczyną wysokiego ph.Woda demineralizowana mimo że teoretycznie powinna być wodą miękką i testy pokazują 0 stopni twardości po zbadaniu mikrosimensomierzem pokazuje zasolenie ok.60 do 80 mikrosimensów podczas gdy woda destylowana pokazuje poniżej 10 mikrosimensów. Niestety nie jestem chemikiem i moje wywody na tematy chemiczne mogą wywołać uśmiech politowania ze strony wytrawnych chemików.

Pozdrawiam neonnet.

rafs
Narybek
Narybek
Posty: 69
Rejestracja: 27 grudnia 07, 18:27
Lokalizacja: Opole

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: rafs » 21 stycznia 08, 21:07

jak wygląda i jak się zachowuje larwa która wykluje się z ikry i po ilu dniach zacznie pływać :?: czy ikrze i narybkowi nie zaszkodzi światełko z grzałki która jest w akwarium :?: które włącza się kiedy zaczyna grzać
Obsada:
- 19 --> neon inessa
- 2 --> kiryski panda
- 2 --> kosiarki
- 2 --> ??glonojad syjamski??

Jarl
Ikra
Ikra
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwietnia 05, 21:46

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: Jarl » 21 stycznia 08, 21:51

Przyświecone małym strumieniem światła dość energicznie podrywają się z dna wirując jakby na wszystkie strony uciekając z pewnością przed nagłym światłem. Wtedy zakrywamy akwarium i zaglądamy czwartego dnia. Jak widać leżące na dnie i wiszące na ściankach larwy to jeszcze nie czas. Z reguły piątego dnia widać że pływają często przy samym dnie. Odkrywam akwarium i podaje pierwszy raz pokarm.
Larwy jak dla mnie są całkiem przejrzyste podobnie jak ikra. Sam używam zwykłych grzałek więc nie mam rozeznania w praktyce, sądzę że będzie zbyt słabe by zaszkodzić larwom i ikrze.


Co do pytań neonneta to uprzedzam że nie jestem żadnym "fachowcem" tylko zwykłym hodowcą amatorem i od czasu do czasu "bawie" się w rozmnażanie. Używam kationitu wodorowego o odczynie silnie kwaśnym regenerowanym roztworem kwasu siarkowego a woda wyjściowa ma TWo=21 w tym TWw=10 ph=7,5.
Anionit silnie zasadowy( czy jak to się okresla) po przelaniu wody kationit+ anionit, ph około 6,6.
Praktycznie to wszystko co robię aktualnie, plus wyciąg z torfu i torchę mikroelementów jak prawie zerowa twardość dla czerwonych.
Co do czerwonych to rewelacja mi nie wychodzi ale jednak coś tam sobie wychowam co mnie satysfakconuje.
Neony innesa pływają w akwa ogólnym w TWo=4 i tam się trą co jakiś czas.
Na tarło odławiam samice osobno na tydzień. Na dziewięć litrów wpuszczam trzy samce i trzy samiczki w kosz z siatki bez substratu.
I to tyle. Ilości narybku może nie są oszałamiające ale są i stąd opisałem jak ja to robię bez jakiejś specjalnie dogłębnej wiedzy i być może akurat wystarczającej dla kogoś zaczynającego. Dodam że zachęciła mnie do prób rozmnażania nadzieja na spore już "udomowienie" neona innesa. Coś podobnego jak obecnie ze skalarami się dzieje.
Być może takie akurat mam szczęśćie choć wydawało mi się że coś tam pomogę amatorom takim jak ja.

Awatar użytkownika
karlos
Ryba
Ryba
Posty: 493
Rejestracja: 13 grudnia 06, 10:42

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: karlos » 22 stycznia 08, 11:19

Z tym "udomowieniem " neonów pewnie masz racje.I ze skalarami jest podobnie,pierwsze tarła uzyskiwano w zupełnie innej wodzie niż to ma miejsce dzisiaj.Np z altumami problem przygotowania wody do tarła, jest bardzo aktualny,to prawie dzikie ryby.
Ja osobiście jednak używałem( juz nie bawie sie neonami)wody po destylacji.
Narybek jest silniejszy i większy procent chyba się wylęga.

Bardzo istotnym elementem,od którego zalezy sukces , jest karmienie...w miękkiej wodzie nie jest to prosta sprawa.Szybko rozwijające się rybki potrzebują sporo soli wapnia i fosforu na rozwój kośćca..a jak im to dostarczyć..żeby nie zwiększyć TwW i TwO.

