Wysoki poziom NO3

[melon]

Testy kropelkowe JBL

[Hunter]

Czy jest jakiś dokładniejsza metoda pomiaru?

To niestety jest Zoolek. Szkoda, że nie czytałeś opinii na temat tych testów przed zakupem :/

Popatrz na stronie internetowej wodociągów co tam piszą na temat badań. Skąd jesteś?
Jeśli pijesz tą wodę i faktycznie ma takie wartości to hmm... pijesz ścieki

Sklepy czasami wykonują badania.

Ja bym montował filtr hydroponiczny nad akwarium i cieszył ładnymi kwiatkami Plus oczywiście korekta obsady.

[Karol13]

Nic się nie stało Hunter.
Czasami z pośpiechu też czegoś nie zauważę

[kryzys123]

Czy jest jakiś dokładniejsza metoda pomiaru?

To niestety jest Zoolek. Szkoda, że nie czytałeś opinii na temat tych testów przed zakupem :/

Popatrz na stronie internetowej wodociągów co tam piszą na temat badań. Skąd jesteś?
Jeśli pijesz tą wodę i faktycznie ma takie wartości to hmm... pijesz ścieki

Sklepy czasami wykonują badania.

Ja bym montował filtr hydroponiczny nad akwarium i cieszył ładnymi kwiatkami Plus oczywiście korekta obsady.

Mieszkam pod Łodzią. Z tego co się orientowałem mamy wodę głębinowa. Cala okolica. Czy robić pomiar kolejnym testerem. Paskowy JBL i kropelkowy Zoooek w sumie miały podobny wynik NO3. Znacznie powyżej normy.

[Hunter]

Czy robić pomiar kolejnym testerem. Paskowy JBL i kropelkowy Zoooek w sumie miały podobny wynik NO3. Znacznie powzej normy.

Po sklepach popytaj czy Ci nie zbadają wody Za grosze to robią.
Jakbym miał pić taką wodę to myślę, że bym coś działał w tej kwestii
U mnie w tabeli, którą udostępniają wodociągi jest wyraźnie napisane, że dopuszczalne wartości NO3 są <50mg/l. Gdybym zobaczył na swoich testach ~100mg/l, no to panie... z czym do ludzi... Wolę nie myśleć co oni pompują do tych rur? Zaznaczę tylko, że NO3 w akwarystyce kojarzy mi się przede wszystkim z rybimi odchodami

[deXter]

Panowie, ale chwila w kranie wyszło nagle prawie 2x mniej.
Więc może jeszcze by tak skalibrować test, albo oddaj wodę do badania.

[kryzys123]

[quote="deXter"]Panowie, ale chwila w kranie wyszło nagle prawie 2x mniej.
Więc może jeszcze by tak skalibrować test, albo oddaj wodę do badania.[/quote

Co znaczy "skalibrowac test"? W kranie wyszło 2x mniej bo skala testu jest inna.Poza tym kolor wyniku nie pokrywa się w pełni z wzornikiem, wiec mie mam pewności co do pomiaru.

[melon]

Mozna dokonac kilku pomiarow dodajac do kranowy wody destylowanej w roznych proporcjach . W kazdym razie kranowit z 50 no3 to siki .

[deXter]

Co znaczy "skalibrowac test"?

Kupić KNO3 zrobić roztwór o znanym poziomie NO3 i wykonać test ;]

[cypeks]

kryzys123 - nie mam pojęcia skąd Ty bierzesz wodę, ale jak już pisali inni nie chciałbym pić takich ścieków. Dla przykładu u mnie kranovit NO2, NO3, PO4 testy (kropelkowe Zoolek) pokazują na poziomie 0 - woda ze studni głębinowej, dostarczana przez wodociągi.

Tak czy siak, nie ma to większego znaczenia czy NO3 w twoim kranovicie jest 80 czy 150 mg/l bo i tak jest to za dużo i dla własnego zdrowia zainteresował bym odpowiednie służby jakością dostarczanej wody.

[Hunter]

Panowie, ale chwila w kranie wyszło nagle prawie 2x mniej.

Temu namawiam na oddanie próbek do sklepów zoologicznych w celu potwierdzenia prawidłowości testów IMO sanepid i tak bym zawiadomił. 80 czy ponad 100ppm, to i tak dużo za dużo jak na ryby. Rośliny to co innego, chociaż jak podaje praktyka EI przy super warunkach rośliny są w stanie wyciągnąć około 20ppm NO3 tygodniowo.

[kryzys123]

:arrow: kryzys123 - nie mam pojęcia skąd Ty bierzesz wodę, ale jak już pisali inni nie chciałbym pić takich ścieków. Dla przykładu u mnie kranovit NO2, NO3, PO4 testy (kropelkowe Zoolek) pokazują na poziomie 0 - woda ze studni głębinowej, dostarczana przez wodociągi.

Tak czy siak, nie ma to większego znaczenia czy NO3 w twoim kranovicie jest 80 czy 150 mg/l bo i tak jest to za dużo i dla własnego zdrowia zainteresował bym odpowiednie służby jakością dostarczanej wody.

Woda ze studni głębinowej, ale nie dla indywidualnego odbiorcy tylko dla połowy gminy. Wodę badałem w dwóch różnych domach oddalonych od siebie o kilkaset metrów. Wynik taki sam. Dla porównania i wykluczenia niedokładności obu pomiarów, zbadałem wodę u siebie w pracy, gdzie mam wodę z wodociągu miejskiego Łódzkiego. NO3 wyszedł na poziomie 0. Także test jest raczej ok.

Zawiozę próbkę wody do sanepidu i zrobię odpłatnie test na NO3. Zobaczymy co wyjdzie.

[Hunter]

Zadzwoń, niech sami się tym zajmą. Od tego są.
Powinni zrobić kompleksowe badania, bo samo NO3 to mało. Kto wie co jeszcze tam znajdą. Testy akwarystyczne są mało dokładne. Oni na pewno mają lepszy, laboratoryjny sprzęt.

[cypeks]

Woda ze studni głębinowej, ale nie dla indywidualnego odbiorcy tylko dla połowy gminy.

Więc ujęcie masz podobnego typu jak u mnie.
Czy w pobliżu ujęcia są jakieś obory, chlewy, leżakowany obornik, pola uprawne? To są potencjalne źródła zanieczyszczeń tego typu źródeł wody, zwłaszcza jeżeli znajdują się wyżej niż studnia.

[kryzys123]

Woda ze studni głębinowej, ale nie dla indywidualnego odbiorcy tylko dla połowy gminy.

Więc ujęcie masz podobnego typu jak u mnie.
Czy w pobliżu ujęcia są jakieś obory, chlewy, leżakowany obornik, pola uprawne? To są potencjalne źródła zanieczyszczeń tego typu źródeł wody, zwłaszcza jeżeli znajdują się wyżej niż studnia.

Nie ma w okolicy pół uprawnych, chlewni i obór. Miejscowość w której mieszkam to raczej noclegownia pod Łodzią. Ale ludzie mają różne oczyszczalnie przydomowe. Niektórzy szczelne, inni nie. Wiadomo jak to jest. Dziwi mnie tylko to, że podobno odwiert zrobiony jest na głębokość 30m, skąd więc zanieczyszczenia na takiej głębokości?

Tak dla informacji mieszkam w Wiśniowej Górze pod Łodzią. Może któryś z kolegów mieszka w mojej okolicy i ma podobny problem z wodą?