abiba pisze:Z tym że cześciowe zsypanie podlożem aktywnym spowoduje 2 rzeczy :
- spowolnioenie zmian parametrów wody co można uznać za wadę luba zaletę
Z reguły podłoże aktywne "aktywuje wodę" - wlewam co popadnie, a i tak ustawia mi pożądane parametry. Dlatego w spowolnieniu zmian osobiście nie dostrzegam zalet.
abiba pisze:Wydaje sie również że system korzeniowy sypmaptycznie korzysta z podoża aktywnego i mając wsypaną resztkę amzonii do kawałka innego akwarium dostrzegam jednak wpływ podłoża aktywnego na system korzeniowy
W to nie wątpię. Jednak tak czy inaczej to woda jest nośnikiem nawozów między podłożem, a korzeniami (tak mi się wydaje
)
AQAddl pisze:Najchętniej postawił bym go na podłożu aktywnym lecz jest to wydatek ponad 200zl jak na mój zbiornik, substrat i żwir był by tańszy choć no wiem... Nie ma co oszczędzać lecz..
Może by to wypaliło jak by po całym dnie dał substrat i na to na pierwszych 7-10cm z przodu granulat na trawnik a na resztę żwirek
Wydaje mi się że trawnik ciężko sadzic na żwirku może się mylę ale takie mam doświadczenie..
Jeśli to Twoje pierwsze HT to nie pakuj się w aktywne
Wbrew pozorom może utrudnić życie a niżeli ułatwić. Zwłaszcza jeśli zalewasz akwarium fatalną wodą i wybierzesz podłoże z niskiej półki (np aquasubstrate II)
To nie prawda, że trawnik ciężej się sadzi w żwirze niż na podłożu aktywnym. Wiele zależy od granulacji żwiru. W granulacji 3-5mm faktycznie ciężko posadzić, bo rośliny często mają krótsze korzenie niż te 5mm "głazy"
Zwłaszcza młode rośliny z invitro mają bardzo skąpe korzenie. Granulacja 1-3mm wypada naprawdę super jeśli chodzi o sadzenie roślin o słabym systemie korzeniowym. Podłoża aktywne też mają różną granulację. Polecam najpierw posadzić trawnik, a dopiero potem delikatnie zalać akwarium wodą. Zresztą to się tyczy wszystkich roślin, nie tylko trawników. Przy starcie akwarium zawsze mam pod ręką butelkę z wodą i spryskiwaczem z płynu do mycia okien. Co jakiś czas psiknę po roślinach, żeby nie wyschły
Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest tak zwany suchy start. Sprawdza się bardzo fajnie w akwariach na bazie podłoża aktywnego. Zamysł jest taki, że hodujesz rośliny emersyjnie. Sadzisz rośliny w podłożu (głównie trawniki), zalewasz go wodą do poziomu podłoża (nie wyżej), zakładasz folię albo pokrywę na akwarium i odpalasz lampy hodując rośliny przez pierwsze tygodnie metodą emersyjną (nie zalewasz akwarium, hodujesz rośliny w wysokiej wilgotności bliskiej 100%). Rośliny krzewią się jak szalone. Brak wyporności wody nie niszczy aranżacji (rośliny nie wypływają). Rośliny mogą się spokojnie ukorzenić. Potem zalewasz akwarium i masz gotowa aranżację bez narażania się na inwazje glonów popularnych przy starcie akwarium.