Rozwiązanie jest chyba tylko jedno....pył stawowy,i generalnie na tym należy oprzeć karmienie narybku jeśli chce się uzyskać dobre przyrosty i zdrowe,piękne rybki.
Pozdrawiam :)
350 litrow- miesozerna Tanganika
160 litrow- krolestwo calvusow
30 lat doswiadczen z akwarystyką

neonnet
Narybek
Narybek
Posty: 30
Rejestracja: 18 stycznia 07, 18:57

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: neonnet » 22 stycznia 08, 12:05

Witam!
Na początku mojego postu chciałbym bardzo serdecznie przeprosić uczestnika tego forum "Jarl" za być może zbyt szybkie i zbyt ostre sformułowania z mojej strony. Przepraszam. Mam nadzieję że nie będziesz żywił do mnie urazy?
Pozwolę sobie na kilka uwag w temacie fachowości, otóż nie uważam siebie za fachowca, jestem starym hodowcą, sam o sobie mówię że im bardziej zgłębiam temat tym mniej wiem i rozumiem. Porażający dla mnie dzisiaj jest poziom wiedzy niektórych tzw. autorytetów i poziom większości forów akwarystycznych,tym bardziej że internet dzisiaj daje nieograniczone możliwości pozyskania wiedzy.

Wracając do tematu, wrażliwość na światło ikry wynika z warunków środowiskowych w jakich żyje i rozmnaża się dany gatunek ryby. I tutaj nie dajmy się zwariować, przecież i na dnie lasu tropikalnego występują różnice natężenia światła wynikające z cyklu dobowego. Lekka poświata prawdopodobnie nie ma większego znaczenia znacznie gorsze jest nagłe oświetlenie silnym strumieniem światła co u narybku wywołuje paniczną ucieczkę i może zakończyć się tragicznie nawet rozbiciem o szyby zbiornika, a stres może spowodować przerwę w przyjmowaniu pokarmu co z kolei rzutuje na rozwój danego osobnika,tak istotny w tej fazie jego życia.

Pozdrawiam neonnet.

Awatar użytkownika
karlos
Ryba
Ryba
Posty: 493
Rejestracja: 13 grudnia 06, 10:42

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: karlos » 22 stycznia 08, 16:05

Może małe podsumowanie...
Generalnie,rozmnażanie ryb tzw problemowych nie jest lotem na księżyc..trzeba jednak miec naprawde gruntowną wiedze na ten temat i doświadczenie..a te nie spada z nieba:).Sam pamiętam jak to było na początku..dochodziłem do wszystkiego metodą prób i błedów..nie było wtedy netu(może to i dobrze że nie było).Krok po kroczku,eliminując błedy z poprzedniej wpadki.
Nie można napewno poddawać się po niepowodzeniu..konsekwencja i systematyczność w końcu dadzą porządany efekt.

Tylko czy dzisiejsza młodzież jest cierpliwa ?Problem raczej socjologiczny,znak czasów..wszystko trzeba osiągnąć szybko i łartwo..takie są wymogi ,w akwarystyce też niestety to widać....
350 litrow- miesozerna Tanganika
160 litrow- krolestwo calvusow
30 lat doswiadczen z akwarystyką

Awatar użytkownika
Zielarz
Narybek
Narybek
Posty: 77
Rejestracja: 15 stycznia 08, 20:15
Lokalizacja: Szczecin

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: Zielarz » 22 stycznia 08, 16:21

A wiadomo coś o średniej wieku neonków?
Sweet dreams, are made of these...
http://images.chomikuj.pl/button/Ludek1111.gif

Awatar użytkownika
karlos
Ryba
Ryba
Posty: 493
Rejestracja: 13 grudnia 06, 10:42

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: karlos » 22 stycznia 08, 16:43

Neony żyją dość długo..ale jeśli chodzi o innesa,to do rozmnażania najbardziej odpowiednie są osobniki do roku,samiczki w wieku 8-10 miesiecy a samce nieco starsze,póżniej dojrzewają do rozrodu..i co ważne,powinny dorastać w chłodnej wodzie 22-24 C.Te hodowane w wyższej temp jakoś nie bardzo są zainteresowane rozmnażaniem.
350 litrow- miesozerna Tanganika
160 litrow- krolestwo calvusow
30 lat doswiadczen z akwarystyką

Awatar użytkownika
artur_89
Aqua Rodzina
Aqua Rodzina
Posty: 3735
Rejestracja: 15 lipca 06, 21:04
Lokalizacja: Jaworzno

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: artur_89 » 22 stycznia 08, 19:24

A wiadomo coś o średniej wieku neonków?


Ja słyszałem, że niektóre Neony potrafią, przeżyć w bardzo dobrych warunkach około 10 lat, ale ciekawi mnie kto by tyle lat trzymał te same ryby, więc nie wiem ile w tym prawdy. pozdrawiam

rafs
Narybek
Narybek
Posty: 69
Rejestracja: 27 grudnia 07, 18:27
Lokalizacja: Opole

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: rafs » 22 stycznia 08, 20:05

dzisiaj rano zauważyłem jedną lub dwie larwy które się ruszają gdy odsłonię troche :neutral: lecz dziwi mnie tylko dlaczego tylko dwie co z resztą :?: na dnie zrobiło się coś dziwnego wygląda jak jakieś ciemno brązowe krostki czy to spleśniała ikra czy co :?: czym najlepiej karmić narybek (jakieś wypróbowane pokarmy) kiedy mogę zacząć odsłaniać zbiornik ;-)
Obsada:
- 19 --> neon inessa
- 2 --> kiryski panda
- 2 --> kosiarki
- 2 --> ??glonojad syjamski??

