RYBA BALON !!!

[Kaef'son]

Nie wiem, ja jestem nastawiony do soli w akwarium ogólnym anty (no chyba, że do kąpieli podczas choroby). Skoro mówisz, że może to pomoc to można spróbować, ale polecam osobny zbiornik.

[Aublet]

Kaef'son, wierz mi, że nic się nie stanie w ogólnym jak zastosuje się nawet taką ilość soli. Nie wpłynie negatywnie na biologię zbiornika a w tym przypadku może jedynie pomóc.

[Gabaaaa]

Dzisiaj pojawił się nowy objaw- odstające łuski.....prawdopodobnie posocznica, tylko do jasnej cholery co ją wywołało?!

[Karol13]

Zgadzam się.
Jest to posocznica, bo już było kilka takich przypadków na forum.
Cytat z Wikipedii:
" wywoływana przez bakterie Pseudomonas punctata, znajdujące się we wszystkich rodzajach wód"
Czy bierzesz wodę destylowana z jakiegoś sklepu akwarystycznego?
Jak kupujesz ryby to wlewasz je razem z wodą w woreczku?

Cytat z innego forum:
"Zazwyczaj po zdiagnozowaniu rybki jest już za późno na ratunek, ale można spróbować leczyć w osobnym zbiorniku metronidazolem 0,05g.na 50 l wody. "

[Gabaaaa]

Nie biorę wody destylowanej ze sklepu zoologicznego.
Nie, jak kupuję ryby to po wyrównaniu się temperatur przelewam wodę przez siatkę i tak wpuszczam ryby.

Zastanawiam się nad przeprowadzeniem eutanazji (włożeniem rybki do zamrażarki-wtedy jej metabolizm się zwolni i zaśnie) czy to dobry pomysł?
I czy inne ryby w zbiorniku nie są narażone to puchlinę???

[Karol13]

Nie, jak kupuję ryby to po wyrównaniu się temperatur przelewam wodę przez siatkę i tak wpuszczam ryby.

To dobrze, ja też tak robię.

Zastanawiam się nad przeprowadzeniem eutanazji (włożeniem rybki do zamrażarki-wtedy jej metabolizm się zwolni i zaśnie) czy to dobry pomysł?

Najlepsze rozwiązanie, jeśli nie chcesz leczyć ryby.
Ja też tak robię, gdy ryby nie da się wyleczyć.

I czy inne ryby w zbiorniku nie są narażone to puchlinę???

Nie wiem.
Poczytaj: http://forum.superakwarium.pl/topic/168 ... -leczeniu/

[Gabaaaa]

"przekarmiane, zwłaszcza pokarmem tłustym. Szczególnie podatne są labiryntowce."

To już znalazłam odpowiedź, on zawsze był nienażarty tym rurecznikiem i ładował go w siebie.

Końcowy werdykt:


Prętnik karłowaty został poddany eutanazji. Spoczął w plastikowej butelce z wodą z akwarium i został umieszczony w lodóce. Miłego snu......

Używaj opcji /Hunter

[Karol13]

A nie lepiej w zamrażalniku?
Ja tak robię.

[Aublet]

Najlpeij w zamrażarce w małej ilości wody ... wtedy proces stygnięcie jest zdecydowanie szybszy. Czasem przy ostrych niewodolnościach układu pokarmowego łuski odstają ale i tak wtedy jedynym lekiem jest to co zrobiłaś ...

Jeśli pozostałe ryby nie są przekarmiane, są w dobrej kondycji, nie powinno im nic zagrażać. Daj jakichś witamin do wody i obserwuj ryby.

[Karol13]

Daj jakichś witamin do wody i obserwuj ryby.

Te witaminy to tylko naciąganie klienta.
Witaminy są wchłaniane przez układ pokarmowy, a nie przez łuski.
Kiedyś sam zakładałem taki temat i wiem co mówię.
Najlepszy jest pokarm mrożony lub żywy.
Ja karmie ryby w południ mrożonym a na wieczór suchym.
Pokarmy suche tez należy zmieniać na różne rodzaje.
Ja aktualnie mam Tetra pro Color i Tropical Ovo-Vit i karmię na zmianę.

[Aublet]

Karolu, a ja namaczam pokarmy w witaminach, szykuję sam pokarmy z witaminami, praparuję sam żywe pokarmy i wierz mi, że witaminy to nie ściema tylko trzaba wiedzieć jak podawać. Ryba chłonie witaminy także z wody, tak więc po posocznicy (o ile to była posocznica) polacam dawać i do wody i namaczać np pokamy żywe w witaminach.

[Hunter]

Aublet, chłoną z wody to prawda, problem w tym, że większość witamin nie rozpuszcza się w wodzie a w tłuszczach, więc wlewanie ich do słupa wody mija sie z celem.

Podawanie do pokarmu jak najbardziej OK.

Witaminy rozpuszczalne w wodzie to te z grupy B i chyba C (tu trzeba sprawdzić ), reszta w tłuszczach. Zamiast lać witaminy do słupa wody (na które zresztą działa światło), lepiej wlewać je do pokarmu.

[Karol13]

Zamiast lać witaminy do słupa wody (na które zresztą działa światło), lepiej wlewać je do pokarmu.

Zgadzam się z Hunterem.
Aublet, jakbyś od razu napisał, żeby moczyła pokarm w witaminach, to bym nic nie pisał.
A ty napisałeś, żeby dała jakieś witaminy do wody, a nie namoczyła nimi pokarm.

[kuba4410]

Mogę wiedzieć jakie dokładnie dodajecie te witaminy? Jakaś nazwa?

[Karol13]

Mogę wiedzieć jakie dokładnie dodajecie te witaminy? Jakaś nazwa?

Ja już od 2 lat nic nie daję i nie pamiętam jak te witaminy się nazywały.
Kupuję różnego rodzaju pokarmy suche i dość często je zmieniam.
Oczywiście nie zastępuje to gotowych witamin.
Ryby są zdrowe, energiczne, karmione również pokarmem mrożonym i od startu akwarium nie miałem chorób zaraźliwych, np rybia ospa.