Mieczyk Hellera - nie chce jeść, chowa się

[xlar1]

Witam.

Samiczka mieczyka Hellera, chowa się przed innymi rybami i ludźmi, pływa zdecydowanie wolniej, nie chce jeść, na pokrywach skrzelowych wygląda jaki straciła kilka łusek pojedynczych, robi długie białe kupy z jakimś glutem.

Tak już 4ty dzień...

Dobra z niej matka - około 50 żyjących potomków z niej mam

Woda w zbiorniku podmieniana regularnie, co 7dni, około 35% + mycie filtra (aquaEl fan 3+).
Testeró do parametrów wody jeszcze nie posiadam. W zbiorniku żyje samiec i ma się raczej dobrze. W ramach obsady żyje jeszcze w zbiorniku zbronik błękitny, 5 sztuk kosiarki oraz 3 molinezje.

Rybki karmię 2 razy dziennie - około7:15 i w okolicy 17:30. Karma to płatki sera, trochę granulatu (mieszanki), czasem wrzucę rybkom ogórka (przede wszystkim dla zbrojnika - przyczepiony do kamienia). Ostatnio kupiłem też płatki tylko nieco cięższe z dodatkiem alg - rybki się mają ochotę pozabijać o to....

[cypeks]

Wygląda na zapalenie jelita. Nie wiem jak dużo sypiesz pokarmu, ale dorosłe ryby wystarczy karmić 1 raz dziennie. Głodna (nie zagłodzona) ryba to zdrowa ryba. Jeżeli to faktycznie zapalenie jelita, to powinieneś zastosować głodówkę 3,4-dniową. Po głodówce zacząć karmienie bardzo małymi porcjami, stopniowo je zwiększając.

[xlar1]

Hmmm - ona sama sobie robi głodówkę.......
Wczesniej w 20 litrowym zbiorniku żyły mi 2 mieczyki (parka) + zbrojnik lampraci, ale poniewaz miałem wrażenie, że roślinki mi obumierają, to pozbyłem się zbiornika (musiały być złe parametry wody). Woda śmierdziała.
Kurcze - teraz nie wiem czy przeprowadzka im nie zaszkodziła. Z drugiej zaś strony samiec ma się dobrze.

Co do ilości pokarmu - sypię go sporo, rybki są dobrze dokarmione i okrągłe brzuszki mają (molinezje). Reszta ryb jest po prostu zdrowa.

Głodówkę mogę im zafundować. Będę tylko w nocy podawał tabletkę dla glonojadów.

[cypeks]

Jeżeli chcesz zrobić głodówkę, to zrób ją od początku do końca, czyli nie karm wcale.

Wczesniej w 20 litrowym zbiorniku żyły mi 2 mieczyki (parka) + zbrojnik lampraci, ale poniewaz miałem wrażenie, że roślinki mi obumierają, to pozbyłem się zbiornika (musiały być złe parametry wody). Woda śmierdziała.

wcale mnie to nie dziwi

[xlar1]

wcale mnie to nie dziwi

Czy byłbyś uprzejmy rozszerzyc jaki błąd popełniłem, żebym go uniknął w przeszłości?

Mieczyk poszedł na głodówkę.

[cypeks]

20l to zdecydowanie za mały litraż dla samych mieczyków a ty wrzuciłeś tam jeszcze zbrojnika, który do czyściochów nie należy. To tak jak byś na 6m2 zamknął 2 świnie i jednego byka, też by śmierdziało niemożebnie. Poczytaj jakiego litrażu wymagają poszczególne gatunki ryb, ewentualnie poproś na forum w odpowiednim dziale o pomoc w dobraniu obsady, tak żeby nie męczyć ryb.

[Hunter]

Chodzi o to, że trzymanie ryb o minimalnych wymaganiach litrażowych >100l w akwarium 20l, to (delikatnie mówiąc i naprawdę nikogo nie chcąc urazić) to kretynizm. Więc nie ma co się dziwić, że woda miała karygodne parametry i śmierdziała. Ryby, chociaż są małe i nie wydają dźwięków też mają układ nerwowy i czują ból, stres i odbierają bodźce z zewnątrz. Mają swoje indywidualne wymagania. To, że nie ujadają jak pies na metrowym łańcuchu w nocy przy -20*C wcale nie oznacza, że nie robi im się krzywda.

Edit: cypeks, uprzedziłeś mnie.

[xlar1]

Dziękuję za jasne przedstawienie problemu. Nie miałem świadomości, że wymagania tej parki to 100 litrów +.

Teraz są w zbiorniku 60 litrów. Niestety, a może i stety, dzieki Waszym wypowiedziom, zauwazyłem pewien inny poważny problem. Mam około 50 małych mieczyków w 30 litrowym kotniku..... Mają one teraz co prawda odpowiednio 3 tygodnie i 8 tygodni), ale uświadomiliście mi, że większość będe musiał oddać, więc pewnie za około 2-3 miesiace pojawi się temat w dziale oddam w dobre ręce.

Pocieszam się tym, że jestem coraz bliżej startu 200l zbiornika LT - muszę tak na prawdę zakupić płyty i zrobić solidną szafkę. Wtedy wszystkie rybki trafia do dużego szkła.
Tym sposobem mam silną motywację, żeby załatwić temat jak najszybciej. Dziś udaje się do sobieradka i zamawiam płyty, tak żeby kazdego dnia po pracy wieczorem coś złożyć.

[cypeks]

Dopóki są młode mogą tymczasowo być w 30l, jednak z czasem jak dorastają muszą przeprowadzić się do większego baniaka, bo inaczej grozi im skarłowacenie.

[xlar1]

Po ilu tygodniach powinienem je według Ciebie przeprowadzić do 200l? czy 3 miesiace mogą być w kałuży?

[Hunter]

Trudno jest jednoznacznie określić kiedy przenieść ryby do większego akwarium, bo w zależności od warunków chowu takich jak dieta, jakość wody, uwarunkowania genetyczne i oczywiście od przestrzeni to różnie bywa. Wiadomym jest, że hodowcy nie trzymają dwu tygodniowego narybku w 200l baniaku, bo trudno byłoby skarmiać

Tak, że jest to sprawa indywidualna dla każdego miotu, jednak sądzę że 3 miesiące przetrzymają bez większego problemu, co nie oznacza, że jeśli wytrzymają te 3 miesiące, to kolejne 3 również. Zatem działaj prędko i pamiętaj o dojrzewaniu nowego akwarium.

[cypeks]

Po ilu tygodniach powinienem je według Ciebie przeprowadzić do 200l?

Jak tylko będziesz miał pewność, że inne ryby nie potraktują młodych jako drugie śniadanie.

[xlar1]

Hunter, założenie jest takie, że w nowym akwarium znajdzie się około 60 - 70 litrów wody ze zbiorników przed przeprowadzką. Włożę do niego również filtr z obecnego zbiornika.
Generalnie czekam też w sumie na podpowiedź co do obsady w odpowiednim dziale. Tam tez opisałem sprzęty, które chciałbym wykorzystać.

Dziś wieczorem przyjrzę się samiczce - 24h bez jedzenia już będą. W sumie moglem nieco przekarmiać ryby.

[cypeks]

Ja regularnie robię raz w tygodniu 1-dniową głodówkę wszystkim rybom, więc spokojnie - ważne, żeby wody miała pod dostatkiem

[KAMYK32]

Dziś wieczorem przyjrzę się samiczce - 24h bez jedzenia już będą .

Kolego xlar1 głodówkę najlepiej robić w dzień podmiany-będziesz miał 2in1 czyli systematyczne podmiany i systematyczną głodówkę .