Jarl
Ikra
Ikra
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwietnia 05, 21:46

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: Jarl » 22 stycznia 08, 22:19

Za szybki do obrażania się to ja nie jestem.
Zresztą tekst na samym początku:"Normalnie ręce opadają" rozbraja mnie całkowicie. Jakbym miał właśnie usłyszeć długie i cierpliwe kazanie. :smile:
Nie ma sprawy bo poznać łatwo starych akwariarzy. Sam jestem synem akwarysty i jak to dawniej bywało wystarczyło ojcu kilka akwarii a ryby cokolwiek by nie było to szły na "pniu" do sklepów. Uczestniczyłem więc z ojcem w rajdach na akweny łowieckie planktonu gdzie często "mieszało" nawet kilkunastu akwarystów to oczywiście od razu nowe znajomości, wzajemne odwiedziny, handlowanie itd. W sumie fajna atmosfera i wielka frajda jako dzieciaka dla mnie była. Dzisiaj jest inaczej i jak neonnet machnął parę zdań to niemal gwozdek do trumny dla wielu chętnych na tą rybkę. Ja sam opisując że przez kationit robię i "pełny luz" w sumie i tym podobne już stworzyłem nadzieje na "prostszy" sposób. Owszem dla mnie po całym szeregu porażek to tak, ale jak się okazuje, że jednak trochę trzeba się przygotować to wielu natychmiast mina rzednie.
Bo tak mam wrażenie że za dużo dzisiaj osób mysli jak by tu rozmnożyć lecz się nie narobić.
No ale zawsze znajdzie sie parę takich zaciętych osób które wykorzystają z pewnością naszą "wymianę zdań" która przecież jak byk pokazuje że nie zawsze jeden jest sposób tylko każdy jakiś tam swój sposób ma. Obojętnie gorszy czy lepszy, bo zaczynający przygodę sam wyniesie z tego wskazówki dla siebie jesli tylko będzie chciał.
Człowiek pisząc, często intencje ma inne niż te które sucho wyjdą mu w słowie pisanym.
Ja "niechcący" pare razy tak się naciąłem.

Aż sie prosi by dorzucić swoje na slowa karlosa dotyczące "pyłu" ze stawów.
Ano jedne stawy u mnie wyschły inne zarosły innym cywilizacja pomogła.
I taki problem mój że odpowiedni pokarm a zwłaszcza jego dostepność jest dla mnie decydująca. Parę lat dając spokój neonom zacząłem ostatnio znów się bawić z nimi i oczywiście jest o niebo lepiej ale próba wykarmienia całego stada pierwotniakiem by doszedł do artemii to jednak nie dla mnie. Po prostu nie mam nerwów posmakowawszy głównie wrotków ze stawów. Obecnie zaczynam odnosić niezłe wyniki w hodowli wrotków typu Brachionus zarówno w słonej i co ważniejsze słodkiej wodzie więc przyznam bez bicia że to dostępność dobrego żywego pokarmu zachęca mnie znów do prób rozmnażania.
Bo ja chcę dla własnej satysfakcji wychować najlepiej wszystko co sie urodzi.
Taki tik mam przejęty chyba od słuchania starych hodowców gdzie jak coś który kupował to oczywiście po to by rozmnożyć bo jakże mogło być inaczej?
No ale to każdy musiał wychować by mieć dowód w ręku. Choć mam wrażenie że wtedy to wiekszym wyzwaniem było same rozmnożenie a karmienie to tam wiadomo że się nałapie jak nie tu, to gdzie indziej. Przynajmniej w mojej okolicy gdzie teraz, jak mieszam siatką to co najwyżej wzbudzam rozbawienie przypadkowego przechodnia.
Trochę "z lekka" odbiegłem od tematu ale jakoś tak się nasunęło...

Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
karlos
Ryba
Ryba
Posty: 493
Rejestracja: 13 grudnia 06, 10:42

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: karlos » 22 stycznia 08, 23:12

"Chęć rozmnożenia wszystkiego "..skąd ja to znam :)

I w sumie nie chodzi o uzyskanie samych larw, ale o odchowanie rybek,żeby można było sie wymienić..i pochwalić :)Bo co tu dużo kryć,zysku z rozmnażania neona jest zero.

W hurtowni dają po 50 gr...odliczając koszty( prąd,pokarm,itd) za 1000 szt na czysto wychodzi 200 PLN
350 litrow- miesozerna Tanganika
160 litrow- krolestwo calvusow
30 lat doswiadczen z akwarystyką

Awatar użytkownika
Zielarz
Narybek
Narybek
Posty: 77
Rejestracja: 15 stycznia 08, 20:15
Lokalizacja: Szczecin

Re: neon inessa - ciąg dalszy :)

Postautor: Zielarz » 23 stycznia 08, 08:55

właśnie, a radość, że odchowałeś na rybek neona i możesz podzielić się z nim za darmo z kolegą... Bezcenne ;-)
Sweet dreams, are made of these...
http://images.chomikuj.pl/button/Ludek1111.gif

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości